Ola Hołda-Michalska oraz Joanna Mostowska, czyli Polar Team, ruszają 30 marca 2016 roku na Spitsbergen. Chcą pokonać około 300 kilometrów na nartach w obrębie centralnego Svalbardu. To będzie wyjątkowa wyprawa w historii polskiej polarystyki – czysto kobiecy skład jeszcze nigdy nie pokonał tak długiej trasy za kołem podbiegunowym. Dotychczas na Spitsbergenie była zaledwie jedna podobna ekspedycja, która przemierzyła około 130 km (trzy Polki na Newtontoppen w 2012 roku).
Ola Hołda-Michalska oraz Joanna Mostowska na co dzień, to dwie poważne matki i żony. Ola jest grafikiem w Instytucie Paleobiologii PAN, a także współwłaścicielką polarnego biura podróży „Narval – ekspedycje polarne”. Joanna to współwłaścicielka znanej warszawskiej klubokawiarni podróżniczej – Południk Zero.
Obie panie zdobyły już doświadczenie w zimnych rejonach. Ola Hołda-Michalska ma na koncie zimowe (narciarskie) wyprawy do Hornsundu oraz na najwyższy szczyt Svalbardu – Newtontoppen. Brała udział w jesiennym trawersie Lodowców Torella. Joanna m.in. przeszła samotnie znajdujący się w Norwegii największy europejski płaskowyż − Hardangervidda. Ponadto przejechał na rowerze samotnie ok. 3 tys. kilometrów przez Tybet, pokonując przełęcze o wysokości ponad 5 tys. metrów n.p.m., za ten wyczyn otrzymała wyróżnienie na Kolosach.
Damski duet na Svalbardzie planuje pokonać około 300-kilometrową pętlę na trasie Longyearbyean- Agardhbukta-Sveagruva-Barentsburg-Longyearbyen (Centralny Spitsbergen). Trasę przejdą na nartach ciągnąc cały potrzebny sprzęt i jedzenie w pulkach (sankach). Noce będą spędzać pod namiotem. Na pokonanie założonego celu będą miały dwa tygodnie.
Na miejscu czekają ich skute lodem i zasypane śniegiem góry, doliny, fiordy oraz… białe niedźwiedzie (dla bezpieczeństwa będą nosić ze sobą broń palną). Temperatury mogą spadać nawet do minus 40 stopni.
Damski duet na Svalbardzie zamierza zobaczyć morze oblewające brzegi Spitsbergenu zarówno od zachodniej, jak i od wschodniej strony wyspy, a także odwiedzić dwa miasteczka: kolorowe norweskie Longyearbyen (tam zaczną i zakończą marsz), czyli stolicę Svalbardu, oraz zupełnie odmienny, rosyjski Barentsburg.
Ta wyprawa będzie również zaakcentowaniem różnych kobiecych działań na Spitsbergenie. Polki chcą odwiedzić miejsca, w których kobiety pracowały, polowały wraz z traperami czy po prostu prowadziły domy.
Damski duet na Svalbardzie traktuje wyjazd treningowo. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – będą przygotowywać się do ambitniejszego celu – trawersu Grenlandii. Trasę wschód-zachód na „Zielonej Wyspie” pokonało dotychczas jedynie siedmiu Polaków. Żadnej Polce jeszcze się to nie udało.
Zapraszamy do śledzenia przygotowań i relacji z wyprawy!
Więcej informacji na www.polarteam.pl oraz www.facebook.com/m.polarteam
Ola Hołda-Michalska i Joanna Mostowska