Na biegówkach – kilka porad dla początkujących. Wywiad z Łukaszem Witkiem

Biegówki zyskują w Polsce coraz większą popularność. I słusznie! Narciarstwo biegowe nie tylko jest niezwykle interesującym sposobem na spędzanie czasu w outdoorze, ale także kompleksowo trenuje wszystkie partie mięśni naszego ciała. Mamy więc przyjemne z pożytecznym.

Outdoor Magazyn: Kto może biegać na nartach?

Łukasz Witek*: Biegówki są praktycznie dla każdego, jeżeli tylko ktoś nie ma poważnych problemów ze zdrowiem, czy ze stawami. Ktoś kto ma dysfunkcje bioder, czy kolan nie będzie nigdy biegał łyżwą. Ale dla zdrowych ludzi – polecam. Każdy znajdzie coś dla siebie na różnych poziomach zaawansowania.

Łukasz Witek w stroju do biegówek podczas Red Bull Bieg Zbójników 2014 (fot. Outdoor Magazyn)
Łukasz Witek w stroju do biegówek podczas Red Bull Bieg Zbójników 2014 (fot. Outdoor Magazyn)

Na początku nie kupujemy sprzętu, lecz go wypożyczamy? 

Tak, najlepiej najpierw sprawdzić, czy to nam się podoba, czy to jest ten kierunek, w który chcemy pójść.

Czy w Polsce wypożyczenie dobrego sprzętu jest wyzwaniem?

Ja z bratem założyliśmy profesjonalną wypożyczalnie biegówek trzy lata temu, byliśmy piąci, może szóści w kraju. W tym momencie tych wypożyczalni jest już grubo ponad 40. I z roku na rok ich przybywa. Wiadomo, że jedni podchodzą do tematu profesjonalnie, drudzy półśrodkami, czyli sprzęt jest niedopasowany, buty nie najlepszej jakości – warto na to zwrócił uwagę przy wypożyczaniu sprzętu.

Początki mogą być trudne… (fot. Outdoor Magazyn)

Wypożyczyliśmy narty. I co teraz?

Warto podkreślić, że to nie są narty zjazdowe, gdzie stajemy na stoku i niesie nas w dół. Dlatego zdecydowanie potrzebujemy instruktora, chociaż na pierwsze trzy godziny. Dobrze jest jeżeli ktoś nam pokaże jak się zachowywać na tych nartach, nauczy podstawowych zasad, czyli jak skręcać, którą stroną trasy biegamy, jak się zachować w sytuacji kryzysowej, jak hamować, manewrować.

Czyli jeśli umiemy jeździć na nartach zjazdowych, to nie oznacza to, że będziemy wiedzieli jak się zachowywać na biegówkach?

Dokładnie. Biegówki ze zjazdówkami nie mają nic wspólnego.

Z treningu na trening nabierzemy sprawności (fot. Outdoor Magazyn)

Gdzie możemy jeździć w Polsce po przygotowanych trasach?

Zagłębiem biegówkowym jest Dolny Śląsk, czyli Duszniki Zdrój, Zieleniec, Szklarska Poręba – tam mamy bardzo szerokie spectrum tras. Na Mazurach, czy w Białowieży sezon jest krótki, bo jest tam problem ze śniegiem. Choć w tym roku było inaczej. Z reguły jednak Dolny Śląsk jest najpewniejszy ponieważ trasy są profesjonalnie przygotowane. W Szklarskiej Porębie odbywają się Puchary Świata, Bieg Piastów.

Początkującym radziłbym unikać ośrodków, gdzie biegówki są dopiero wprowadzane, gdzie ludzie nie mają jeszcze za bardzo pojęcia i doświadczenia jak dobierać sprzęt.

Chcemy kupić sobie biegówki – na jakie koszty musimy się przygotować?

Za cały komplet zapłacimy od tysiąca złotych. Odradzam kupowanie zestawów budżetowych, bo można już mieć narty za 500-600 zł z butami, ale skończy się to tak, że szybko kupimy kolejne i koszty w sumie wzrosną. W przypadku biegówek braki jakościowe wychodzą bardzo szybko.

Trasa do biegówek w Białce Tatrzańskiej (fot. Outdoor Magazyn)

Jak wygląda odzież do biegówek?

Podczas startów zawodnicy biegają w ubraniach startowych. Stosujemy je tylko i wyłącznie podczas zawodów i mocnych treningów. One przeznaczone są dla osób już zaawansowanych, ich zadaniem nie jest zapewnienie komfortu termicznego. Ten strój utrzymuje tylko i wyłącznie temperaturę ciała, nie będzie nas ogrzewał. Cały czas trzeba się więc w nim ruszać, a po wysiłku ubieramy szybko odzież wierzchnią.

Dlaczego właśnie tak wygląda ten ubiór startowy?

Przede wszystkim chodzi o jak największe ograniczenie oporów powietrza, dlatego te ubranka są przylegające. Jednocześnie są oddychające, żebyśmy się nie spocili.

Nagroda za wysiłek – widoki. Tu na Tatry z Białki Tatrzańskiej podczas Red Bull Bieg Zbójników (fot. Outdoor Magazyn)

W czym w takim razie mają biegać początkujący?

Ubrania rozgrzewkowe powinny być oparte o nowoczesne materiały wiatroszczelne – z przodu mamy np. Windstopper, z tyłu mamy strefy oddychające. Nie polecam biegania w odzieży do nart zjazdowych, ponieważ po przebiegnięciu 200 metrów będziemy cali mokrzy. Ubranie na biegówki musi być zdecydowanie cieńsze, zdecydowanie bardziej oddychać, więc powinniśmy iść raczej w kierunku tkanin wiatroszczelnych i softshellowych. Mowa zarówno o dole, jak i górze. Czyli z przodu przede wszystkim materiał wiatroszczelny, z tyłu przede wszystkim oddychający.

Ile musimy trenować, żeby miało to wymierny efekt?

To zależy od zacięcia. Jedni ludzi wolą iść na długi, spokojny spacer po górach, inni – tak jak ja – po ciężkim dniu pracy wolą iść na 50 minut intensywnego ruchu. Każdy trening ma sens, jeżeli poprowadzimy go z głową. Mocnych treningów w tygodniu nie powinno być więcej niż dwa, trening tlenowy można uskuteczniać codziennie, ponieważ regeneracja po nim jest bardzo szybka.

Czy jazdę na nartach biegowych powinniśmy uzupełnić jakąś inną aktywnością?

Narty biegowe są sportem bardzo angażującym i wszechstronnym, podczas biegania pracuje całe ciało. Nogi, ręce, a również bardzo mocno mięśnie korpusu. Tak więc jest to także atut dla ludzi, którzy lubią siłownie i ćwiczenia fitness – przy tym sporcie bardzo szybko zrobimy sobie talię.

*  Łukasz Witek

 

 

Exit mobile version