Niektórzy twierdzą, że umiejętność jazdy po spine’ach świadczy o wartości narciarza czy snowboardzisty freeride’owego. Opanowanie sztuki doskonałego kontrolowania swoich nart lub deski na dużych liniach wymaga lat praktyki, zdolności czytania śniegu oraz dokładnej oceny ryzyka. Dopiero wtedy, gdy posiądziemy tę umiejętność, możemy myśleć o konkurowaniu z najlepszymi w historii. The North Face prezentuje nowy film, którego bohaterami są Sam Anthamatten i Victor de Le Rue.
***
Sam spędził swoje życie na podróżowaniu po całym świecie i dokonywaniu rzeczy wręcz niewyobrażalnych w dziedzinie sportów zimowych i alpinizmu. Zdobył przy tym ogromną wiedzę, niezbędną, aby zachować bezpieczeństwo i osiągać sukcesy. Victor również zyskał popularność dzięki imponującym górskim osiągnięciom. O śniegu wie tyle, co mało kto. Ich wieloletnia przyjaźń zaowocowała niesamowitymi wyprawami, które zmieniły życia obydwu sportowców.
Właśnie o takiej wyprawie opowiada film „Free Rider”. Zainspirowany odwagą, by mierzyć wysoko, przedstawia historię wspólnej przygody Sama Anthamattena i Victora de Le Rue, podczas której wyznaczyli oni nowe linie w jednym z najodleglejszych zakątków Alaski. Osiągnięcie tego celu wymagało konkretnych warunków atmosferycznych – początkowo obfitych opadów śniegu i dużej wilgotności, aby uformować pionowe spine’y, a następnie doskonałej pogody i błękitnego nieba podczas jazdy. Po miesiącach planowania i obserwacji, cel został ustalony, a linie wyznaczone.
W filmie zobaczyć możemy jak dwójka sportowców zatraca się w najczystszej formie eksploracji, staje się najbardziej prawdziwymi wersjami siebie samych i niemal całkowicie koncentruje się na poszukiwaniu linii za linią, każdej kolejnej nadając imię i stając się jej zdobywcami.
Na samym końcu, gdy Sam i Victor przygotowują się do wyjazdu, przypominając sobie o swoim życiu i rodzinach poza odległą Alaską, zauważyć można przede wszystkim radość z tego, co udało im się osiągnąć i do czego będą mogli powrócić.
“Free Rider” to historia dwóch przyjaciół, którzy przenoszą się do alternatywnej rzeczywistości, w której nie liczy się nic poza śniegiem i emocjonującą jazdą w dół stromego stoku.
Informacja prasowa