Otarcia i pęcherze – jak im zapobiec?

- poradnik trekkingowy

Otarcia i pęcherze to urazy, które choć nie są wielkie, potrafią uprzykrzyć wędrówkę. Warto więc zrobić wszystko, by zapobiec ich powstawaniu, a także wiedzieć jak sobie z nimi poradzić, gdy pojawią się mimo to. Poniżej przedstawiamy kilka wskazówek, które przydadzą się podczas wszystkich wycieczek z plecakiem. 

***

Otarcia powstają wtedy, kiedy szorstka nawierzchnia naruszy naskórek stóp. Jest to etap, na którym musimy zadziałać, bo w innym przypadku mogą pojawić się pęcherze – bolesne miejsca, tworzące się na skutek oddzielenia się naskórka od skóry właściwej. Przestrzeń ta wypełnia się płynem tkankowym i powstaje rana, która często utrudnia lub uniemożliwia dalszy marsz. Jedni stwierdzą, że wystarczy zmienić buty. Inni powiedzą, że żadne buty nie wygrają w starciu z otarciami. Wtedy najważniejsze jest, by znaleźć inną przyczynę. 

To z czym problem?

Głównie z wilgocią i ciepłem. To przecież nie sam kilometraż trasy jest główną przyczyną pojawiających się pęcherzy, ale warunki, w jakich znajdują się stopy. Skóra stóp znajdujących się w bucie przez długi czas poci się, przez co staje się delikatniejsza, miększa i bardziej podatna na tego typu urazy. Tym bardziej w trudniejszych warunkach, takich jak deszcz czy śnieg, kiedy schnięcie skarpet i nóg jest bardzo utrudnione. 

Zapobiegamy, zamiast leczyć

Jedną z istotniejszych kwestii jest wyrobienie sobie nawyku myślenia o stopach. Nie chodzi o to, żeby skupić się tylko na tym i stresować się po każdym kilometrze czy to już ten czas, kiedy będzie coś nie tak. Mam na myśli większą świadomość tego, że np. czasem warto zrobić przerwę, by dać stopom odpocząć, nawet jeśli sami fizycznie nie czujemy się zmęczeni. Pomoże to nam w odpowiednim działaniu o odpowiednim czasie, czyli w momencie pierwszego uczucia dyskomfortu. 

fot. Outdoor Magazyn

Plecak

Obciążenie zdecydowanie ma wpływ na nogi. Jeśli waga, którą będziemy nieść, będzie zbyt wysoka, stopy szybciej odmówią wędrówki. Nie chcąc szkodzić samym sobie, starajmy się pakować możliwie najlżej. Dzięki temu będziemy poruszać się w trudnym terenie pewniejszym krokiem. 

Dobór obuwia

Odpowiednie buty nie powinny być ani za małe (powodują ucisk), ani za duże (powodują tarcie przy niewłaściwym ruchu stóp). Rzeczą jasną jest, że najlepiej jest chodzić w sprawdzonym obuwiu. Jeśli jednak zdecydowaliśmy się na nowy zakup, to powinniśmy go choć trochę rozchodzić, zanim weźmiemy buty na długi szlak. Zaplanuj obuwie z uwzględnieniem terenu i pogody. Jednocześnie pamiętaj, że wraz z wędrówką, stopy puchną i potrzebują więcej miejsca. Jeśli chcesz jak najlepiej dobrać model, przymierz go po południu (stopy są bardziej nabrzmiałe niż o poranku) i w tej skarpecie, w której zamierzasz wybrać się na wycieczkę. 

Odpowiednie sznurowanie

Dobry but trzyma piętę, ma wystarczająco miejsca na palce i dobrze amortyzuje kroki. My możemy pomóc sobie odpowiednim sznurowaniem. Choć to kwestia indywidualna, zasada wiązania zależnie od podejścia i zejścia jest często dla każdego taka sama. Spróbuj mocno zasznurować dolną część buta i luźniej górną podchodząc do góry, a odwrotnie schodząc w dół. W ten sposób, zminimalizujemy niekontrolowany ruch stopy i szansę na dodatkowe otarcia. W przypadku butów wysokich, warto wybrać te, które mają haczyki na wysokości kostki. Pozwalają one na osobne i lepsze dociśnięcie odpowiednich partii nóg zależnie od potrzeb. Pamiętaj, że jeżeli pęcherze powstają po bokach stóp, oznacza to, że w tym miejscu jest zbyt duży ścisk i rekomendowane jest lżejsze sznurowanie.

Odpowiednie sznurowanie butów w trakcie wędrówki jest bardzo ważne (fot. outdoormagazyn.pl)

Zobacz również:

Skarpety

Są niemalże tak samo istotne, co buty. Odpowiednia skarpeta powinna odprowadzać wilgoć i właściwie izolować stopę. Nie może być ani za gruba, ani za cienka. Jeśli skóra jest podatna na otarcia, prawdopodobnie lepiej sprawdzą się miękkie, wełniane skarpety, zamiast syntetycznych. Niektórzy praktykują opcję z dwiema skarpetami – jedną cieńszą, a na nią drugą, grubszą. To cieplejsza wersja, ale w pewien sposób przenosi potencjalne tarcie ze skóry na dodatkową warstwę materiału i minimalizuje nacisk na drażliwe miejsce. Jeżeli pęcherze mają tendencje do pojawiania się przy palcach, warto spróbować skarpet pięciopalczastych. No i najważniejsze: miej zawsze dodatkową parę skarpet w plecaku. Zatrzymaj się i zmień je, jeśli czujesz, że twoje stopy potrzebują odświeżenia. 

fot. Smartwool

Żele i pudry

Niektóre z nich są wysoko postawione na liście niezbędników każdego długodystansowca. Czasem cienka warstwa kremu pozwala na szybszą regenerację skóry. Smarowanie sprawdza się po długim dniu, dzięki czemu przez noc stopy jeszcze lepiej odpoczywają. Jednym z najbardziej znanych i ogólnodostępnych produktów jest Sudokrem, czyli krem przeciw odparzeniom dla niemowląt. 

Sudokrem

Taśmy i plastry

Przed wyjściem warto sprawdzić, czy skóra na stopie nie jest uszkodzona. Jeśli mamy obawy, można nakleić plaster, prowadząc go wzdłuż stopy. Jest to jednak sposób krótkotrwały – często źle naklejony opatrunek roluje się i pogarsza sprawę. W swojej apteczce warto mieć więc zestaw taśm, służących m.in. biegaczom w celu lepszego ukrwienia mięśni i redukcji bólu. Jeśli problemy nie ustąpią, spróbuj obkleić nimi narażone na tarcie miejsce. Plusem taśm jest ich trwałość, ponieważ przylegają wystarczająco mocno, żeby przetrwać kilkudniową wyprawę.  

A co, jeśli pęcherze się pojawią?

Zapewne znajdzie się grupa zwolenników przebijania pęcherzy klasycznym zestawem, czyli przy użyciu gazika i igły. Sporo jednak osób twierdzi, że tak postępować należy tylko z dużymi pęcherzami. Górna warstwa skóry bowiem pełni rolę naturalnego opatrunku i chroni ranę przed zarazkami. Zbyt szybka chęć pozbycia się zebranego płynu może tym samym pogorszyć stan zapalny. Jeśli już jednak do tego dojdzie lub jeśli pęcherz sam się przebił przy nacisku obuwia, nie zrywaj warstwy pozostałego naskórka, tylko przetrzyj go środkiem dezynfekującym i zaklej plastrem.

Zuzanna Kozerska

Exit mobile version