Ultramaratończyk z Katalonii Kilian Jornet zdefiniował na nowo pojęcie hartu ducha podczas rozgrywanych w dniach 14-16 lipca zawodów Hardrock 100.
![](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2017/07/hardrock-100-baran-600x242.jpg)
Bieg Hardrock 100 to jeden z najtrudniejszych, górskich ultramaratonów na świecie. Jego nazwa oczywiście odnosi się do dystansu. Dokładna długość tego biegu to 100,5 mil, czyli prawie 162 kilometry. Start i meta Hardrock 100 znajduje się w tym samym punkcie co oznacza, że ma ona charakter pętli, a ilość podbiegów jak i zbiegów jest taka sama. Dokładnie po 10 073 metrów – różnica przewyższeń wynosi 20 146 m. Ponadto średnia wysokość na jakiej odbywa się rywalizacja to 3350 m n.p.m. Trasa wiedzie drogami szutrowymi, szlakami, a także w niektórych fragmentach na przełaj. Lokalizacja tego wyścigu to piękne pasmo San Juan w południowym Colorado, USA. Tegoroczny wyścig rozgrywany w dniach 14-16 lipca odbywał się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara – kierunek biegu zmieniany jest co roku.
Zawodnicy startują w mieście Silverton, po czym pokonują kolejno 13 przełęczy znajdujących się na wysokości powyżej 3700m. Najwyższy punkt trasy to szczyt Handies Peak o wysokości 4281 m. Aby ukończyć wyścig zawodnicy nie tylko muszą przekroczyć linię mety, ale również „pocałować Hardrock” – obrazek przedstawiający głowę barana, namalowany na wielkim głazie.
Poziom trudności tego ultramaratonu jest bardzo wysoki, a ukończenie biegu wymaga nie tylko niebywałej wytrzymałości, ale również sprawnego poruszania się w terenie wysokogórskim, odporności na wysokość i umiejętności nawigacji oraz przetrwania w dzikim i nieprzyjaznym środowisku górskim.
![](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2017/07/hard-rock-100-600x243.jpg)
Limit czasowy dla ukończenia Hardrock 100 to 48 godzin. Aktualny rekord należy do tegorocznego zwycięzcy Kiliana Jorneta. W 2014 roku pokonał on całą trasę w 22 godz. 41 min. Rekord kobiecy należy do Diany Finkel – 27 godz. 18 min. Średni czas ukończenia tego biegu to 41 godz. 10min. co jest wynikiem dużo dłuższym niż na innych trasach o podobnej długości (160 km). Jest to głównie zasługa dużej wysokości n.p.m., która u niektórych biegaczy powoduje obrzęk oraz chorobę wysokościową. Ponadto droga wiedzie często przez bardzo trudne tereny: piargi, osypiska, pola głazów i pola śnieżne, oraz wartkie rzeki. Zawodnicy, którzy nie ukończą trasy w czasie krótszym niż 40 godzin mają okazję dwa razy zobaczyć wschód słońca. Bieg trwa nieprzerwanie, również w nocy, przy świetle czołówek.
Wyzwanie jest więc całkiem spore. Tym większy podziw i uznanie należy się dla Kiliana Jorneta za zwycięstwo w tegorocznej edycji Hardrock 100. Około 64 kilometra biegu ten kataloński biegacz doznał bowiem kontuzji. Upadł na skały tak mocno i niefortunnie, że wybił sobie bark z torebki stawowej. Z początku, odrzucił jeden kijek i kontynuował tak, z lewą ręką podkuloną na piersi. Przy najbliższym spotkaniu ze wspierającą go ekipą otrzymał bandaże i opatrunek. W ten sposób, z jedną ręką na temblaku Kilian Jornet po raz czwarty z rzędu wygrał ultramaraton Hardrock 100.
![](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2017/07/Kilian-Jornet-hardrock-iRunFar-600x396.jpg)
Poniższy film przedstawia Kiliana, który przekracza metę Hardrock 100 i po raz czwarty z rzędu, jako pierwszy całuje barana. Biegacz odpowiada również na pytania reporterów o jego wrażenia z tegorocznych zawodów oraz wypadek, podczas którego ucierpiał jego bark:
Nie jest to jednak pierwszy raz gdy Jornet zaskoczył nas podczas tego biegu. W zeszłym roku doprowadził celowo do remisu z Jasonem Schlarb uznając, że różnica pomiędzy nimi jest zbyt mała by warto było walczyć w pojedynku na ostatnich metrach tego olbrzymiego wyścigu. Linię mety przekroczyli ramię w ramię. Kilian powiedział wtedy, że ważniejsze jest dla niego koleżeństwo niż samo niepodzielne posiadanie trofeum.
![](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2017/07/Kilian-Jornet-hardrock-gearjunkie-600x383.jpg)
Kataloński biegacz to bardzo ciekawa postać. Pomimo młodego wieku (30 lat) ma na swoim koncie wiele osiągnięć. Był trzykrotnym zwycięzcą Skyrunner World Series oraz zwycięzcą Western States Endurance Run w 2011 roku. Poza zawodami ma również szeroki dorobek rekordów w biegach na różne szczyty świata (m.in. Klimandżaro, Denali, Aconcagua, Matterhorn, Mont Blanc – w 2016 roku dwa razy wbiegł i dwa razy zbiegł z tego szczytu w czasie poniżej 12 godzin). Realizuje swój projekt o nazwie Szczyty mojego życia w ramach, którego wszedł w 2-krotnie w świetnym czasie na Mount Everest, o czym pisaliśmy tutaj.
Kiliana w akcji, zdobywającego rekordy na najwyższych górach świata, prezentuje poniższy klip:
Michał Gurgul
źródło: hardrock.com, GearJunkie
Comments 1