Poniższe zestawienie ekwipunku zostało stworzone przez redakcję OM we współpracy z zaprzyjaźnionymi przewodnikami górskimi i instruktorami, z myślą o jesiennych wycieczkach w niższe góry Polski (nie dotyczy wyższych partii Tatr). O tej porze roku warunki w górach potrafią być skrajne, więc pamiętajcie, aby zawsze sprawdzać aktualne prognozy dla regionu, w który się wybieracie – dostosujcie do nich swoje wyposażenie.
***
Dobrze dobrany ubiór i kompletnie spakowany plecak to ważne elementy poprawnego działania w górach. Nie zapomnijcie też o planowaniu wycieczki, rezerwacjach schronisk i dobraniu trasy z uwzględnieniem aktualnych prognoz pogody oraz kondycji.
Lista sprzętu
Na sobie:
- bluza – cienka druga warstwa, z kapturem, lekka i niewielka po złożeniu,
- koszulka – wełniana lub inna techniczna – odprowadzająca pot, miękka, nie za ciepła,
- bielizna – “oddychająca” i nie powodująca otarć,
- spodnie trekkingowe – lekkie, „oddychające” i szybkoschnące,
- miękkie skarpety – powinny amortyzować, ale nie grzać,
- buty w góry – niskie (poniżej kostki) w normalnych warunkach, wysokie w trudnych (lub wg indywidualnych preferencji / przy nawykowych urazach stawu skokowego),
- lekki plecak.
W plecaku:
- kurtka przeciwdeszczowa – mała, lekka, niezawodna,
- kurtka (cienki “puch” lub “syntetyk”)/ softshsell – warstwa docieplająca, w zależności od warunków i indywidualnych preferencji można też spakować obie rzeczy (rezygnując lub nie z cienkiej bluzy z pierwszej listy),
- czapka, buff, rękawiczki, zapasowe skarpety,
- prowiant i woda (w pojemnikach wielokrotnego użytku), termos,
- czołówka i zapasowe baterie,
- apteczka, folia NRC,
- chusteczki lub papier toaletowy (naturalny, bez zapachu i kolorów),
- scyzoryk/narzędzie do jedzenia,
- naładowany telefon z wgranymi mapami offline / GPS / kompas,
- powerbank (koniczyny przy nawigacji GPS),
- mapa papierowa w skali max 1:25 000 lub dokładniejsza (najlepiej laminowana),
- kijki trekkingowe (opcjonalnie),
- raczki (jeśli możliwe jest oblodzenie),
- okulary przeciwsłoneczne (nie tylko na słońce, ochronią również przed silnym wiatrem, zacinającym deszczem),
- krem z filtrem bez wody (ochroni skórę twarzy przed słońcem, wiatrem i mrozem).
Dodatkowo – jeśli planujemy gotować:
- kuchenka turystyczna/jetboil,
- menażki i naczynia, nóż, łyżka ,kawiarka (dla miłośników kawy),
- zapalniczka,
- liofilizaty/składniki, kawa, herbata, cukier, sól, cytryna, izotonik.
Dodatkowo – jeśli planujemy nocleg schronisku:
- minimalistyczna kosmetyczka,
- śpiwór (chyba, że w schronisku jest pościel),
- suche i czyste ubranie do spania,
- jeśli chcemy spać na podłodze: karimata, mata samopompująca lub turystyczny materac dmuchany (w tej sytuacji najlepsze rozwiązanie).
***
Jeśli wybieracie się nie w góry, a do lasu i planujecie samodzielny biwak, tutaj znajdziecie nasz poradnik i listę sprzętu:
***
Plecak
- jeśli nie planujemy noclegu 25-35 l,
- jeśli planujemy nocleg 45-55 l,
- im dłuższą trasę planujemy przejść, tym lżejszy powinien być plecak,
- większy plecak (z dodatkowymi trokami, kieszonkami, elementami) będzie cięższy,
- plecak trzeba dobrze spakować i wyregulować,
- w trakcie marszu można co jakiś czas zmieniać delikatnie ustawienia, by odciążać newralgiczne miejsca,
- w górach zawsze dobrze jest mieć ze sobą dodatkowy pokrowiec nieprzemakalny.
Jak spakować plecak
Tak jak w przypadku prostego trekkingu po lesie i niedługich tras – wycieczek, których celem jest biwak, możemy mówić o dwóch podejściach do pakowania – minimalistycznym i wygodnym (zabieramy więcej rzeczy, które podnoszą nasz komfort), tak w górach w zasadzie nie ma dyskusji. Zawsze starajmy się pakować jak najlżej – od tego zleżeć będzie nie tylko nasz komfort i przyjemność z marszu, ale również bezpieczeństwo, dla którego niejednokrotnie kluczowa jest sprawność poruszania się w trudnym terenie, jak najmniejsze zmęczenie mięśni. Ciężki plecak zwiększa ryzyko kontuzji i wydłuża czas marszu.
Rozłóżmy rzeczy na podłodze, zastanówmy się raz jeszcze, czy mamy wszystko co jest potrzebne? Czy któraś z tych rzeczy jest zbędnym balastem? Ok, teraz pora spakować to do plecaka.
Odpowiednie rozmieszczenie rzeczy w plecaku ma kluczowe znaczenie dla komfortu na szlaku. Podstawowa zasada mówi, że ciężkie rzeczy pakujemy raczej nisko i blisko pleców, a im wyżej tym lżejsze. Z drugiej strony, niektóre rzeczy chcemy mieć cały czas pod ręką. Zazwyczaj możemy przyjąć takie wytyczne:
- Dół. Tu pakujemy rzeczy ciężkie, duże objętościowo, a także takie, które potrzebne nam będą dopiero wieczorem. To dobre miejsce na śpiwór. Luki możemy wypełnić bielizną do spania i zapasową odzieżą.
- Środek. Blisko pleców i na środku najlepiej jest ulokować najcięższe przedmioty (np. butelki z wodą, jedzenie, kuchenkę. Po zewnętrznej stronie zmieszczą się jeszcze dodatkowe ubrania.
- Góra. Tu pakujemy lekkie przedmioty, a także takie, po które będziemy często sięgać lub te, które muszą być pod ręką. Będą to: apteczka, folia NRC, przekąski, kurtka przeciwdeszczowa i mały bidon z wodą (“camelbak” lub kieszeń na bidon na pasie ramiennym plecaka, rozwiązują ten problem),
- Górna kieszeń. Drobiazgi typu: mapa, telefon, nóż, łyżka, chusteczki, czołówka.
- Kieszeń wewnętrzna: zabezpieczone przed wylgocią kluczyki do samochodu i portfel.
Mamy nadzieję, że nasze wskazówki okażą się pomocne. Jednak pamiętajcie, że najlepszą nauczycielką jest praktyka. Po powrocie z wycieczki, zastanówcie się czy zabraliście ze sobą jakieś niepotrzebne rzeczy? A może czegoś Wam brakowało? Tylko w ten sposób dojdziecie do perfekcji.
Red.