Szerszeń azjatycki dotarł na Słowację. U naszych sąsiadów zlokalizowano spore gniazdo, co stanowi duże zagrożenie dla lokalnej fauny oraz ludzi – potwierdzają naukowcy ze Słowackiego Centrum Bioróżnorodności i Nauk o Roślinach w Bratysławie. Pojawienie się tego inwazyjnego owada w Polsce wydaje się niestety tylko kwestią czasu.
***
To groźny i inwazyjny gatunek, który po raz pierwszy pojawił się w Europie w 2004 roku we Francji, a od tego czasu rozprzestrzenia się na kontynencie, zagrażając pszczołom i innym owadom. Ich jad zawiera neurotoksynę mandarotoksynę (MTDX), która może być śmiertelna, zwłaszcza dla osób uczulonych. Zgłoszono już przypadki ukąszeń prowadzących do poważnych reakcji alergicznych, a nawet zgonów. Szerszeń azjatycki poluje na pszczoły miodne, co negatywnie wpływa na ekosystem.
Skutki ukąszenia
Ukąszenie szerszenia azjatyckiego może prowadzić do śmierci z powodu neurotoksyny zwanej mandarotoksyną (MTDX), a ich żądła są na tyle mocne, że mogą przebić ubranie. Nawet osoby zdrowe, które zostaną ukąszone wielokrotnie, mogą doświadczyć groźnych skutków zdrowotnych.
Szerszeń azjatycki na Słowacji
Na Słowacji w ostatnim czasie przeprowadzono szybką akcję usunięcia gniazda tych owadów dzięki użyciu dronów i znaczników do śledzenia lotu szerszeni. Gniazdo, w którym znajdowało się ok. 2000 osobników, w tym aż 500 królowych. Każda z nich, po wiosennym kryciu, ma potencjał do złożenia do 15 tys. jaj. Gniazdo zlokalizowano w Palarikowie.
Obecność tego inwazyjnego gatunku w pobliżu polskiej granicy jest niepokojąca, a naukowcy spodziewają się, że szerszenie azjatyckie mogą niedługo pojawić się również w Polsce.
Cechy charakterystyczne
To gatunek owada z rodziny osowatych (Vespidae), największy przedstawiciel rodzaju Vespa. Ma czarne ubarwienie z pomarańczowo-żółtymi pasami. Długość ciała wynosi od 2,5 do 4,5 cm (królowe), a rozpiętość skrzydeł sięga 7,6 cm.
źródła: Radio Zet, Onet, Wikipedia