Test: bluza damska Maloja Sowa

fot. outdoormagazyn.pl

Lubimy, kiedy odzież outdoorowa jest uniwersalna, trwała i zaprojektowana z dbałością o detal. Nic dziwnego, że zainteresowała nas bluza Sowa marki Maloja – model przyjemny w dotyku i ładnie skrojony, na pierwszy rzut oka bardzo praktyczny. Czy bluza rzeczywiście dobrze sprawdza się zarówno na co dzień, na biwaku, jak i podczas wycieczki rowerowej?

***

Materiał

Sowa to model wykonany z poliestru Air Fleece – miękkiego materiału, który dobrze trzyma ciepło. Bluza dobrze sprawdza się zarówno jako warstwa podstawowa, jak i docieplająca. Jest w niej przyjemnie nawet w chłodniejsze, jesienne wieczory. Dodatkowo gęsty splot włókien powoduje, że bluza stanowi zadowalającą ochronę przed lekkim wiatrem. 

Test Maloja Sowa
Test Maloja Sowa (fot. outdoormagazyn.pl)

Dużym atutem materiału jest jego niewielka waga oraz szybkie wysychanie. Podczas lekkiego opadu bluza nie nasiąka, a w czasie dużego wysiłku materiał odprowadza wilgoć na zewnątrz. 

Test Maloja Sowa (fot. outdoormagazyn.pl)

Wątpliwości budzi trwałość materiału – mieliśmy okazję testować bluzę dwa miesiące w bardzo różnych warunkach. W tym czasie materiał uległ lekkiemu zmechaceniu w miejscach najbardziej narażonych na otarcia – na rękawach i klatce piersiowej. Tkanina już na pierwszy rzut oka wydaje się dość delikatna i podatna na uszkodzenia mechaniczne. Z pewnością nie poradzi sobie podczas przedzierania się przez zarośla, jednak zdaje egzamin w trakcie normalnego użytkowania na leśnym szlaku czy w górach jako docieplająca warstwa wewnętrzna.

Krój

Test Maloja Sowa (fot. outdoormagazyn.pl)

Dużym atutem modelu jest przemyślany i dobrze zaprojektowany krój. Bluza zapinana jest na zamek, który dzięki szerokiemu podszyciu nie łapie materiału i działa płynnie. Mimo dopasowania Sowa nie utrudnia ruchów – materiał świetnie pracuje z ciałem użytkowniczki rozciągając się we wszystkich czterech kierunkach. Praktyczny, zintegrowany kaptur sprawdzi się w czasie wiatru, a wysoki kołnierz ze stójką zapewni dobrą izolację ciała. Wnętrza kieszeni wykonano z równie przyjemnego w dotyku poliestru o wysokiej oddychalności. Obniżone rękawy i rozkloszowanie sprawiają, że bluza stanowi atrakcyjną propozycję zarówno na biwak, jak i na miasto.

Test Maloja Sowa (fot. outdoormagazyn.pl)

Zastosowanie

Sowa wchodzi w skład kolekcji Maloja Activwear oferującej odzież sportową zaprojektowaną z myślą o aktywnym spędzaniu czasu poza domem. My testowaliśmy ją podczas górskich wycieczek, górskich wspinaczek i rowerowych przejażdżek – we wszystkich przypadkach była ona doskonałym kompanem zapewniającym ciepło i wygodę. Dzięki temu, że materiał jest wyjątkowo miły w dotyku, z przyjemnością sięgaliśmy po nią także wieczorem, siadając do kolacji na biwaku. W chłodniejsze dni nie obyło się bez dodatkowej warstwy zewnętrznej, jednak latem bluza Sowa była wystarczającym źródłem komfortu cieplnego. 

Test Maloja Sowa (fot. outdoormagazyn.pl)

Bluza Maloja Sowa – czy warto?

Sowa to bluza, którą z powodzeniem możemy określić jako odzież uniwersalną, przydatną podczas najróżniejszych aktywności. Nie ogranicza ruchów, jest ciepła i przyjemna w dotyku, a w razie przemoczenia szybko wysycha. Z moich doświadczeń wynika, że znacznym minusem jest trwałość tkaniny, na której bardzo szybko wystąpiły widoczne ślady użytkowania. Nie przeszkadza to jednak, aby Maloja Sowa w dalszym ciągu towarzyszyła mi zarówno w trakcie wyjazdów, jak i na co dzień.

Test Maloja Sowa (fot. outdoormagazyn.pl)

Wiola Imiolczyk

Exit mobile version