Zakaz wstępu do lasów: do Małopolski dołączają kolejne województwa

fot. outdoormagazyn.pl

Póki co okresowy zakaz wstępu do lasów wprowadziły głównie wybrane Nadleśnictwa Małopolski. M.in. nie wolno wchodzić do Dolinek Podkrakowskich, w których znajdują się popularne rejony wspinaczkowe. Obszary wyłączone z ruchu turystycznego/rekreacyjnego pojawiają się jednak również w kolejnych województwach. Nasza wolność, o której wspominaliśmy w artykule Koronawirus: zaraza “zamyka outdoor”, ucierpiała. Jednak jeśli sami nie będziemy nakładać na siebie ograniczeń, prawdopodobnie tak to będzie wyglądało, władze zrobią to za nas.

***

Które lasy objęto zakazem?

Jak podaje wspinanie.pl, wybrane Nadleśnictwa, należące do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, wydały oświadczenia o tymczasowym zakazie wstępu do lasów, co ma przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się epidemii koronawirusa. Dla nas wspinaczy, ale oczywiście nie tylko, szczególnie ważne jest zarządzenie Nadleśnictwa Krzeszowice (obejmującego obszar Dolinek Podkrakowskich, także Lasu Wolskiego), na podstawie którego od dnia 21 marca do 31 marca nie ma wstępu do lasów znajdujących się na tym obszarze.

Nadleśnictwo Krzeszowice (fot. https://krzeszowice.krakow.lasy.gov.pl)

Podobne zarządzenia wydały także Nadleśnictwo Limanowa (od 21 marca do odwołania) oraz Nadleśnictwo Piwniczna (od 20 marca do odwołania).

Z zakazu wstępu do lasów wyłączone są jedynie:

… osoby wykonujące czynności służbowe lub gospodarcze związane z prowadzeniem oraz nadzorowaniem gospodarki leśnej, osoby zwalczające pożary oraz ratujące życie lub zdrowie ludzkie oraz funkcjonariusze innych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny.

Podobne restrykcje wprowadzają kolejne Nadleśnictwa. Stan na 23 marca:

Aktualnie okresowym zakazem wstępu do lasu objętych jest: 19 z 430 nadleśnictw. Stan na: 23.03.2020 r. (fot. zakazywstepu.bdl.lasy.gov.pl)

Codziennie aktualizowaną mapę znajdziecie tutaj:

Czy zakaz wprowadzono bezprawnie?

Zdaniem Olgierda Rudaka, prawnika z czasopisma Lege Artis, tak. Restrykcje wprowadzane przez Nadleśnictwa są pozbawione podstawy prawnej. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj:

Czy powinniśmy się stosować do wprowadzonych zakazów?

Niezależnie od analizy prawnej wydaje się, że w tej wyjątkowej sytuacji powinniśmy nie tylko stosować się do zakazów wprowadzonych przez wybrane Nadleśnictwa, ale również do zaleceń, według których z domów powinniśmy wychodzić tylko w sprawach nieodzownych. Tym samym wyjścia rekreacyjne, podróże i turystyka, muszą niestety zaczekać na lepsze czasy.

fot. outdoormagazyn.pl

Choć z pozoru wydaje się to może pozbawione sensu, każda podróż, nawet krótki wypad do lasu, może wiązać się z dodatkowymi kontaktami z ludźmi, często z innych miast i miejscowości (sklep, stacja paliw, nieprzewidziane wypadki). Takich spotkań powinniśmy unikać. Ciepłe dni w minionym tygodniu pokazały, jak wiele osób wykorzystuje „koronawakacje” aktywnie – w Dolinkach Podkrakowskich było multum wspinaczy.

Jak długo przyjdzie nam czekać? Tego nie wie nikt, ale jedno wydaje się pewne. Jeśli nie będziemy się stosować do tego typu zaleceń i zakazów epidemia będzie rozprzestrzeniać się szybciej, a jej konsekwencje będą jeszcze bardziej bolesne. Równocześnie nakładane na nas ograniczenia będą coraz bardziej restrykcyjne.

Analizę sytuacji oraz refleksję na temat aktywności outdoorowych w czasach epidemii znajdziecie w naszym artykule:

Red.
źródło: wspinanie.pl, zakazywstepu.bdl.lasy.gov.pl

Exit mobile version