Dwóch nietuzinkowych Polaków – alpinista Piotr Pustelnik i ultrarunner Piotr Hercog – połączyło siły, by przeżyć wyjątkową arktyczną przygodę na Spitsbergenie. Celem ich wyprawy jest najwyższy szczyt wyspy – Newtontoppen.

Nunatak*
Celem wyprawy Piotra Pustelnika i Piotra Hercoga jest Góra Newtona (norw. Newtontoppen). Szczyt znajduje się w północno-wschodniej części wyspy Spitsbergen i jest najwyższym punktem zarówno tej jak i wszystkich pozostałych wysp należących do terytorium norweskiej prowincji Svalbard.

Newtontoppen (1713 m) został zdobyty po raz pierwszy przez H. G. Backlunda, uczestnika wyprawy rosyjskiej z 1900 roku. Backlund stanął na szczycie 4 sierpnia. Szczyt został nazwany na cześć angielskiego matematyka i fizyka, Sir Isaaca Newtona. W podobnym czasie wiele pobliskich miejsc ochrzczono imionami słynnych naukowców.
* szczyt wznoszący się ponad powierzchnią lądolodu, z każdej strony otoczony pokrywą lodową.
Wyprawa Pustelnika i Hercoga

Wejście na Newtontoppen oczywiście nie przedstawia trudności technicznych. Wyzwaniem dla zespołu Pustelnik-Hercog będzie sam marsz na nartach przez lądolód. Mróz dochodzący do -30 st. Celsjusza, monotonia i brak kontaktu ze światem. Wędrówka według planu ma zająć 12 dni, podczas których każdy z uczestników wyprawy ciągnąć będzie za sobą sanie ważące 60 kg.


Piotr Pustelnik i Piotr Hercog na lód zeszli 3 sierpnia. Ich powrotu oraz relacji z wyprawy możemy spodziewać się w drugiej połowie miesiąca.
Michał Gurgul
źródło: data.npolar.no