Crossblades – nowy poziom frajdy na śniegu [sponsorowany]

Nie od dzisiaj wiadomo, że największe doświadczenie we wszelkich formach przemieszczania się w górach w warunkach zimowych mają mieszkańcy krajów alpejskich czy skandynawskich. Tam przecież powstały najlepsze zimowe wynalazki: narty, foki czy rakiety śnieżne. Zimowa codzienność wymusiła na mieszkańcach tamtych terenów pomysłowość w ułatwianiu sobie życia. Dzisiaj też powstaje tam najlepszy i najbardziej innowacyjny sprzęt do uprawiania sportów zimowych.

W Polsce co prawda skitouring, narty biegowe czy rakiety śnieżne są coraz bardziej popularne, jednak z różnych powodów spotkać można wielu turystów pieszych bardzo wolno poruszających się w głębokim śniegu (fot. materiały partnera)

Turyści górscy w krajach skandynawskich czy alpejskich rzadko poruszają się po górach pieszo, bez sprzętu – nart czy rakiet.

W Polsce co prawda skitouring, narty biegowe czy rakiety śnieżne są coraz bardziej popularne, jednak z różnych powodów spotkać można wielu turystów pieszych bardzo wolno poruszających się w głębokim śniegu. Z punktu widzenia mieszkańca krajów alpejskich – nie jest to praktyczne ani wygodne i raczej męczące. Prawda jest taka że w Polsce nie każdy dobrze jeździ na nartach, nie każdy to lubi lub potrafi operować sprzętem. Podchodzenie i zjeżdżanie na nartach skiturowych wymaga przecież sporo doświadczenia. Podobne jest z rakietami śnieżnymi: są świetne na marsz w głębokim śniegu i tylko tyle… Nie zjedziemy na rakietach jak na nartach.

. A gdyby tak połączyć wszystkie dobre cechy nart skiturowych i rakiet śnieżnych pozbawiając przy tym ich wad? (fot. materiały partnera)

Ale jako Polacy uwielbiamy góry i poruszamy się w tym kopnym śniegu… A gdyby tak połączyć wszystkie dobre cechy nart skiturowych i rakiet śnieżnych pozbawiając przy tym ich wad? Dodajmy jeszcze do tego, że nie będziemy musieli długo uczyć się jeździć, a operacje na sprzęcie są banalnie proste. Dołóżmy jeszcze duuuużo frajdy… Może to coś dla Ciebie?

Rewolucyjny wynalazek prosto ze Szwajcarii – Crossblades

Wydawałoby się, że rynek sportów zimowych jest dość hermetyczny i ciężko „wcisnąć” nowy produkt, który stanie się tak popularny, jak choćby narty biegowe czy skiturowe. Okazuje się, że jest jeszcze miejsce na niezwykle ciekawe i funkcjonalne produkty. Szwajcarska firma Inventra projektując swoje najnowsze „dziecko” kierowała się przede potrzebami użytkowników i ich bolączkami związanymi z poruszaniem się zarówno na nartach, jak i rakietach.

Tak powstały Crossblades – rakiety śnieżne, które łączą w sobie cechy większości typów nart, a do tego są niezwykle proste i intuicyjne w obsłudze.

rakiety śnieżne Crossblades pozwalają zarówno na podejście, jak i spokojne zejście, jak również na zjazd. W jednym urządzeniu mamy zatem narty oraz rakiety śnieżne (fot. materiały partnera)

Na czym polega rewolucyjność Crossblades? Na tym, że rakiety śnieżne Crossblades pozwalają zarówno na podejście, jak i spokojne zejście, jak również na zjazd. W jednym urządzeniu mamy zatem narty oraz rakiety śnieżne. Co ważne: by zjeżdżać nie potrzebujemy butów narciarskich: wiązanie w Crosblades w wersji „Softboot” przystosowane jest do butów trekkingowych.

Dzięki temu rakiety można podpiąć praktycznie pod każde buty, jakie zwyczajowo powinno używać się zimą w górach. Wiązanie oczywiście łatwo możemy dostosować do rozmiaru buta. Zakres rozmiarów jest bardzo szeroki: od 36 do 46. Z jednego urządzenia mogą zatem korzystać całkiem drobne dziewczyny z małymi stopami jak również rośli mężczyźni.

W górę i w dół

Urok tego wynalazku polega na tym, że jest to bardzo lekki i kompaktowy sprzęt, a oferuje bardzo wiele. Zabierając je ze sobą na wycieczkę, nie poczujemy nadmiernego ciężaru w plecaku. Możemy je zabrać na każdy wypad w góry bez martwienia się o transport. Zmieszczą się do każdego bagażnika samochodu oraz łatwo doczepimy je do niewielkiego plecaka. Gdy już będziemy w górach, gdy tylko pojawią się optymalne warunki śnieżne, bardzo łatwo podepniemy je do buta trekkingowego i możemy poruszać się nawet w najbardziej kopnym śniegu. Crossblades będzie pełnić wtedy funkcję rakiety śnieżnej.

Crossblades wyposażone są w absolutnie genialny patent: w dwustronną płytkę, obracalną płytkę znajdującą się na spodzie rakiety (fot. materiały partnera)

Co gdy chcemy zmienić formę poruszania się z podejścia na zjazd? I tu pojawia się ciekawostka: Crossblades wyposażone są w absolutnie genialny patent: w dwustronną płytkę, obracalną płytkę znajdującą się na spodzie rakiety. Z jednej strony płytka posiada rodzaj foki, a z drugiej ślizg zjazdowy. Spód z fokami służy do podejścia i spokojnego zejścia, a gdy tylko chcemy zjechać obracamy płytkę. Jej wymiana trwa zaledwie kilka sekund!

Warto wspomnieć też o tym, że poruszając się na Crossblades unikamy klasycznych problemów, jakie występują na skitourach – nie mamy problemów z mokrymi fokami, które nie chcą się przykleić do spodu narty.

Jednym słowem, Crossblades nie posiada żadnych ograniczeń w użytkowaniu – podejścia, zjazdy zarówno długie jak i krótkie nie są problemem. Podobnie ze specyfiką terenu, w jakim chcemy użytkować ten sprzęt: sprawdzą się zarówno w terenie otwartym jak i zadrzewionym. Producent sugeruje użytkowanie Crossblades w łagodnym i średniodrobnym terenie. Gdyby przyszło nam użytkować je w trudniejszym, zalodzonym terenie istnieje możliwość dokupienia harszli podobnych do tych znanych nam z nart skiturowych.

Crossblades – nowy poziom frajdy na śniegu

Wiemy, że nie wszędzie zjedzie się na nartach typu backcountry, nie wszędzie wejdziemy na biegówkach. Częste wypinanie i przepinanie na skitourach bywa czasochłonne i męczące. Czyż nie? Co zatem oferuje użytkownikowi nowatorskie podejście Crossblades?

Firma oferuje Crossblades w dwóch typach – HardBoot i Softboot (fot. materiały partnera)

Typy wiązań: Hardboot i Softboot

Firma oferuje Crossblades w dwóch typach – HardBoot i Softboot. Różnią się one typami wiązań. Wiązania typu Hardboot przeznaczone są do użytkowania z butami przystosowanymi do raków półautomatycznych. Wiązania typu „Softboot” można użytkować z każdym typem obuwia trekkingowego. Wybór między dwoma typami uzależniony jest od tego, jakie posiadamy buty. Warto jednak wiedzieć, że jeśli planujemy więcej zjeżdżać w trudniejszym terenie oczywiście lepiej będzie używać wiązań ze sztywniejszymi butami ze specjalnymi rowkami do wpięcia raków lub nawet z butami skiturowymi. W tym przypadku lepiej zdecydować się na Hardboot.

Crossblades specyfikacja techniczna:

  1. Waga z wiązaniem hardboot: 3720 g na parę
  2. Waga z wiązaniem softboot: 4320 g na parę
  3. Długość 89 cm, szerokość 19,5 cm
  4. Waga użytkownika do 100 kg
  5. Zakres rozmiaru butów od 36 do 46
  6. Zakres użytkowania : łagodny i średniostromy teren
  7. Dla kogo : początkujący jak i profesjonaliści, kobiety i mężczyźni
  8. Możliwość dokupienia torby i harszli
  9. Zaprojektowany w Szwajcarii

W Polsce oferta produktów Crossblades dostępna jest w sklepie Aktywnyturysta.pl.

Cena detaliczna:

Materiały prasowe partnera

Exit mobile version