Plecaki 30-45 L: porady i przegląd produktów. Lato 2022

fot. Salewa

Jeśli mielibyśmy jednym słowem określić, na czym polega czar letnich wycieczek, to powiedzielibyśmy, że na ich prostocie. Wyłączając wielodniowe trekkingi przez lodowce czy wyjścia w wyższe partie gór, podczas których musimy być gotowi na szeroki wachlarz scenariuszy, lato to przecież ta pora roku, która wielkodusznie przymyka oko na niedociągnięcia w wyposażeniu i sprzyja wyznawcom minimalizmu. Wyższe temperatury wybaczą brak dodatkowej warstwy odzieży, dłuższe dni zachęcą do pokonania kilku kilometrów więcej, a pogodne noce pozwolą na komfortowy sen pod chmurką. Zatem jeśli tak jak my stawiacie latem na lekkość i mały objętościowo bagaż, schowajcie do szafy cięższe plecaki turystyczne i sięgnijcie po kompaktowy model, który umożliwi praktyczną organizację ekwipunku i zadba o wasze plecy. Na co zwrócić uwagę i czym się kierować przy wyborze plecaka? Przygotowaliśmy dla was kilka porad oraz przegląd najciekawszych produktów na sezon Lato 2022.

***

Od ogółu do szczegółu

Również w przypadku propozycji o mniejszym litrażu warto zawczasu zdefiniować docelowy sposób użytkowania plecaka. Czy potrzebujemy bardziej uniwersalnego modelu czy może decydujemy się na zakup głównie ze względu na planowaną dłuższą wycieczkę po górach? Czy chcemy, by mógł on posłużyć również jako bagaż podręczny w samolocie? Odpowiedzi na tego typu pytania zawężą pole poszukiwań i wskażą odpowiedni kierunek w morzu produktów. Im większa pojemność plecaka, tym lepiej powinien być on przystosowany do transportu cięższych ładunków, a więc odpowiedniego rozłożenia ciężaru: podczas gdy w modelach miejskich system nośny często ograniczony jest do regulowanych pasów naramiennych, te o bardziej trekkingowym charakterze posiadają również regulowane pasy biodrowy i piersiowy, a modyfikacjom nierzadko podlega także panel przy plecach. Co więcej, marki specjalizujące się w plecakach oferują swoje najlepsze modele w wersjach dedykowanych stricte kobietom, bo uwzględniających zasadnicze różnice w budowie ciała takie jak zwykle niższy wzrost, węższe barki i talia czy szersze biodra i miednica. Plecaki te wyróżnia zatem bardziej eliptyczny kształt, krótszy tylny panel, węziej rozstawione pasy naramienne, stożkowato wyprofilowany pas biodrowy i oczywiście pas piersiowy z regulacją wysokości.

SALEWA Alp Trainer 30+3L WS

SALEWA Alp Trainer 30+3L WS
SALEWA Alp Trainer 30+3L WS (fot. Salewa)

Specjalizująca się w sportach górskich południowotyrolska marka od kilku sezonów zawiera w swoich kolekcjach propozycje dla miłośniczek aktywności outdoorowych. Jedną z nich jest Alp Trainer z systemem nośnym Dry Back Air o konstrukcji dostosowanej właśnie do ciała kobiety. W oczy od razu rzucają się mocno wycięty panel tylny, pasy naramienne i biodrowy – projektanci zredukowali o 25% powierzchnię styku, dzięki czemu system ma zapewniać lepszy przepływ powietrza przy ciele. Nie ukrywamy, że obietnica mniej przepoconych pleców brzmi zachęcająco, zwłaszcza w zestawieniu z długimi podejściami w górach. Obszerna komora główna z kieszenią na bukłak, elastyczne kieszenie boczne, mocowanie kijów trekkingowych, praktyczna osobna przegroda na dnie plecaka, pokrowiec przeciwdeszczowy to tylko niektóre z zintegrowanych rozwiązań. Regulacja wysokości klapy pozwala zwiększyć pojemność plecaka o dodatkowe 3 litry.

Deuter Aircontact Ultra 45+5 SL

Deuter Aircontact Ultra 45+5 SL (fot. Deuter)

Deuter to doświadczony ekspert w dziedzinie plecaków górskich posiadający szeroką ofertę modeli dla kobiet. Marka nie zawiedzie swoich fanek również w tegorocznym sezonie letnim. Jej najnowsza propozycja – Aircontact Ultra 45+5 SL – stworzona została tak, by z powodzeniem sprostać wyznaniu kilkudniowych wycieczek. Dopracowany, w pełni regulowany system nośny w damskiej wersji SL łączy siatkowy dystansujący panel tylny, trapezową piankę na wysokości odcinka lędźwiowego oraz wygodne pasy, by ulżyć plecom i barkom na dłuższych dystansach. Szerokie paski z przodu służą do kompresji objętości oraz jako system do przymocowania maty czy namiotu. Dodatkowe 5 litrów pojemności uzyskamy dzięki długiemu kominowi i odczepianej klapie z regulacją wysokości. Ponadto plecak posiada gwizdek alarmowy zintegrowany z pasem piersiowym oraz nadrukowaną instrukcję wzywania pomocy w terenie górskim. Całość zamknięto w 1200 gramach, co biorąc pod uwagę litraż i zastosowane rozwiązania, zasługuje na uznanie.

Po wstępnej selekcji możemy przyjrzeć się szczegółom. W przypadku plecaków miejsko-turystycznych, które miałyby się sprawdzić podczas podróży samolotem czy całodniowego zwiedzania warto zwrócić uwagę na:

Black Diamond Street Creek 30 RT

Black Diamond Street Creek 30 RT (fot. Black Diamond)

Miejski model garściami czerpiący ze wspinaczkowych korzeni marki Black Diamond. Design zainspirowany haulbagami zdaje się być jednocześnie prosty w obsłudze i bardzo funkcjonalny: plecak wyposażony został m.in. w zapobiegające przemoczeniu zawartości rolowane zamknięcie zabezpieczane anodowaną metalową klamrą i taśmy daisy chain do przytroczenia akcesoriów, a całość wykonano z mocnego nylonu balistycznego, charakteryzującego gęstym, odpornym na rozdarcia splotem. Wewnątrz znajdziemy także bezpieczną kieszeń na portfel, klucze i telefon oraz osobną przegrodę na laptop. O stabilną pozycję na plecach zadbają nie tylko pasy naramienne, ale także pas biodrowy i piersiowy. Model posiada również ułatwiające przenoszenie dodatkowe rączki na górze i uchwyt z boku.

The North Face Base Camp Fuse Box

The North Face Base Camp Fuse Box (fot. TNF)

Jak mówi sam producent 30-litrowy Base Camp Fuse Box to plecak dla osób, które nie noszą plecaków. I coś w tym jest. Będący oczywistą wariacją na temat kultowych Duffel Bagów marki TNF model swoim kształtem odbiega od klasycznych propozycji na rynku. Jeśli jednak odpowiada wam to, jak wygląda on z zewnątrz, to reszta również nie powinna was rozczarować. Po otwarciu klapy w komorze głównej widzimy liczne wyściełane przegrody na książki, dokumenty czy laptop oraz kieszeń na bidon. Przy plecach zintegrowano małą zapinaną kieszonkę na telefon, z przodu zaś znajduje się przegroda na tablet. Dodatkowe akcesoria przytroczymy do taśmy daisy chain czy za pomocą pasów po bokach. Całości dopełnia pas piersiowy z regulacją wysokości oraz zastosowany materiał – ten sam, co w wyżej wspomnianych i cieszących się opinią niezniszczalnych torbach transportowych The North Face.

Z kolei, gdy w planach mamy dłuższe wycieczki za miasto lub wypad w góry na funkcjonalność modelu złoży się znacznie więcej szczegółów:

To tylko niektóre z propozycji, jakie oferują nowoczesne plecaki. Im większy stopień wyspecjalizowania modelu pod kątem danej aktywności, tym oczywiście więcej specyficznych rozwiązań.

Mammut Lithium 40

Mammut Lithium 40 (fot. Mammut)

Nie wiemy, czy to kwestia naszych poprzednich pozytywnych doświadczeń z marką Mammut czy może celowy zabieg projektantów, ale design Lithium 40, mimo iż raczej minimalistyczny, jednocześnie zdaje się składać obietnicę dużej funkcjonalności. Wystarczy chwila, by zorientować się, że to wrażenie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. W systemie nośnym regulacji podlegają zarówno poszczególne pasy, jak i długość panelu przy plecach. Liczne przegrody i kieszenie, w tym osobna przegroda na dnie plecaka i wywijana kieszeń na telefon na pasie biodrowym umożliwiają praktyczną organizację ekwipunku. Z zewnątrz bez problemu przymocujesz kije trekkingowe i czekany, a od spodu również matę do spania. Sam pas biodrowy, podobnie jak dołączony pokrowiec przeciwdeszczowy można łatwo odpiąć. Wisienką na torcie będzie ekologiczny charakter modelu: ponad 89% produktu wykonano z materiałów z recyklingu, a zastosowana impregnacja hydrofobowa jest wolna od związków PFC.

Ortovox Traverse 30

Ortovox Traverse 30 (fot. Ortovox)

Marka Ortovox po raz kolejny udowadnia, że interesują ją wyłącznie produkty na najwyższym poziomie. I rzeczywiście, mnogość rozwiązań zintegrowanych w Traverse 30 robi wrażenie: chowana siateczka mocująca na kask, pokrowiec przeciwdeszczowy, mocowanie kijów trekkingowych, zaczep na okulary przeciwsłoneczne, zamek z przodu zapewniający bezpośredni dostęp do komory głównej, chowane pętle do przypięcia drobnego sprzętu na pasach naramiennych, instrukcja SOS, gwizdek alarmowy na pasie piersiowym… a to nie wszystko! Zastosowany materiał 210 D ROBIC jest jednocześnie niezwykle odporny na przetarcia i rozdarcia oraz bardziej przyjazny dla środowiska – w 72% powstał bowiem z poliamidu z recyklingu. Warto zaznaczyć, że Traverse 30 dostępny jest także w wersji wodoszczelnej (50 000 mm słupa wody, podklejone szwy).

Styl to oczywiście kwestia gustu, a preferencji co do wzornictwa będzie pewnie tyle, ilu konsumentów aktualnie szukających kolejnego idealnego plecaka. Tutaj pragniemy jedynie zaznaczyć, że przymiotnik „techniczny” nie zawsze musi iść w parze z pstrokatymi kolorami. Zerknijcie na dwa poniższe propozycje prosto ze Skandynawii, a dokładniej od szwedzkich marek Thule i Fjällräven.

Thule AllTrail X 35L

Thule AllTrail X 35L (fot. Thule)

Plecak, który już na pierwszy rzut oka nie wygląda jak klasyczny turystyczny model. Uwagę przyciąga oczywiście matowy materiał – projektanci zastąpili bowiem popularny poliamid mocnym brezentem powstałym w 50% z poliestru z recyklingu. Materiał został poddany woskowaniu, dzięki czemu zyskał właściwości hydrofobowe. Na wypadek mocniejszego deszczu zawsze można skorzystać też z dołączonego pokrowca przeciwdeszczowego. Oddychający panel przy plecach podlega regulacji wysokości, podobnie jak pas piersiowy. Plecak daje możliwość przymocowania kijów turystycznych czy czekana oraz kompresji objętości. Kieszeń w klapie wyposażona została w uchwyt na klucze, a osobna przegroda na bukłak w komorze głównej po powrocie do miasta bezpiecznie przetransportuje również 15-calowy laptop. Właśnie ta uniwersalność – rozwiązań i stylistyki – ujęła jurorów targów ISPO 2019, którzy wyróżnili model w kategorii Trekking & Touring Backpacks.

Fjällräven Bergtagen 38

Fjällräven Bergtagen 38 (fot. Fjällräven)

Kolejny techniczny plecak, który oferuje znacznie więcej niż mogłoby się wydawać. Model powstał z Bergshell, czyli opracowanego przez markę, wodoszczelnego materiału na bazie nylonu z recyklingu (certyfikat Global Recycled Standard) z impregnacją DWR wolną od perfluorowęglowodorów. Specjalna płaska konstrukcja ripstop minimalizuje ryzyko uszkodzeń jednocześnie nadając materiałowi wyjątkowy wygląd – matowy z daleka i subtelnie wzorzysty z bliska. W trakcie długich podejść o stabilne dopasowanie do ciała dba system nośny na bazie drewnianego stelaża – znaku firmowego Fjällräven. Gdy jednak potrzebujemy nieco lżejszego i bardziej elastycznego kompana, plecak „odchudzić” można wyjmując stelaż oraz odpinając pas biodrowy i klapę. Elementy dystansujące przy plecach nie podlegają regulacji wysokości, model dostępny jest jednak w dwóch rozmiarach – S/M i M/L – co ma zapewnić klientom możliwie najlepsze dopasowanie.

***

Na koniec dwie rady. Po pierwsze, każdy plecak niezapakowany będzie wygodny. Przed podjęciem decyzji o zakupie warto zatem wrzucić do środka kilka kilogramów i dokonać finalnej przymiarki. W niektórych sklepach stacjonarnych dostępne są specjalne worki dociążające, dzięki którym można poczuć rzeczywisty ciężar, z jakim potem przyjdzie nam maszerować. Po drugie, jeśli na przykład wybieracie się na via ferratę, sprawdźcie, czy plecak może stać się źródłem dyskomfortu podczas poruszania się w uprzęży. To samo dotyczy ewentualnych ograniczeń w dostępie do najważniejszych kieszeni w ulubionej kurtce przeciwdeszczowej. Ostatecznie plecak stworzony został przecież po to, by ułatwić nam spędzanie czasu w naturze!

Monika Młodecka

Exit mobile version