Spośród wielu dostępnych na rynku kurtek wykonanych z materiału GORE-TEX® PACLITE®, produkt amerykańskiej marki Marmot nie wyróżnia się niczym specjalnym. Niekoniecznie jednak jest to negatywna opinia. Na rynku mamy dzisiaj dostępnych bardzo wiele podobnych produktów. Większość z nich – lekkich kurtek przeciwdeszczowych, spisujesię świetnie, nawet w bardzo wymagających warunkach atmosferycznych, podczas intensywnego wysiłku.
Czy Knife Edge zaskoczyła mnie czymś podczas testu? Nie. Ale czy nowoczesna, lekka i dobrze skrojona kurtka, wykonana ze znanych, sprawdzonych materiałów, może dzisiaj kogoś zaskoczyć? Knife Edge na pewno nie jest białym krukiem, ale z pewnością utrzymuje poziom, do którego wszyscy zdążyliśmy się już przyzwyczaić.
Test
Kurtka Marmot Knife Edge odbyła ze mną kilka różnej długości wycieczek. Podczas dobrej pogody większość czasu spędzała w plecaku, gdzie nie zauważałem zupełnie jej obecności. To bardzo ważna cecha dobrej kurtki przeciwdeszczowej. Szczególnie jeśli staramy się planować wypady w góry w oparciu o prognozy pogody i liczymy na to, że kurtka zazwyczaj nie będzie potrzebna. Lekką i małą kurtkę bez bólu będziemy nosić w plecaku. Ciężką częściej zostawiać będziemy w domu. To chyba największy walor kurtek z membraną GORE-TEX® wykonanych w technologii PACLITE®. Podczas testów ubierałem kurtkę bezpośrednio na bieliznę termoaktywną lub na cienki sweter z ociepliną PrimaLoft, w zależności od temperatury. Warunki pogodowe, jakie zastałem podczas testów, to silny wiatr w suchy i słoneczny dzień, mocny deszcz oraz lekki opad mokrego śniegu. Podczas trzech miesięcy testu aktywności do jakich wykorzystywałem Knife Edge to: trekking z plecakiem, bieganie, rower.
Krój, dopasowanie i wygoda
Krój kurtki Knife Edge jest zaskakująco dobrze dopasowany, a cała konstrukcja jest prosta i nie posiada niepotrzebnych elementów. To duży plus. Jednak swoboda ruchów oraz wygoda podczas aktywności wymagających intensywnego użycia ramion nie jest aż tak dobra jak obiecuje producent. Zachwalana technologia Angel-Wing Movement™ ma prawdopodobnie pozytywny wpływ na układanie się materiału podczas podnoszenia rąk w górę oraz na boki, ale do czasu. Szczególnie w plecaku czy uprzęży dół kurtki wydaje się być nieco za krótki, a plecy lub rękawy zbyt wąskie.
Kurtka Knife Edge ma bardzo dobrze dopasowany i regulowany kaptur. Zapewnia on swobodę ruchów głowy, nie ogranicza pola widzenia i wraz z wysoką gardą bardzo dobrze chroni przed deszczem i wiatrem. Posiada jednak jeden mankament. Jest zbyt ciasny, aby zmieścił się pod nim kask wspinaczkowy. Jest to świadome działanie producenta – po prostu Knife Edge nie jest przeznaczona do wspinaczki – należy o tym pamiętać.
Kieszenie są dość duże, aby pomieścić sporych rozmiarów smartphone’a lub aparat fotograficzny. Dostępu do nich nie blokuje ani pas biodrowy plecaka, ani uprząż wspinaczkowa. Rzepy rękawów są mocne i nie odczepiają się samoczynnie. Może jest to nie mający dużego znaczenia szczegół, ale Knife Edge nie ma pętelki do zwieszenia kurtki na haczyku.
Nieprzemakalność i paroprzepuszczalność
Z materiałem GORE-TEX® PACLITE® miałem do czynienia kilkukrotnie, w modelach kurtek różnych producentów. Nie jest więc zaskoczeniem, że nowa kurtka podczas ulewnego deszczu nie przemaka. Tak powinno być, i tak jest w przypadku Knife Edge, nawet przez kilka godzin. Jednak każdy materiał z membraną ma swoje granice. I tak, jeśli przez cały dzień maszerujemy w deszczu, z ciężkim plecakiem (jak często się to zdarza?), na karku i w okolicach ramion plecaka materiał może zacząć przeciekać. Wraz z biegiem lat właściwości tego typu produktów również słabną. Wydaje się, że cieńsze i lżejsze membrany, takie jak PACLITE®, gorzej znoszą ten upływ czasu oraz tarcie ciężkiego plecaka. Niemniej jednak podczas testu kurtka nie przemokła ani razu. Nie przemokła również podczas testów „prysznicowych”.
Moje wrażenia co do paroprzepuszczalności były bardzo dobre. Podczas stromego podejścia z lekkim plecakiem, w temp ok. 0°C, nie ściągnąłem spod kurtki warstwy termicznej. W efekcie było mi gorąco i trochę się spociłem, ale wewnętrzna powierzchnia materiału PACLITE® pozostała zupełnie sucha. Na pewno pomogła dodatkowa wentylacja otworami pod pachami, które choć nieco niewygodne w obsłudze, zapewniają dużą powierzchnię dla odprowadzania pary. Podobnie w wyższych temperaturach, gdy kurtka stanowiła ochronę jedynie przed silnym wiatrem, na podejściu nie było żadnych problemów z tzw. oddychalnością.
Trwałość
GORE-TEX® PACLITE® przede wszystkim ma za zadanie redukować wagę kurtki. Dochodzi tu do kompromisu, w którym niestety trzeba poświęcić część trwałości. Ze względu na zastosowanie tego materiału, kurtka Knife Edge nie będzie najlepszym wyborem dla osób uprawiających aktywności, podczas których dochodzi do bezpośredniego kontaktu z elementami natury. Otarcia o ostrą skałę, częsty kontakt z liną, innym sprzętem lub ostrą i gęstą roślinnością może doprowadzić do przetarcia lub rozdarcia materiału. Są to jednak doświadczenia zaczerpnięte z innych kurtek z membraną PACLITE®. Podczas testu Knife Edge nie doszło do żadnych, najdrobniejszych nawet uszkodzeń, choć należy zaznaczyć, że kurtka miała kontakt wyłącznie ze stosunkowo miękkimi gałęziami.
Zalety:
- bardzo dobre właściwości materiału GORE-TEX® PACLITE®,
- stosunkowo niewielka objętość po złożeniu i niska waga,
- dobre zamki wodoodporne: główny i kieszenie,
- minimalistyczny krój – tylko nieodzownie potrzebne elementy,
- mocny dolny ściągacz.
Wady:
- pod kapturem nie zmieści się żaden kask,
- technologia Angel-Wing Movement™ nie zapewnia aż tak dobrego zakresu ruchów jak obiecuje producent,
- zamki pod pachami są trochę niedostępne i niewygodne w obsłudze.
Podsumowanie
Marmot Knife Edge to dobra kurtka. Kilka drobnych niedociągnięć raczej nie zaburza ogólnej oceny. Prosta forma z minimalną ilością kieszeni, zamków i sznurków z pewnością znajdzie wielu zwolenników. Największe atuty, czyli waga, pakowność i nieprzemakalność, są niepodważalne. Na uznanie zasługuje również dopasowany krój. Większość outdoorowych entuzjastów odnajdzie w tym produkcie wszystko, czego potrzebuje. Niestety, brak kaptura kompatybilnego z kaskiem dyskwalifikuje Knife Edge w kilku górskich dyscyplinach.
Konstrukcja i materiały:
- Laminat GORE-TEX® wykonany w technologii PACLITE®
- Wszystkie szwy podklejane
- Krój: Athletic Fit
- Regulowany w dwóch płaszczyznach kaptur
- Wywietrzniki pod pachami
- Dwie duże kieszenie
- Zamek główny i kieszenie – wodoodporne
- Mankiety regulowane rzepami VELCRO®
- Technologia Angel-Wing Movement™
- Waga: 326 g
Michał Gurgul
***
Test kurtki Marmot Knife Edge ukazał się w 49. numerze (marzec 2018) 4outdoor Biznes.