Za kilka dni Adam Bielecki wraz Rickiem Allenem, Felixem Bergiem i Louisem Rousseau wyruszy w Himalaje, gdzie zamierza zdobyć nową drogą Cho Oyu (8201 m n.p.m.).
Swój nowy projekt opisuje w wywiadzie dla Gazety Wyborczej:
Celem Polsped Cho Oyu Expedition 2017 jest wytyczenie nowej drogi na szóstej co do wysokości górze świata, czyli Czo Oju [8201 m n.p.m.]. Wybraliśmy ponaddwukilometrową północną ścianę. Wiedzie przez nią jedna droga, wytyczona po prawej stronie przez Słoweńców w 1988 r. Wszystko na lewo to dziewiczy teren.
Dodaje dalek w rozmowie:
To 2000 m terenu nachylonego średnio pod kątem 45-50 stopni. Momentami będzie jednak o wiele stromiej. Na dole więcej jest lodu i śniegu, w górnej części zaczynają się skały. To najbardziej wymagający odcinek. Nie ujawniamy naszych dwóch pomysłów na nową drogę, bo linii nie wytycza się w domu. Staniemy pod ścianą, zobaczymy, gdzie wiszą seraki [ważące setki tysięcy ton bryły lodu często wielkości dużych bloków]. Wtedy spróbujemy znaleźć bezpieczne przejście. Nie wiemy, co nas czeka. To ekscytujące.
Bielecki zdradza także dalsze plany, czyli dołączenia do polskiej wyprawy, której celem jest pierwsze zimowe zdobycie K2:
Jeśli wszystko dobrze pójdzie, w zimie pojadę z polską wyprawą na niezdobyte o tej porze roku K2, ale nie żyję tym planem na co dzień. W zimie już sporo osiągnąłem, a nowej drogi na ośmiotysięczniku nie poprowadziłem. Chcę to zrobić w małym, szybkim zespole i w dobrym stylu. Opętała mnie ta myśl.
Trzymamy kciuki i czekamy na kolejne wieści!
Comments 1