Outdoor Magazyn
  • Start
  • Aktualności
    • Wspinaczka
    • Tatry
    • Alpinizm
    • Himalaizm
    • Biegi górskie i trail
    • Podróże
    • Poza trasą
    • Narty
    • Rajdy
    • Drytooling
    • Rowery
    • Szkolenia/Warsztaty
    • Konkursy
    • Jaskinie
    • Triathlon
    • Praca w outdoorze
  • Kierunki
    • Miejsca
    • Relacje
    • Wyprawy
  • Poradniki
    • Trekking & Góry
    • Skitouring
    • Turystyka
    • Trail running i Rajdy
    • Freeride
    • Biegówki
    • Fotografia & Film
    • Kuchnia
  • Testy
    • Obuwie
    • Odzież
    • Sprzęt & akcesoria
  • Sprzęt
    • Nowości
    • Poradnik sprzętowy
    • Przegląd rynku
    • Sklepy outdoorowe
    • Przewodniki
  • Ludzie
  • Kultura
    • Festiwale
    • Film
    • Książki
    • Prasa
    • Wystawy i Teatr
  • Patronat
  • Outdoor Mag
  • Gdzie kupić?
Brak wyników
Zobacz wszystkie
  • Start
  • Aktualności
    • Wspinaczka
    • Tatry
    • Alpinizm
    • Himalaizm
    • Biegi górskie i trail
    • Podróże
    • Poza trasą
    • Narty
    • Rajdy
    • Drytooling
    • Rowery
    • Szkolenia/Warsztaty
    • Konkursy
    • Jaskinie
    • Triathlon
    • Praca w outdoorze
  • Kierunki
    • Miejsca
    • Relacje
    • Wyprawy
  • Poradniki
    • Trekking & Góry
    • Skitouring
    • Turystyka
    • Trail running i Rajdy
    • Freeride
    • Biegówki
    • Fotografia & Film
    • Kuchnia
  • Testy
    • Obuwie
    • Odzież
    • Sprzęt & akcesoria
  • Sprzęt
    • Nowości
    • Poradnik sprzętowy
    • Przegląd rynku
    • Sklepy outdoorowe
    • Przewodniki
  • Ludzie
  • Kultura
    • Festiwale
    • Film
    • Książki
    • Prasa
    • Wystawy i Teatr
  • Patronat
  • Outdoor Mag
  • Gdzie kupić?
Brak wyników
Zobacz wszystkie
Outdoor Magazyn
Brak wyników
Zobacz wszystkie
Home Wydarzenia Biegi górskie

Pierwszy Bieg Ultra „Granią Tatr” – obyśmy spotkali się ponownie

Aneta Żukowska Aneta Żukowska
20 sierpnia 2013
Biegi górskie, Kierunki outdoor, Pod patronatem Outdoor Magazynu, Relacje, Tatry, Wydarzenia
1
Pierwszy Bieg Ultra „Granią Tatr” – obyśmy spotkali się ponownie

Bieg Ultra "Granią Tatr" 2013 (fot. Piotr Dymus)

0
SHARES
86
VIEWS
Podziel się na FacebookuPodziel się na Twitterze

Trudno jest pisać o zawodach, których przygotowanie trwało prawie rok, a ostatni tydzień zlał się w jedną, tętniącą życiem i zmęczeniem jednocześnie – całość. Ale spróbować trzeba, bo to co zdarzyło się przez ten weekend, przerosło nasze najśmielsze oczekiwania…

Gran_tatr14

Na pomysł  biegu ultra w Tatrach wpadła Justyna w czerwcu ubiegłego roku. Machina ruszyła we wrześniu, gdy zawody weszły do finału konkursu Lider Animator i przyznano nam grant na organizację imprezy. Potem było kilka zawirowań z terminem, limitami itp. i ostatecznie zimą padła data 17 sierpnia 2013. Zapisy po reanimowaniu serwera trwały 6 minut, a my nie wiedziałyśmy, czy zawodnicy są tak szaleni, czy to my porywamy się z motyką na słońce. Ale robiłyśmy swoje i czekałyśmy na sierpień.

Czwartek 15 sierpnia – Niesamowici wolontariusze

W Zakopanem tłum, na wszystkich drogach dojazdowych korki, w mieście zapchane parkingi – zaczynał się długi weekend, szczyt sezonu. Zawodnicy pojawiali się pojedynczo, a nas czekała pierwsza niewiadoma – ilu wolontariuszy przyjedzie na odprawę? Przyjechali wszyscy, którzy się zadeklarowali, sala pękała w szwach, szefowie odcinków (ratownicy TOPR: Witek Cikowski, Michał Ślusarczyk  Mariusz „Gienek” Rogus, Marcin Sitarz) zrobili szkolenie swoim grupom, pozostali przygotowali się do obsługi punktów żywieniowych, startu, mety i biura zawodów.

gran_tatr9

W sumie – prawie 100 osób z całego kraju! Zakopiańczycy, ratownicy TOPR, biegacze, rodziny i znajomi  zawodników, nasze rodziny, uczestnicy naszego czerwcowego obozu. Spali po 2, 3 godziny na dobę, wychodzili o świcie w góry, czekali na skałach po kilka godzin do zamknięcia swoich punktów…  To im zawdzięczamy atmosferę i to, że zawody się odbyły!

Piątek 16 sierpnia – Czy damy radę?

Gdy cztery grupy wolontariuszy i ratowników ruszyły znakować trasę, otworzyłyśmy biuro zawodów. Już po godzinie było wiadomo, że nie wystartuje wszystkich 250 zgłoszonych, w sumie nie dotarło lub nie wystartowało z powodu kontuzji 13 osób. Prognozy pogody były dobre, odbieranie pakietów szło dość sprawnie i tylko z kilkuminutowym poślizgiem zaczęła się odprawa.

Bałyśmy się, że będą poważne wypadki, że dojdzie do konfliktów z turystami, których tego dnia jest w Tatrach najwięcej w całym roku, że nie zdążymy z punktualnością startu w grupach, że ktoś się zgubi, albo spóźni minutę na limit i będzie draka… O tym wszystkim było na odprawie, pytań nie posypało się tak wiele, więc założyłyśmy, że jest dobrze i poszłyśmy spać na godzinę lub wcale ;)

Sobota 17 sierpnia – Godzina zero…

Zbiórka na parkingu przed Hotelem COS o 2.30 rano, co 15 minut odjeżdżają busy na start. Tam czeka już ogródek startowy, który świetnie znają Zakopiańczycy z zawodów skitourowych – miejsce, gdzie przed startem wpuszczani są zawodnicy z zaakceptowanym wyposażeniem obowiązkowym. Ponieważ prognozy były dobre, wymagane były tylko min. kurtka przeciwwiatrowa, folia NRC, bandaż i opatrunek, czapeczka, czołówka czy mapa trasy. Poszło sprawnie, nikt nic nie zapomniał. Jeszcze widać było gwiazdy, ruszyli w mrok…

Gran_tatr11

gran_tatr10

gran_tatr36

gran_tatr38

gran_tatr34

gran_tatr33

gran_tatr32

Pierwszy zawodnik pojawił się na Hali Ornak chwilę przed 8 rano, co znaczyło, że pokonał pierwszy odcinek w nieco ponad 3 godziny. Bardzo szybko! Różnice przez start w grupach już zaczęły się niwelować i wiedzieliśmy, że zapas na rozstawienie sędziów i punktów bardzo się skurczył. Ale bez paniki.

Zawodnicy jedli i pili, najszybsi mało albo wcale, ale im bardziej rozciągała się stawka, tym chętniej korzystali z ciasteczek, bułek i owoców. Pierwsze wrażenia z trasy były pozytywne, nikt się nie zgubił, nikt nie poharatał na zbiegu z Wołowca, który był naszą zmorą. Niestety dwie osoby wycofały się z powodu odnowionej kontuzji, a 8 nie zmieściło się w limicie, ale ogólny bilans krzepił.

Jedziemy do Murowańca, a zawodnicy biegną na grań Czerwonych Wierchów. Robi się ciepło, żeby nie powiedzieć gorąco, prawie nie ma chmur. Punkt żywieniowy przed schroniskiem ściąga tłumy kibiców – naturalnie ustawiają się szpalerem i z niecierpliwością czekają na zawodników. Gdy wbiegają biją brawo, dopingują, cieszą się, pytają skąd biegną, dokąd, ile czasu i jak to możliwe, że w ogóle udaje im się tak szybko poruszać po Tatrach… A zawodnicy są zachwyceni – mówią nam, że takiego dopingu jeszcze na zawodach w górach nie mieli. I że turyści nawzajem się informują, co się dzieje, i że warto biegaczom zrobić więcej miejsca na szlaku. Stają, dopingują do wysiłku, pocieszają. Spisują się na medal i robią nam niesamowitą niespodziankę swoją postawą.

Gran_Tatr_1

Gran_Tatr2

Gran_tatr3

Gran_tatr4

Gran_tatr5

Niestety na zbiegu z Kasprowego, gdzie jest stosunkowo łatwo, a więc i szybko, dochodzi do pierwszych poważniejszych kontuzji: złamania przegrody nosowej (Michał to twardy zawodnik, więc mimo namowy naszej lekarki i krwawych śladów, nie schodzi z trasy i kończy zawody na 16. miejscu!). Ratownicy TOPR sprawnie znoszą też poszkodowanego ze skręconym kolanem do schroniska, a my nie notujemy w tym miejscu więcej poważnych interwencji.

Przychodzi popołudnie, pierwszy Przemek Sobczyk z Zakopanego już wbiegł na metę (niesamowity czas nieco ponad 9h!!!), zawody ukończyła już najszybsza kobieta Magda Łączak z Mielca (ósme miejsce w klasyfikacji generalnej). Tymczasem kilkanaście osób kończy w Murowańcu swoją przygodę z Tatrami – albo z powodu kontuzji, albo limitów. Ale spora grupa mimo postępującego zmęczenia i kryzysów, przełamuje się i idzie dalej. A czeka ich jedno z największych wyzwań, Golgota tego biegu – podejście na Przełęcz Krzyżne. W słońcu, stromo, po 50 km w nogach…

gran_tatr6

Gran_tatr7

Gran_tatr8

Gran_tatr12

Gran_tatr13

gran_tatr15

gran_tatr16

gran_tatr28

gran_tatr31

Chyba wszyscy czuli respekt przed potężnym podejściem i zbiegiem na stronę Pięciu Stawów, na szczęście rozsądek zwyciężył i nikt sobie krzywdy biegnąc w dół nie zrobił. Ale wiemy, że największe kryzysy przychodziły właśnie na Krzyżnem… Zbieg do Wodogrzmotów, trzeci limit trasy, kilka zawiedzionych osób, które nie zdążyły i „ostatnia” prosta do mety – prawie 19km przez las. Jeden z kibiców zrobił ciekawą statystykę i zanotował największe skoki w klasyfikacji między Halą Ornak a metą: Iwona Flaga (+74) i Aga Korpal (+36) oraz Jacek Pernet (+95) i Witold Władyka (+61). Finisze niektórzy mieli więc naprawdę imponujące!

Metę zamknęliśmy o godzinie 21.40 i do samego końca przybiegali zawodnicy, witani przez ekipę wytrwałych kibiców. Rozdaliśmy nagrody i jako ostatni opuściliśmy ciche Kuźnice około północy. Dopiero dziś, w poniedziałek, wróciliśmy do prawie normalnego funkcjonowania… 

Było warto, naprawdę warto!

Co rzuciło nam się w oczy to niezwykle ciekawe porównanie w stawce biegaczy górskich (ultra) ze skialpinistami i wspinaczami. W pierwszej „20” znalazło się aż pięcioro skialpinistów i dwóch świetnych wspinaczy, a zawody wygrał Zakopiańczyk. To sugeruje, że obycie na trudnych szlakach i w górach wysokich miało gigantyczne znaczenie. Cóż, dobrze, że w Tatry można przyjeżdżać przez cały rok i trenować.

Gran_tatr22

Gran_tatr21

Gran_tatr20

Gran_tatr23

gran_tatr24

gran_tatr25

Gran_tatr27

Mamy nadzieję, że pierwsza edycja nie była ostatnią i uda nam się uzyskać zgodę Tatrzańskiego Parku Narodowego na następne zawody. Podejrzewamy, że tak jak my, zawodnicy i kibice zrobią wszystko, żeby móc spotkać się w Zakopanem ponownie. Oby tak się stało.

Wystartowało 237 osób, ukończyło 172, w tym 15 z 22 kobiet. OGROMNE GRATULACJE!

gran_tatr30

gran_tatr29

Gran_tatr19

Gran_tatr18

Gran_tatr17

Najlepsi Mężczyźni:

1. Przemysław Sobczyk  (TG Sokół Zakopane/Dynafit Trail Team)       9:09:29
2. Salvador Calvo Redondo (Technica – Hiszpania)                               9:49:37
3. Józef Pawlica (Klub Mysia Górka)                                                         9:54:46

Najlepsze Kobiety:
1. Magda Łączak  (Salomon Suunto Team)                      10:38:53
2. Anna Figura (KW Zakopane)                              11:42:45
3. Sabina Giełzak (Inov8)                                        12:39:01

Więcej informacji oraz pełne wyniki dostępne na stronie: www.graniatatr.pl

Szczególne podziękowania składamy: Obstawie trasy – ratownikom TOPR i wolontariuszom, lekarzom zawodów Jadze Brzosko, Matyldzie Wrzesińskiej i Marcinowi Stopie i ratownikom medycznym, Justynie Sobowicz, Magdzie Okulicz i koordynatorce sędzinie ;) głównej – Dance Wojciechowskiej, właścicielom i pracownikom Schronisk na Hali Ornak i  Murowaniec na Hali Gąsienicowej, Marcinowi Bukowskiemu za profesjonalne mapy i profile, Przemkowi Matuszykowi za stronę internetową, Sylwi Krębuszewskiej z Piekarni Gałuszka w Żywcu i Paulinie Rzankowskiej z zakopiańskiej Samanty za pyszności w punktach żywieniowych, Marianowi Pędzimążowi za „nawadnianie” zawodników, Marcinowi Domitrz za piękne projekty buffa, koszulek i logotypu biegu, Klubowi UKA i Stowarzyszeniu Z Biegiem Natury za ekipy wolontariuszy, Adamowi Kleinowi z bieganie.pl, który wspierał nas od początku i zmontował świetny film, Firmom Poligraficznym Widmo z Zakopanego i Symptom z Nowego Targu za projekty i wykonanie plakatów, ulotek, map i numerów startowych, trail.pl za przygotowanie zapisów, Janowi Wierzejskiemu za dokumentację filmową, a w szczególności Sponsorom bez których nie odbyłaby się ta impreza: LOTTO – partner strategiczny, Eutelsat – zapewnił łączność satelitarną, Program Lider Animator oraz sponsorom sprzętowym: Salomon, Buff, Enervit, Sullis, Nikwax, trailrun.pl i Natural Born Runners. DZIĘKUJEMY!

Komitet Organizacyjny Biegu 

Monika Strojny

Justyna Żyszkowska

Jan Krzysztof

Mariusz “Gienek” Rogus

Partnerzy

media 

Pod_Patronatem_Outdoor_Magazyn

 

Tags: Anna FiguraBieg Granią TatrBieg Granią Tatr 2013bieganieJan KrzysztofJózef PawlicaJustyna ŻyszkowskaMagdalena ŁączakMarcin ŚwiercMariusz RogusMonika StrojnyPrzemysław SobczykSabina GiełzakSalvador Calvo RedondoTatryTatrzański Park Narodowy (TPN)TKN Tatra TeamTOPRtrail running
Aneta Żukowska

Aneta Żukowska

Związane wiadomości

Chudy Wawrzyniec – wystartowały zapisy do biegów w 2021
Pod patronatem Outdoor Magazynu

Chudy Wawrzyniec – wystartowały zapisy do biegów w 2021

13 stycznia 2021
Kierunki outdoor

Najniższa w historii pokrywa śnieżna w Tatrach. Czekamy na pierwsze solidne opady

7 stycznia 2021
Szlaki rowerowe VeloMałopolska – rozmawiamy z Jarkiem Tarańskim
Miejsca

Szlaki rowerowe VeloMałopolska – rozmawiamy z Jarkiem Tarańskim

5 stycznia 2021
Następna
Światowa premiera filmu narciarskiego “Into The Mind” z wytwórni Sherpas Cinema

Światowa premiera filmu narciarskiego "Into The Mind" z wytwórni Sherpas Cinema

Aktywnie z Merrell Chameleon Arc 2 Rival Waterproof

Aktywnie z Merrell Chameleon Arc 2 Rival Waterproof

TATRY nr 45 – lato

TATRY nr 45 - lato

Comments 1

  1. Pingback: Każdy bieg to inna satysfakcja – wywiad z Magdą Łączak

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Śledź nas

  • 6.6k Fans
  • 766 Followers

Najnowsze

Chudy Wawrzyniec – wystartowały zapisy do biegów w 2021

Chudy Wawrzyniec – wystartowały zapisy do biegów w 2021

Informacja prasowa
13 stycznia 2021
0

Chudy Wawrzyniec to jeden z najstarszych ultramaratonów  w Polsce, rozgrywany na szlakach Beskidu Żywieckiego. Dziesiąta już edycja zawodów odbędzie się...

Czy kurtka puchowa jest dobra na wypad w góry [sponsorowany]

Czy kurtka puchowa jest dobra na wypad w góry [sponsorowany]

Artykuł sponsorowany
13 stycznia 2021
0

Ciepło i wygodnie – jak wybrać kurtkę na spacer w górach? Zimowe wypady w góry cieszą się popularnością nie tylko...

Jak zwiększyć motywację do ćwiczeń? [sponsorowany]

Jak zwiększyć motywację do ćwiczeń? [sponsorowany]

Artykuł sponsorowany
13 stycznia 2021
0

Wiele jest powodów do tego, żeby rozpocząć pracę nad własną sylwetką. Zrzucenie zbędnych kilogramów, poprawa kondycji nabranie masy mięśniowej. Żadnego...

„Narty-Dancing-Brydż”

„Narty-Dancing-Brydż”

Michał Gurgul
12 stycznia 2021
0

„Czem była zima w dawnem pojęciu?” Dla mieszkańców polskich miast z początków XX w. głównie oczekiwaniem na wiosnę, katarem, nudą,...

© 2010-2021 Outdoor Magazyn - Magazyn sportów outdoorowych.

Brak wyników
Zobacz wszystkie
  • Wydarzenia
  • Sprzęt
  • Kierunki outdoor
  • Kultura
  • Testy
  • Poradniki
  • Kontakt

© 2010-2020 Outdoor Magazyn

Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronie Polityka Prywatności.