Mazurskie Tropy – trwają zapisy

fot. Mazurskie Tropy

Szukasz przygody, emocji i pozytywnego zmęczenia? Lubisz długie dystanse? Outdoor, natura i odkrywanie nowych miejsc są Ci bliskie? Jeśli tak, to nie pozostaje Ci nic innego jak udział w zbliżających się zawodach na orientację Mazurskie Tropy, które odbędą się już 12 czerwca br., w Stawigudzie, niedaleko Olsztyna. 

***

Mazurskie Tropy to stałą pozycja w kalendarzu sportowych imprez na Warmii i Mazurach, bo odbywają się od 8 lat. Przygotowują je doświadczenie organizatorzy, który sami w rajdach na orientację startują od nastu lat.

Na Mazurskich Tropach, pieszo lub na rowerze trzeba dotrzeć z pomocą mapy do punktów kontrolnych ukrytych w terenie. Kolejność zdobywania punktów oraz trasę pomiędzy nimi zawodnicy wybierają samodzielnie. Jedni wolą dotrzeć do punktu bardziej oczywistą, ale dłuższą drogą, inni wolą nawigować krócej, ale trudniej np. małymi ścieżkami przez las, przez rzekę lub bagniste tereny.

Mazurskie Tropy
fot. Mazurskie Tropy

Rajdy na orientację przez wielu uważane są za dużo ciekawsze, niż tradycyjne wyścigi liniowe. Jak mówią uczestnicy liczy się nie tylko szybkość, ale także głowa. Trzeba nawigować, wybierać optymalne sposoby przejścia/ przejazdu, zwracać uwagę na otoczenie. Jak mówi Kasia, uczestniczka wszystkich dotychczasowych edycji Mazurskich Tropów:

Ważna jest obserwacja terenu, spostrzegawczość i precyzja w namierzaniu punktów kontrolnych. Często ustawione są w nieoczywistych miejscach, do których niełatwo dotrzeć np. w ruinach bunkra, na brzegu bagna, na zapomnianym, zarośniętym cmentarzu w środku lasu.

fot. Mazurskie Tropy

W terenie spędza się od 3 do 13 godzin, w zależności od trasy oraz sprawności uczestnika. Do wyboru są trasy piesze – na 25 km i 50 km oraz rowerowe – na 50 km i 130 km. Podane dystanse wcale nie oznaczają, że tyle kilometrów pokona każdy zawodnik. Można np. zdobyć mniej punktów (do klasyfikacji wystarczy tylko jeden punkt), a tym samym pokonać mniejszą odległość. Łukasz, stały bywalec Mazurskich Tropów:

Przyroda na Mazurach jest niesamowita. Nie raz zdarzało mi się spotkać w terenie sarny, dziki czy nawet łosie. Do tego zawody są długodystansowe i w praktyce cały dzień spędza się na łonie natury. Po takim wysiłku i dawce endorfin, obiad na mecie smakuje wybornie.

fot. Mazurskie Tropy

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o rajdach na orientację, zapraszamy na stronę www.mazurskietropy.pl. Zapisy trwają! 

Sponsorzy rajdu: Komodo, GOG Eyewear, OneDayMore. 

Informacja organizatora

***

Exit mobile version