Szlaki rowerowe Małopolski: Dolina Prądnika + WTR

- propozycja trasy

Dolina Prądnika + WTR – propozycja trasy rowerowej (fot. Małopolska)

Propozycja dla tych, którzy lubią łączyć wycieczki rowerowe ze szczyptą historii, przy tym gustują w jeździe wzdłuż rzek oraz starych linii kolejowych. Oto trasa Dolina Prądnika + WTR, czyli pętla śladem budowli na skałach.

***

Głównym założeniem pomysłodawców tej trasy było spięcie w ramach jednej wycieczki małopolskich budowli “na skałach” (zamki Wawel, Ojców, Pieskowa Skała, Tenczyn, Janowice oraz opactwo benedyktynów w Tyńcu), wykorzystanie dolin rzecznych (Prądnika oraz Wisły) i przejazd przez większość parków krajobrazowych położonych na północ od Krakowa. Wszystko w ramach jednej, dość łatwej pętli, którą polecamy rozbić na minimum dwa dni.

Dolina Prądnika + WTR – propozycja trasy rowerowej (fot. Małopolska)

Startujemy w Krakowie spod wawelskiego smokaW Zielonkach zdobywamy pierwszy “garb krajobrazowy”, którym – mało ruchliwą i widokową drogą – dotrzemy do Doliny Prądnika. Uwaga: zjazd przez Kwietniowe Doły do doliny po opadach deszczu bywa błotnisty, można go objechać asfaltem przez Januszowice, dorzucając przy okazji zwiedzenie kolejnego zamku (Korzkiew). Przejazd przez Ojcowski Park Narodowy to klasa sama w sobie, a po drodze naprawdę jest co zwiedzać, więc polecam włączyć tu sobie tryb “extra slow”. Po zdobyciu zamku w Piaskowej Skale kierujemy się przez Dolinki Podrakowskie w stronę Puszczy Dulowskiej, ukrywającej w swoich leśnych podwojach kolejny zamek, który na przestrzeni ostatnich lat przeszedł niesamowitą metamorfozę i dosłownie podniósł się z ruin. Mowa oczywiście o zamku Tenczyn w Rudnie, pod który trzeba zaliczyć dość stromy podjazd, ale naprawdę warto! I tak wybraliśmy asfaltową wersję, bo można też podjechać poz zamek terenowo.

Dolina Prądnika + WTR – propozycja trasy rowerowej (fot. Małopolska)

Po takiej dawce atrakcji jedziemy w dół, prosto w dolinę Wisły, trzymając się starej linii kolejowej. Polecamy wypróbować drezyny w Regulicach, przy okazji zwiedzając też winnicę Czak (obie te atrakcje są połączone). Po dotarciu nad brzeg Wisły łapiemy już ślad Wiślanej Trasy Rowerowej, której w zasadzie będziemy się trzymać już do samego Krakowa. W zasadzie, bo jej część jeszcze jest w budowie, więc od Skawiny do Tyńca ślad wciąż prowadzi objazdem. Dzięki temu podjedziemy też pod samą bramę wejściową do tego słynnego klasztoru. Można tu wstąpić na kawę, albo też wyciągnąć nogi parę kilometrów dalej, obserwując zmagania kajakarzy na specjalnym torze w OSIR Kolna. Stąd już tylko przyjemna jazda po asfaltowych wałach aż pod sam Wawel. I oczywiście podziwianie kolejnych budowli na skałach, czyli klasztoru Ojców Kamedułów na Skałkach Bielańskich oraz zamku w Przegorzałach.

Dolina Prądnika + WTR – propozycja trasy rowerowej (fot. Małopolska)

Materiały Małopolski przygotowane specjalnie dla OM

***

Zobacz również:

Exit mobile version