Przez ostatnie parę dni pogoda pod Nanga Parbat nie rozpieszczała wspinaczy. Po akcji sprzed tygodnia, która zakończyła się założeniem obozu II (6100 m), nic nie wiadomo o poczynaniach Polaków. Natomiast Simone Moro i David Göttler w dniu 20 stycznia dotarli do wysokości 6400 m.
![Sytuacja na Nanga Parbat sprzed 20 stycznia (fot. simonemoro.com)](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2014/01/nanga-parbat-simone-moro-1-620x387.jpg)
Wcześniej zamocowali liny poręczowe w krytycznych miejscach – na grani trafiają się odcinki twardego czarnego lodu. Wspinacze narzekali na silny mróz i wiatr. Po tej akcji Włoch i Niemiec wrócili do bazy, w związku ze spodziewanym pogorszeniem pogody.
![Simone Moro w akcji 20 stycznia (fot. simonemoro.com)](https://outdoormagazyn.pl/wp-content/uploads/2014/01/nanga-parbat-simone-moro-2-620x413.jpg)
Pewne nadzieje daje prognoza na czwartek 23-go, a szczególnie piątek 24 stycznia, kiedy przewiduje się umiarkowany wiatr przy bezchmurnym niebie.
Janusz Kurczab
wspinanie.pl