Prawdziwie zimowy Chudy Wawrzyniec

Zimowy Chudy Wawrzyniec (fot. Andrzej Olszanowski)

22 stycznia 2022 odbyła się pierwsza edycja Zimowego Chudego Wawrzyńca.  147 biegaczek i biegaczy, którzy dotarli do mety zlokalizowanej w Sopotni Wielkiej zmierzyło się z blisko 18-kilometrową trasą, która w zimowej aurze była nie lada wyzwaniem. Ze względów bezpieczeństwa organizatorzy zrezygnowali z fragmentu trasy prowadzącego na drugi co do wysokości szczyt Beskidu Żywieckiego – Pilsko (1534 m). Zwycięzcami biegu zostali Marcin Kubica i Anna Halska.

***

Piotr Książkiewicz, organizator Chudego Wawrzyńca:

Gdy w naszych głowach pojawił się pomysł zimowego Chudego, wiedzieliśmy, że będzie to wyzwanie. Pytanie brzmiało: jak duże? W ubiegłym roku ze względu na obostrzenia musieliśmy odwołać zawody. W tym roku doszły one do skutku, a matka natura pomogła nam w zorganizowaniu prawdziwie zimowego biegu. Przyznaję, że nie spodziewaliśmy się tak dużych opadów śniegu, bo prognozy mówiły o kilkunastu centymetrach świeżego puchu. Tymczasem od czwartku do sobotniego poranka spadło tego śniegu kilka razy więcej. Dodatkowo w wielu miejscach na trasie tworzyły się zaspy, a wiejący w wyższych partiach gór wiatr potęgował odczucie chłodu. To właśnie były przyczyny skrócenia trasy i pominięcia wbiegu na Pilsko. Po wielu rozmowach z zawodnikami wiemy, że była to dobra decyzja.

Zimowy Chudy Wawrzyniec
Zimowy Chudy Wawrzyniec (fot. Andrzej Olszanowski)

Niewątpliwym sukcesem organizacyjnym jest fakt, że zawody organizowane w niezwykle trudnych, zimowych warunkach odbyły się bez żadnego wypadku i wszyscy biegacze dotarli do mety w założonym limicie czasu, który wynosił 5,5 godziny. 

Zimowy Chudy Wawrzyniec (fot. Andrzej Olszanowski)

Najszybszym na mecie był jeden z czołowych biegaczy górskich w Polsce – Marcin Kubica. Zawodnik z Bielska-Białej pokonał blisko 18-kilometrową pętlę z przewyższeniem 1070 m, w czasie 2:15:22. Marcin relacjonuje:

Jeszcze przedwczoraj miałem nadzieję, że warunki pozwolą na walkę o jakiś konkretny wynik. Jednak wczorajszy dzień, a szczególnie dzisiejszy poranek i podróż na start biegu diametralnie zmieniły moje nastawienie. Już na pierwszych kilometrach wiedziałem, że będzie ciężko i że trzeba myśleć przede wszystkim o bezpiecznym dotarciu do mety, bez szaleństw. Na Rysiance, czyli pierwszym punkcie kontrolnym, mówiłem chłopakom z ekipy organizacyjnej, że trzeba skrócić trasę, bo miałem przeświadczenie, że szczególnie niebezpiecznie może być dla najwolniejszych zawodników, którzy spędza na trasie najwięcej czasu. Jak się okazało najtrudniejszy fragment nie był wcale stromy. Był w zasadzie płaski, ale z grubą warstwą śniegu, zasp, w których się zapadaliśmy. Trudne warunki nie przeszkodziły mi w tym, by się dobrze bawić, a szczególnie cieszę się, że była ze mną rodzina. W tym sezonie nie będą mieli zbyt wielu okazji, by mnie dopingować na zawodach, a bardzo to lubią, więc to dla mnie dużo znaczy, że mogłem dzisiaj pościgać się z ich wsparciem. Są dla mnie dużą motywacją. 

Drugie miejsce w pierwszej edycji Zimowego Chudego Wawrzyńca zajął Szymon Biel z Żywca (czas 2:17:27), a trzeci był Grzegorz Szczechla z Ustronia (2:22:20).

Zimowy Chudy Wawrzyniec (fot. Andrzej Olszanowski)

Najszybszą z kobiet okazała się triathlonistka – Anna Halska z Cieszyna (jej wynik to 2:44:47):

Nie spodziewałam się łatwych zawodów. Bieganie zimą w górach jest wymagające i z takim nastawieniem zapisałam się na ten bieg. Jak się okazało najwięcej kłopotu przysporzył mi dzisiaj ostatni, długi i stromy zbieg do mety. Nie jestem biegaczką górską, ale w tym sezonie planuję pojawić się na kilku imprezach, bo bardzo lubię atmosferę towarzyszącą imprezom biegowym.

Drugie miejsce wywalczyła Beata Boruszewska z Siemianowic Śląskich (3:05:14), a trzecia była Renata Szwed z Czechowic-Dziedzic (3:07:24). 

Zimowy Chudy Wawrzyniec (fot. Andrzej Olszanowski)

Szczegółowe informacje o zawodach znajdują się na stronie www.chudywawrzyniec.pl. Wyniki biegu są dostępne pod linkiem http://krokdonatury.org/Wyniki/Zimowy_Chudy_Wawrzyniec_2022.pdf. Informacje dotyczące imprezy oraz ciekawostki pojawiają się także na profilu Chudego Wawrzyńca na Facebook’u. 

Zimowy Chudy Wawrzyniec (fot. Andrzej Olszanowski)

Informacja prasowa

***

Exit mobile version