Agencja Furtenbach Adventures poinformowała, że ich tegoroczna ekspedycja na Mount Everest (8848 m) była pierwszą w historii wyprawą himalajską, która nie odbiła się negatywnie na środowisku.
***
Tam gdzie było to możliwe, organizatorzy wyprawy komercyjnej korzystali z czystych technologii – prąd w bazie pochodził wyłącznie z energii produkowanej przez panele słoneczne.
![](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2022/06/286949418_426530996147316_6372971432149004146_n-600x450.jpg)
Pozostała emisja dwutlenku węgla związana z lotami, zakwaterowaniem i transportem na miejscu została zrekompensowana, poprzez finansowe wsparcie nepalskich rolników, którzy za otrzymane pieniądze zbudują biogazownię.
![](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2022/06/286786927_426530472814035_3748925976741648684_n-600x450.jpg)
Nie jest to może szczyt marzeń, duże wyprawy komercyjne i cały biznes wokół tej gałęzi turystyki w krajach himalajskich nadal przysparzają środowisku naturalnemu (i nie tylko) sporo problemów, jednak jest to bez wątpienia pozytywny przebłysk i oznaka, że świadomość ekologiczna rośnie.
![](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2022/06/286320024_426530486147367_964980372881363631_n-600x450.jpg)
Red.
źródło: Furtenbach Adventures