Szlaki rowerowe Małopolski: Pętla Dunajcowo-Popradowa

- propozycja trasy

Pętla Dunajcowo-Popradowa – propozycja trasy (fot. Małopolska)

To propozycja połączenia odcinków nowych tras rowerowych, jakie powstały na Sądecczyźnie wzdłuż Dunajca (VeloDunajec) i Popradu (EuroVelo11), oraz szlaku AquaVelo. Te dwa pierwsze zagwarantują nam względnie płaski teren przez większość wycieczki, a ten ostatni doda trochę pikanterii, wyciskając z nas solidne poty na podjeździe pod Obidzę (wg. altimetr.pl zajmuje 10. miejsce na liście najtrudniejszych podjazdów rowerowych w Polsce). Polecam jednak się z nim zmierzyć, bo gwarantuje niesamowite widoki po obu stronach przełęczy i jest tak naprawdę jedynym możliwym łącznikiem między Piwniczną a Szczawnicą, tak by móc zamknąć wycieczkę w pętlę. Uwaga: minimum bieżnika na kołach przyda się zwłaszcza na zjeździe do Doliny Białej Wody, ale na całej reszcie trasy będzie już twardy asfalt, prowadzący w dużej części poza ruchem samochodowym.

***

Startujemy ze stacji kolejowej w Nowy Sączu, po krótkim rekonesansie miasta wjeżdżamy na wały rzeczne, które wyasfaltowano w ostatnich latach pod wspólny przebieg tras VeloDunajec i EuroVelo11. Trasy rozchodzą się w Starym Sączu za kładką na Popradzie, ale zanim skręcimy w górę rzeki i przejedziemy EV11 do Piwnicznej, sugerujemy odwiedzić tutejsze stawy i architektoniczna perełkę, czyli Bobrowiska. 

Pętla Dunajcowo-Popradowa – Bobrowiska (fot. Małopolska)

Trzymając się ściśle doliny rzecznej, wjazd w Beskid Sądecki jest dość prosty i przyjemny, ale przed podjazdem pod Obidzę sugerujemy odpoczynek w Piwnicznej. , np. w nowym centrum rekreacji na tzw. piwniczańskich błoniach na Nakle. Po skonsumowaniu słynnego podjazdu można się zatrzymać i posilić w tutejszym schronisku. Następnie ruszamy w stronę Przełęczy Gromadzkiej i mocno gruntowego zjazdu w stronę Jaworek. W ramach pracy nad szlakiem AquaVelo załatano tu co prawda największe dziury, ale nadal nie jest do końca „gładko” – aż do rezerwatu Białej Wody, gdzie czeka nas już gravelowy raj i zjazd białymi szuterkami, przeplatany licznymi przejazdami przez brody. Po wjechaniu na asfalt kierujemy się do Szczawnicy, gdzie warto odbić jeszcze na moment do Parku Zdrojowego i dopiero potem wrócić nad Grajcarek, a następnie do przystani flisackiej spływu Dunajcem. Wjedziemy tu też na trasę VeloDunajec.

Pętla Dunajcowo-Popradowa – propozycja trasy (fot. Małopolska)

Uwaga: jeśli wybierzecie się na wycieczkę przed wrześniem 2021 r., to prawdopodobnie niektóre fragmenty trasy na odcinku Krościenko nad Dunajcem – Zabrzeż mogą być jeszcze w trakcie budowy. Do czasu aż nie zostanie oddana do użytkowania część rowerowa wzdłuż DW969, razem z dwiema nowymi kładkami rowerowymi (trzecia w planach!), musicie nastawić się na 6 km jazdę po ruchliwej drodze wojewódzkiej. Ślad wycieczki będzie też na bieżąco aktualizowany na stronie www razem z postępem prac. Gotowy odcinek tej trasy zaczyna się teraz w okolicach Łącka – dotrzemy nim aż do Starego Sącza, przemieszczając się za pomocą kładek i mostów z jednego brzegu rzeki na drugi. Polecamy odbicie do centrum Łącka po bardzo przyjemnym łączniku, jaki powstał w ramach tzw. centrum aktywnego wypoczynku. Wycieczkę kończymy na klimatycznych uliczkach i rynku w Starym Sączu, skąd już tylko parę machnięć korbami do stacji kolejowej.

Pętla Dunajcowo-Popradowa – propozycja trasy (fot. Małopolska)

Materiały Małopolski przygotowane specjalnie dla OM

***

Zobacz również:

Pętla Dunajcowo-Popradowa – propozycja trasy (fot. Małopolska)
Exit mobile version