Windsurfing w górach – film i krótka historia człowieka, który zrobił to pierwszy

Levi jest profesjonalnym windsurferem, członkiem teamu Red Bulla. W pogoni za wiatrem i falami morskimi zwiedził już cały świat. W 2017 r. przyszła pora, aby spróbować czegoś nowego. Levi Siver to pierwszy człowiek, który podjął się tego wyzwania.

***

5 lat planowania, 8 miesięcy pracy nad realizacją projektu i 20 dni nagrań. Tak powstał powyższy film. A skąd ten pomysł? Levi Siver wyjaśnia:

To wizja przeniesienia elementów windsurfingu w góry i odtworzenia doświadczeń pływania z wiatrem na śniegu. Zawsze staram się stawiać sobie wyjątkowe wyzwania – co się stanie jeśli połaczę dwie dyscypliny, które kocham od dawna – snowboard i windsurfing? Musiałem spróbować.

Prostszym rozwiązaniem byłoby użycie deski snowboardowej, jednak Siver nie chciał iść na łatwiznę, chciał oddać charakter windsurfingu – również w górach, na śniegu. Deska, zaprojektowana w tym celu ma krawędź i finy, a zamiast wiązań ma strapy – podobnie jak w normalnej desce surfingowej.

Keith Taboul i Levi Siver podczas prac nad deską (fot. Karim Iliya / Red Bull Content Pool)

Film powstawał na wyspie Rishiri w Hokkaido, gdzie bliskość gór i oceanu idealnie pasowało do wizji projektu. Levi dodaje na koniec:

Góry i ocean są nieprzewidywalne, to ich wspólna cecha. Są piękne, ale warunki mogą się tu zmienić w ciągu kilku minut. Każdy dzień na wodzie, czy na szczycie to nowa przygoda i ogromne wzywanie, które kształtuje człowieka.

Kadr z filmu Stream Mountain (Red Bull Content Pool)

Red.
źródło: Red Bull

Kadr z filmu Stream Mountain (Red Bull Content Pool)
fot. Jason Halayko / Red Bull Content Pool
fot. Jason Halayko / Red Bull Content Pool
Exit mobile version