Outdoor Magazyn
  • Start
  • Aktualności
    • Wspinaczka
    • Tatry
    • Alpinizm
    • Himalaizm
    • Biegi górskie i trail
    • Podróże
    • Poza trasą
    • Narty
    • Rajdy
    • Drytooling
    • Rowery
    • Szkolenia/Warsztaty
    • Konkursy
    • Jaskinie
    • Triathlon
    • Praca w outdoorze
  • Kierunki
    • Miejsca
    • Relacje
    • Wyprawy
  • Poradniki
    • Trekking & Góry
    • Skitouring
    • Turystyka
    • Trail running i Rajdy
    • Freeride
    • Biegówki
    • Fotografia & Film
    • Kuchnia
  • Testy
    • Obuwie
    • Odzież
    • Sprzęt & akcesoria
  • Sprzęt
    • Nowości
    • Poradnik sprzętowy
    • Przegląd rynku
    • Sklepy outdoorowe
    • Przewodniki
  • Ludzie
  • Kultura
    • Festiwale
    • Film
    • Książki
    • Prasa
    • Wystawy i Teatr
  • Patronat
  • Outdoor Mag
  • Gdzie kupić?
Brak wyników
Zobacz wszystkie
  • Start
  • Aktualności
    • Wspinaczka
    • Tatry
    • Alpinizm
    • Himalaizm
    • Biegi górskie i trail
    • Podróże
    • Poza trasą
    • Narty
    • Rajdy
    • Drytooling
    • Rowery
    • Szkolenia/Warsztaty
    • Konkursy
    • Jaskinie
    • Triathlon
    • Praca w outdoorze
  • Kierunki
    • Miejsca
    • Relacje
    • Wyprawy
  • Poradniki
    • Trekking & Góry
    • Skitouring
    • Turystyka
    • Trail running i Rajdy
    • Freeride
    • Biegówki
    • Fotografia & Film
    • Kuchnia
  • Testy
    • Obuwie
    • Odzież
    • Sprzęt & akcesoria
  • Sprzęt
    • Nowości
    • Poradnik sprzętowy
    • Przegląd rynku
    • Sklepy outdoorowe
    • Przewodniki
  • Ludzie
  • Kultura
    • Festiwale
    • Film
    • Książki
    • Prasa
    • Wystawy i Teatr
  • Patronat
  • Outdoor Mag
  • Gdzie kupić?
Brak wyników
Zobacz wszystkie
Outdoor Magazyn
Brak wyników
Zobacz wszystkie
Home Kierunki outdoor

„Szalony Belg” pokonuje zimowy trawers Tasmanii

Michał Gurgul Michał Gurgul
11 października 2018
Kierunki outdoor, Poza trasą, Wydarzenia, Wyprawy
0
„Szalony Belg” pokonuje zimowy trawers Tasmanii
20
SHARES
19
VIEWS
Podziel się na FacebookuPodziel się na Twitterze

Zimą, samotnie, bez wsparcia z zewnątrz, bez uzupełniania zapasów – można zaryzykować stwierdzenie, że był to trekking w najczystszym stylu. Po 52 dniach i 550 km Belg wyłonił się z tasmańskiej dziczy. Był poraniony, posiniaczony i 15 kilogramów chudszy. Zyskał jednak nowy rekord oraz wymowny przydomek.

Louis-Philippe Loncke (fot. ABC Hobart, Georgie Burgess)

Mad Belgian

Tak ochrzcili go znajomi oraz inni podróżnicy po jego ostatnim wyczynie. Pochodzący z Belgii Louis-Philippe Loncke jest specjalistą od długodystansowych trekkingów przez najbardziej nieprzystępne miejsca na Ziemi. Większość swoich wędrówek organizuje sam, a porusza się nie tylko bez wsparcia, ale często również bez uzupełniania zapasów.

Lista jego wypraw jest długa, a uwagę przyciąga wiele pozycji. Znajdziemy wśród nich:

  • Trawers Fraser Island, Australia
  • Trawers pustyni Simpsona, Australia
  • Trawers Islandii
  • Wyprawa eksploracyjna TitiKayak, Boliwia
  • Trawers Death Valley z północy na południe, USA
  • Trawers boliwijskich pustyni solnych

Loncke odwiedził też w 2012 r. Polskę. Można powiedzieć, że również zrobił trawers naszego kraju. Zaczynając od szczytu Rysów przeszedł najpierw Tatry, by później udać się w kierunku źródeł Wisły. Płynąc kajakiem po wodach naszej Królowej dotarł do Bałtyku gdzie zakończył podróż.

Wyraźnie widać jednak zamiłowanie Belga do australijskich pustkowi i dziczy. Oprócz wspomnianych wcześniej trekkingów Loncke odwiedził w 2007 roku Tasmanię, by po raz pierwszy pokonać trasę wiodącą przez środek olbrzymiej wyspy. Udało się – jednak było to lato.

Tasmańska przygoda zimą

Pokryta śniegiem Tasmania (fot. Louis-Philippe Loncke)

Zimowe przejście liczącej 550 km trasy to już zupełnie inna przygoda. Belg powrócił do Tasmanii by pokonać drogę pomiędzy miejscowością Penguin, położoną na północnym wybrzeżu wyspy, a półwyspem South Cape – nie używając żadnych dróg, nocując wyłącznie w namiocie i nie uzupełniając po drodze zapasów. Gdy rozpoczynał wędrówkę, jego plecak ważył 60 kg, a prowiant pozwalał przeżyć 44 dni. Ostatecznie okazało się, że przejście całej trasy zajęło 52 dni. Pod koniec trekkingu z jedzeniem było naprawdę krucho. Jak wspomina Louis-Philippe:

Moją kolację stanowiła gorąca woda i tabletka aspiryny, bądź dwie. Na śniadanie pozwalałem sobie zjeść rację orzechów – 3o gramów, czasami mniej.

Jeden z posiłków „Szalonego Belga” (fot. Louis-Philippe Loncke)

Jednym z największych wyzwań jakie przedstawiał trekking zimą, była mobilizacja:

Kiedy pada deszcz lub śnieg po prostu nie masz ochoty wychodzić z namiotu. A musisz, i to każdego dnia – to trwało tak długo… Dodatkowe trudności sprawiała waga plecaka – z jednej strony masz ochotę zrobić przerwę bo jest ciężko, z drugiej – nie możesz bo momentalnie robi się zimno. W ciągu dnia pozwalałem sobie tylko na kilka minut odpoczynku.

Z relacji Belga wynika, że wędrówka obfitowała w trudne momenty. Zimno, torowanie w śniegu do wysokości pasa i brak pożywienia pod koniec wyprawy to tylko część z nich. Przez nieuwagę, spowodowaną prawdopodobnie skrajnym zmęczeniem, Louis-Philippe pewnego wieczoru wypalił palnikiem dziurę w namiocie. Na szczęście pożar udało się szybko ugasić. Dużo gorzej mogła skończyć się za to inna przygoda. Podczas jednego ze spływów (na rzece River Derwent w pobliżu Lake St Clair) wędrowiec zdecydował się sforsować zwalony pień drzewa. Prawdopodobnie powodowany zniecierpliwieniem, nie chciał marnować czasu na obchodzenie przeszkody. W efekcie jego tratwa utkwiła pod wodą, a mu samemu cudem udało się wypłynąć na powierzchnię. Kolejne pół godziny zajęło odzyskiwanie tratwy.

Na mecie: emerytowany strażnik parkowy, Phil Wyatt częstuje wędrowca belgijskimi czekoladkami (fot. ABC Hobart, Georgie Burgess)

Louis-Philippe Loncke wyruszył z Penguin 5 sierpnia,  a do mety dotarł 24 września, czyli w okresie, w którym na południowej półkuli panuje jeszcze zima. Tym samym jest pierwszym człowiekiem w historii, który pokonał tę trasę zimą, bez wsparcia oraz uzupełniania zapasów.

Gdy w końcu wyłonił się z dziczy w pobliżu miasteczka Cockle Creek na południowym półwyspie, „Szalony Belg” był o 15 kg lżejszy, posiniaczony i poraniony. Przyznaje, że ucierpiało też jego zdrowie psychiczne. Niemniej trudy przeprawy nie przytłumiły jego podziwu dla piękna natury i tasmańskiej przyrody.

Siniaki i rany po 52-dniowym, zimowym trekkingu (fot. ABC Hobart, Georgie Burgess)

Michał Gurgul
źródło: www.abc.net.au

Tags: Louis-Philippe LonckeMad BelgianTasmania
Michał Gurgul

Michał Gurgul

Redaktor naczelny OM. Eksplorator i poszukiwacz przygód dziwnych. Przede wszystkim wspinacz, kiedyś fanatyk. Dziś już chyba trochę mniej, bo jak sam mówi, outdoor (i życie) ma zbyt wiele oblicz by polerować w nieskończoność popiersie tylko jednego z nich.

Związane wiadomości

Chudy Wawrzyniec – wystartowały zapisy do biegów w 2021
Pod patronatem Outdoor Magazynu

Chudy Wawrzyniec – wystartowały zapisy do biegów w 2021

13 stycznia 2021
Kierunki outdoor

Najniższa w historii pokrywa śnieżna w Tatrach. Czekamy na pierwsze solidne opady

7 stycznia 2021
Szlaki rowerowe VeloMałopolska – rozmawiamy z Jarkiem Tarańskim
Miejsca

Szlaki rowerowe VeloMałopolska – rozmawiamy z Jarkiem Tarańskim

5 stycznia 2021
Następna
Największe biegowe wyzwanie Piotra Hercoga! Startuje Moab 240 Endurance Run

Największe biegowe wyzwanie Piotra Hercoga! Startuje Moab 240 Endurance Run

Testy butów marki Salomon w wybranych miastach Polski

Testy butów marki Salomon w wybranych miastach Polski

III Zimowy Maraton Świętokrzyski – dzisiaj ruszają zapisy

III Zimowy Maraton Świętokrzyski - dzisiaj ruszają zapisy

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Śledź nas

  • 6.6k Fans
  • 775 Followers

Najnowsze

Strandbeests – plażowe stwory

Strandbeests – plażowe stwory

Michał Gurgul
25 stycznia 2021
0

Przywodzą na myśl niektóre szkice i wynalazki Leonardo da Vinci, czasem może nasycone szczegółami wizje Beksińskiego, choć oczywiście nie tak...

Sprzęt zimowy w góry. Jakie raki wybrać?

Sprzęt zimowy w góry. Jakie raki wybrać?

Redakcja
22 stycznia 2021
0

Raki nie są sprzętem zarezerwowanym dla profesjonalistów, przydadzą się każdemu, kto wybiera się w góry. Śnieg czy lód na stokach...

Outdoorowe filmy dostępne za darmo w sieci: snowboard

Outdoorowe filmy dostępne za darmo w sieci: snowboard

Zuzanna Kozerska
21 stycznia 2021
0

Oto kilka filmowych propozycji dla miłośników snowboardu. Wszystkie przedstawione filmy są dostępne w całości i za darmo w internecie. Nasz...

Chudy Wawrzyniec – wystartowały zapisy do biegów w 2021

Chudy Wawrzyniec – wystartowały zapisy do biegów w 2021

Informacja prasowa
13 stycznia 2021
0

Chudy Wawrzyniec to jeden z najstarszych ultramaratonów  w Polsce, rozgrywany na szlakach Beskidu Żywieckiego. Dziesiąta już edycja zawodów odbędzie się...

© 2010-2021 Outdoor Magazyn - Magazyn sportów outdoorowych.

Brak wyników
Zobacz wszystkie
  • Wydarzenia
  • Sprzęt
  • Kierunki outdoor
  • Kultura
  • Testy
  • Poradniki
  • Kontakt

© 2010-2020 Outdoor Magazyn

Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronie Polityka Prywatności.