Dzikie drzewa: poznajmy się lepiej

- trzeci odcinek hamakowych przygód OM

fot. outdoormagazyn.pl

Kolejny raz wisimy wśród gałęzi i konarów drzew [pierwszy odcinek cyklu]. Obserwujemy: modrzewie unoszą się żółtą mgiełką na tle raczej obojętnych sosen, drzewa liściaste stroją się w różne odcienie, niektóre z nich już się rozbierają do naga. Dumamy: trochę tu pasujemy, a trochę nie, może powinniśmy poznać się lepiej? Spróbujmy. Zacznijmy od tytułowych „dzikich drzew”.

***

Mam wrażenie, że przyznanie się dzisiaj w towarzystwie do tego, że nie czytało się ani jednej książki Tokarczuk to wstyd, natomiast bez wstydu możemy powiedzieć, że nie rozróżniamy grabu od buku. Nikt też nie będzie od nas wymagał znajomości sześciu pierwiastków, z których zbudowane jest 95 proc. masy biosfery. To tlen, węgiel, wodór, azot, siarka i fosfor. Podmieniając siarkę na wapń otrzymujemy przepis na 99 proc. człowieka – pod względem składu chemicznego nie bardzo różnimy się od drewna (50% węgla, 43% tlenu, 6,1% wodoru, 0,04-0,26% azotu i 0,30-1,20% składników mineralnych).

Sami posadziliśmy się na najwyższym szczeblu drabiny Darwina, ale patrząc z niego na łąkę, nie dostrzegamy mnogości gatunków traw (nie znamy ich imion), ani procesów, które tam w dole nieustanie zachodzą, a dzięki którym żyjemy. Może zbytnio się oddaliliśmy, a hierarchiczne nastawienie nie służy ani nam, ani pozostałej części przyrody?

fot. outdoormagazyn.pl

To obszerny temat, zbyt trudny, by próbować zgłębiać go w krótkim tekście. Jednak przy okazji naszych hamakowych relacji, będziemy od czasu do czasu podrzucać Wam garść informacji o drzewach, lasach i przyrodzie, ponieważ wierzymy, że nie tylko podziw dla ich piękna, ale również zrozumienie pewnych procesów i zależności jest kluczowe dla budowania szacunku i potrzeby ochrony przyrody.

Na pierwszy ogień, oczywiście nie dosłownie, idzie:

Las pierwotny

Czyli las, który zainspirował cykl “Dzikie drzewa”. To puszcza, las ukształtowany przez przyrodę, bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Charakterystyczna jest dla niego dynamiczna równowaga czynników biologicznych oraz skład gatunkowy oparty na zasadach doboru naturalnego. Silniejsze okazy wypierają słabsze. Dzięki temu las pierwotny jest bardzo odporny na klęski żywiołowe i ataki szkodników.

W puszczy zauważymy wszystkie stadia rozwoju roślin w tym samym czasie – następstwo pokoleń. Piętrowa budowa zapewnia dobry dostęp światła i przestrzeń, w której równocześnie rozwijają się siewki i gatunki poszczególnych pięter. Co wyjątkowo istotne, drzewa w takim lesie osłaniają glebę, zapewniają odpowiednią gospodarkę wodną, zapobiegając jej erozji i degradacji.

Inny termin – las naturalny – odnosi się do lasów, które również nigdy nie były modyfikowane przez siew lub sadzenie, jednak mogły być poddawane w przeszłości nieznacznym (z założenia nie negatywnym) wpływom antropogenicznym. Różnica między lasem pierwotnym a naturalnym wiąże się więc z działalnością człowieka w przeszłości. Czytając polskie opracowania można jednak dojść do wniosku, że pojęcie to jest dość elastyczne – zwolennicy różnych teorii gospodarki leśnej podchodzą do niego z pewną dowolnością, co nieraz znacznie utrudnia odkrycie prawdy. Pozostańmy więc przy terminie “las pierwotny”, który jest bardziej zero-jedynkowy.

Globalna wycinka

Niestety dzisiaj w Polsce oraz w krajach Europy Zachodniej lasy o charakterystyce najbardziej zbliżonej do pierwotnej występują jedynie na niewielkich obszarach chronionych. Najlepszym przykładem polskiej puszczy jest Białowieski Park Narodowy. W całej Europie lasy pierwotne stanowią niecałe 2 proc. wszystkich lasów. Nasz silnie zagospodarowany i gęsto zaludniony kontynent jest pod tym względem na szarym końcu.

Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (Food and Agriculture Organization) i strona Globalforestwatch.org podają wiele interesujących statystyk. Szacuje się, że od początków ludzkiej cywilizacji do dzisiaj z powierzchni Ziemi zniknęło 46 proc. lasów – przed cywilizacją wszystkie były lasami pierwotnymi. Pozostało więc 54 proc. jednak dzisiaj w niewielkiej części są to lasy pierwotne. W 2015 r. las pierwotny zajmował niecałe 11 proc. obszaru lądowego, podczas gdy wszystkie lasy łącznie, zajmowały ok. 30 proc. powierzchni lądów.

Powierzchnia lasów pierwotnych zmniejsza się nieustanie. W okresie od 2002 r. do 2019 r. straciliśmy 60,5 Mha lasów pierwotnych, czyli w tym czasie ich powierzchnia zmniejszyła się o 5,9 proc. W tym samym okresie wycięliśmy łącznie 24,2 Mha lasów.

Pocieszające jest to, że lasów również przybywa, choć niestety nie tak szybko (80,6 Mha w latach 2001-2012). Oczywiście nie są to też lasy pierwotne.

Nadal największe obszary pierwotne znajdziemy w miejscach odizolowanych i trudno dostępnych: w Kanadzie, Rosji, Amazonii, Demokratycznej Republice Konga czy górach Papui Nowej Gwinei. Niestety często to właśnie w tych egzotycznych miejscach prowadzi się wycinkę na największą skalę. W Indonezji w ciągu 20 lat wycięto 80 proc. lasów. Jeszcze w zeszłym roku wycinano tam co godzinę las o powierzchni 300 boisk piłkarskich… Wycinki prowadzone są dla pozyskania nowych terenów pod uprawę lub hodowlę bydła, dla samego surowca oraz pod plantacje palm olejowych. Niestety tempo wylesień w tych regionach ciągle wzrasta, tymczasem ścisłą ochroną na całym świecie objętych jest zaledwie 8 proc. lasów.

Największe dzikie lasy Europy znajdują się w rumuńskich Karpatach (2/3 pierwotnych lasów naszego kontynentu). To dom największych populacji niedźwiedzia brunatnego, rysia i wilka. Niestety wycinka na przemysłową skalę z użyciem ciężkiego sprzętu (inwazyjnie – niszczy również doszczętnie ściółkę) jest tam prowadzona od 2005 r. – również w parkach narodowych i na obszarach chronionych. Dokładne dane nie są dostępne. 

Panaceum na kryzys klimatyczny

Podczas zeszłorocznej konferencji „Forests at risk: Białowieża and beyond” 150 naukowców z 24 krajów było zgodnych: lasy pierwotne to najbardziej zróżnicowane lądowe ekosystemy świata. To obszary zamieszkałe przez wiele gatunków zwierząt i roślin, tworzących skomplikowane i złożone ekosystemy, które są olbrzymim bankiem materii organicznej.

Stare lasy to największy sprzymierzeniec w walce z kryzysem klimatycznym. Przechowują duże ilości węgla, produkują tlen, pochłaniają dwutlenek węgla z atmosfery, zmniejszają ekstremalne temperatury i pozytywnie wpływają na opady wspierając retencję wody – dużo lepiej niż las zasadzony przez człowieka.

Profesor William Moomaw, noblista i jeden z autorów raportów IPCC (Intergovernmental Panel on Climate Change) mówi o “proforestacji”, czyli pozostawieniu istniejącego lasu w nienaruszonej formie – pozwoleniu na jego naturalny wzrost – zwłaszcza jeśli jest to las pierwotny, naturalny lub zbliżony do niego. Greenpeace nie ma wątpliwości co do tego, że “aby chronić różnorodność biologiczną musimy lepiej chronić nasze lasy”. Obecne podejście do gospodarki leśnej na świecie pogłębia kryzys klimatyczny.

fot. outdoormagazyn.pl

***

Podczas naszej wycieczki oczywiście nie docieramy do lasu pierwotnego. Znajdujemy się w lesie na skraju obszaru Natura 2000, gołym okiem widać, że człowiek maczał w nim palce. Może dość dawno, bo runo leśne wygląda dość rozmaicie, a w pomiędzy wysokimi sosnami widać już 2-, 3-metrowe buki i pojedyncze młode modrzewie. Jest piękny. Oby rósł i umierał w swoim naturalnym rytmie.

Michał Gurgul
źródła: January Weiner, „Życie i ewolucja biosfery. Podręcznik ekologii ogólnej”, FAO,
globalforestwatch.org, Krzysik F. „Nauka o drewnie”, encyklopedia.lasypolskie.pl
sciencemag.org, teraz-srodowisko.pl, greenpeace.org, Lasy Państwowe

Poprzednie odcineki cyklu:

***

fot. Wiola Imiolczyk / Piotr Turkot / Michał Gurgul

Exit mobile version