Merino – wełniany poradnik

Obiektywny poradnik sprzętowy dla wszystkich pasjonatów outdooru – piszemy o wełnie merino.

***

Wełna początki

Większości z nas wełna kojarzy się z owcą. I słusznie, bo choć można ją pozyskiwać także od lam, wielbłądów, kóz, a nawet królików, to właśnie wełna owiec górskich jest najpopularniejszym włóknem naturalnym stosowanym przez producentów odzieży. Wśród pasjonatów aktywności outdoorowych szczególnym uznaniem cieszy się wełna owiec rasy merynos.

Nie jest to jednak rasa wyhodowana na potrzeby nowoczesnego przemysłu. Jej oficjalna historia rozpoczyna się w XII wieku w hiszpańskiej Estremadurze, ale dopiero w XVIII wieku merynosy rozprzestrzeniły się po świecie, by w 1797 r. dotrzeć na antypody. Fakt ten nie jest bez znaczenia, gdyż obecnie to właśnie merynosy pochodzące z półdziko żyjących stad w nowozelandzkich Alpach Południowych i w Australii dostarczają najwyżej cenionego surowca. Tam, podobnie jak w górach rodzimej Hiszpanii, zmagają się z wiatrem i dużymi wahaniami temperatury.

fot. Oberalp

Trudne warunki do życia mają również górskie owce z Tyrolu. Żyją w Alpach, na wysokości ponad 2000 m n.p.m. Jednak przystosowane do tutejszego klimatu runo, podobnie jak w przypadku merynosów, pozwala im zachować ciepło zimą i optimum termiczne latem. Brzmi znajomo? Okazuje się, że ludzie i zwierzęta mają wspólne potrzeby.

Zalety wełny

Wełna owiec górskich jest nadzwyczaj delikatna. Grubość pojedynczego włókna półdziko żyjących merynosów waha się, w zależności od typu, między 11–18 a 23–24,5 mikrona. Jednak zalety wełny wynikają głównie ze złożonej struktury włókna. Pod zewnętrzną warstwą delikatnych i drobnych keratynowych łusek kryje się rdzeń zbudowany z wrzecionowatych, podłużnych komórek 3 rożnych typów. To właśnie różnice w sztywności komórek powodują, że pojedyncze włókno ulega skręceniu. Wszystkie komórki rdzenia oddzielone są cienką błoną. Pomiędzy jej warstwami znajdziemy niekończący się gąszcz kanałów wypełnionych powietrzem. Dzięki temu włókno wełny merino uzyskuje wyjątkowe właściwości termoizolacyjne. Ale to nie wszystko. Dzięki chemicznym i morfologicznym cechom błon komórek rdzenia włókna merino mają zdolność absorpcji pary wodnej do światła kanalików rdzenia (są higroskopijne). Pojedyncze włókno potrafi, w stosunku do własnej masy, wchłonąć sześciokrotnie więcej wilgoci niż włókna syntetyczne.

fot. Fjällräven

W wyniku zastosowania nowoczesnych technologii obróbki z takich włókien powstaje przędza, a następnie dzianiny i tkaniny o wyjątkowej charakterystyce: wskutek małej średnicy pojedynczego włókna są one lekkie, a dzięki jego higroskopijnym właściwościom świetnie „oddychają” – mniej wilgoci zostaje związanej pomiędzy oczkami dzianiny, więcej przedostaje się na zewnątrz. Wełna ma jeszcze inne zalety – nie przejmuje nieprzyjemnych zapachów i dzięki swojej budowie w naturalny sposób redukuje rozmnażanie bakterii.

Inne rodzaje wełny

Jak już wspomnieliśmy, wełna pochodzi nie tylko od owiec. Źródłem tego surowca są również alpaki. Alpaka to sympatyczne zwierzę żyjące w Ameryce Południowej, spokrewnione z wielbłądami oraz lamami. W porównaniu z wełną owczą wełna alpaki charakteryzuje się większą objętością komór powietrznych w rdzeniu. Z tych względów ma lepsze własności termoizolacyjne i najczęściej wykorzystywana jest do produkcji skarpet oraz czapek. Pozostałe gatunki wełny – jak szetland czy kaszmir – ze względu na duże wymagania pielęgnacyjne stanowią surowiec głównie dla rynku modowego.

fot. Hansi Heckmair / Ortovox

Ekologia

Wełna jest surowcem ekologicznym i w pełni odnawialnym. W przeciwieństwie do włókien syntetycznych, wytwarzanych z surowców ropopochodnych, jej produkcja nie wymaga aktywnego użycia paliw kopalnych. W redukcji śladu węglowego dużą rolę odgrywa fakt, że zwierzęta żyją w półdzikich warunkach i w dużej mierze żywią się naturalną paszą występująca w ich środowisku. Produkcja wełny jest również oparta na tradycyjnych technikach i nie wymaga dużych nakładów energii z surowców nieodnawialnych. Co istotne, najbardziej renomowani producenci odzieży outdoorowej pozyskują wełnę od uznanych i sprawdzonych dostawców, którzy kładą szczególny nacisk na dobrostan zwierząt, unikając inwazyjnych technik hodowli. I co najważniejsze, wełna podlega pełnej biodegradacji w przeciągu kilku miesięcy.

fot. Franz Walter / Ortovox

Nie tylko wełna

Fakt, iż producenci stosują głównie wełnę owczą, nie znaczy, że nie wykorzystują mieszanek wełny i np. włókien syntetycznych. Łączenie wełny i innymi włóknami pozwala na maksymalizację właściwości użytkowych odzieży. Jak wiemy, tkanina wełniana ma świetne parametry termoizolacyjne i bakteriologiczne. Niestety, w porównaniu z tkaninami syntetycznymi jest podatna na przetarcia i wymaga troskliwej pielęgnacji. Syntetyki z kolei są wytrzymałe, stabilizują kształt odzieży i przyśpieszają tempo odparowywania z powierzchni materiału. Są za to mniej przyjemne w kontakcie ze skórą. By wykorzystać zalety obu rodzajów włókien producenci stosują tkaniny wykonane z ich połączenia. W efekcie powstają tekstylia do bardziej specjalistycznych zastosowań.

fot. Devold

Zastosowania

Chociaż z wełną w naturalny sposób kojarzą się elementy bielizny, to współcześnie producenci, tacy jak Devold, Fjällräven, Icebreaker, wytwarzają funkcjonalną odzież wełnianą niemal we wszystkich kategoriach i na wszystkie pory roku. Pamiętajmy, że im większa gramatura użytego materiału, czyli im więcej waży metr kwadratowy tkaniny, z której wykonano produkt, tym będzie on cieplejszy. I tak np. bielizna z długim rękawem Ortovox Rock’n’Wool 185 wykonana jest z materiału o wadze 185 g/m2. Ten ciepły i wszechstronny longsleeve na chłodniejsze pory roku może być noszony jako samodzielny element odzieży. Bielizna wełniana doskonale się do tego nadaje. Dzięki wewnętrznym kanalikom, pełnym powietrza ogrzewanego przez ciało, bielizna zachowuje ciepło i działa jak izolator, ograniczając oddziaływanie chłodnego powietrza. Innym przykładem zapewniającej wysoki komfort warstwy najbliższej ciału jest męska wełniana koszulka z długim rękawem Active Wool polskiej marki Brubeck. Jej charakterystyczna cecha to zastosowanie dwuwarstwowej, bezszwowej konstrukcji, która pozwoliła uzyskać wyjątkowe właściwości termoregulacyjne, chroniące organizm zarówno przed wyziębieniem jak i przegrzaniem.

Oczywiście bielizna jest podstawowym elementem odzieży i możemy stosować ją niemal wszędzie – od podmiejskich spacerów z psem, przez jogging w parku, po wycieczki w góry i narty.

Outdoor w (pod)miejskiej scenerii

Jeśli oczekujemy od odzieży większej funkcjonalności, to możemy rozważyć odzież warstwy pośredniej. Przykład? Wykonana w 100% z wełny merino bluza Devold Nibba, której wewnętrzna strona została wykończona w procesie czesania, tworząc delikatne, wełniane runo. Dosyć wysoka gramatura i zoptymalizowany krój czynią z niej bluzę do codziennego użytku, jesiennych spacerów w plenerze czy też okazjonalnych wyjść turystycznych. Nieco inny zestaw funkcji oferuje Icebreaker Cool-Lite Momentum Long Sleve Hood – lekka bluza o swobodnym kroju ze stylowym kapturem. To model stworzony do codziennych aktywności, który dzięki mieszanemu składowi – obejmującemu także nylon i elastan – sprawdzi się podczas joggingu. W zestawie z wełnianą bielizną stanowi świetną propozycję na chłodniejsze, jesienne dni w mieście lub podczas podmiejskiej wycieczki. Przede wszystkim jednak, dzięki zastosowaniu wełny, może służyć jako odzież kategorii aftersport – podczas odpoczynku po bardziej intensywnej aktywności fizycznej. Jeszcze inną alternatywą jest Active Wool marki Brubeck. To bluza o dwuwarstwowej i bezszwowej konstrukcji, która zadba o utrzymanie optymalnej temperatury ciała o każdej porze roku.

fot. Fjällräven

Wełna nadaje się nie tylko do produkcji górnej odzieży. W określonych zastosowaniach outdoorowych świetnym wyborem będą także wełniane spodnie. Powinny być odporne na przetarcia i zaciągnięcia, a jednocześnie wygodne oraz – o ile zależy nam na wszechstronności – lekkie i oddychające. Dla tych celów producenci stosują mieszankę wełny i włókien syntetycznych. Marka Devold w modelu Heroy łączy wełnę merino z poliamidem i włokami elastycznymi. Rezultat? Wygodne spodnie na spacer w czasie mglistego, jesiennego wieczoru, jednocześnie nadające się w góry, i to nawet na tereny sięgające piętra alpejskiego.

Z plecakiem w outdoorze

Przyznajmy w trudniejszym, bardziej dziewiczym i izolowanym terenie często potrzebujemy bardziej zaawansowanej odzieży. Powinna nie tylko zapewnić ciepło i termoregulację w różnych warunkach atmosferycznych, ale także dobrze współgrać z innymi warstwami, np. dostosowując się do wymagań sytuacji i nie ograniczając ruchów ciała. Produkty tego typu są zazwyczaj bardziej dopasowane, o nieco większej gramaturze, często bywają skrojone z dwóch rodzajów dzianiny wełnianej, wykonanych z wełny o większej i mniejszej średnicy włókna. Dzięki temu można uzyskać korzystny balans wygody, wytrzymałości i funkcjonalności. Tak też skonstruowano model Devold Egga. W jego przypadku nacisk położono na paroprzepuszczalność. W efekcie Egga może służyć jako podstawowa odzież warstwy izolacyjnej na narciarskich turach czy pieszych wycieczkach w wyższe partie gór. Nieco inne wykorzystanie wełny znajdziemy w modelu Fjällräven Keb Fleece Hoody. Ta kurtka z kapturem wyposażona jest w zewnętrzne kieszenie, kieszonkę na piersi i dyskretne wzmocnienia na ramionach – cechy charakterystyczne dla odzieży zewnętrznej, których obecność docenimy podczas wielodniowych wędrówek z plecakiem. Duży udział włókien sztucznych w tkaninie powoduje, że Keb Hoody jest wytrzymały mechanicznie, a gładka faktura zewnętrzna zwiększa komfort użytkowania.

fot. Hansi Heckmair / Ortovox

Od spaceru po turystykę kwalifikowaną

Niektórzy producenci stosują także wełnę w postaci ociepliny. Przykładem niech będzie Ortovox i model Piz Cartas Vest. Jest to funkcjonalna kamizelka o hybrydowej konstrukcji, wykorzystująca markowe tkaniny poliestrowe o wysokiej wiatroodporności i paroprzepuszczalności, pomiędzy którymi zamknięto wełnianą izolację. Jak większość kamizelek o podobnej budowie, przydaje się w umiarkowanie niskich temperaturach – podczas aktywności fizycznej lub na biwaku. Tego typu ubrania są niezastąpionym elementem systemu warstwowego, zimą, np. podczas jazdy na nartach, i jesienią np., podczas wspinaczki czy trekkingu.

Nieco bardziej technicznym i wyspecjalizowanym modelem jest Salewa Ortles Hybrid TirolWool® Celliant®. Jest to wierzchnia kurtka o hybrydowej konstrukcji, w której zastosowano ciekawą izolację TirolWool® Celliant®. Składa się ona w 40% z naturalnej wełny z tyrolskich owiec górskich TirolWool® i w 60% z materiału Celliant®. To poliestrowe włókno zawierające termoaktywne minerały, odbijające promieniowanie cieplne w kierunku ciała użytkownika. Dzięki temu kurtka jest ciepła, lekka i pakowna. Przydaje się podczas tatrzańskich wycieczek, jazdy na nartach czy wspinaczki. Może także służyć jako dodatkowa warstwa ocieplająca na biwakach. Podobne właściwości posiada również nowość w ofercie włoskiego producenta, Pedroc Hybrid TWC Hood Jacket.

Wełna i… bieganie

Warto wspomnieć o wełnie w kontekście odzieży biegowej. Znane nam już właściwości wełny czynią ją świetnym materiałem do produkcji ubrań tego typu. Spodenki do biegania z wełny? Czemu nie! Model Icebreaker Cool-lite Impulse Running Shorts posiada zintegrowane slipy, uszyte z tkaniny łączącej wełnę merino i włókna celulozowe TENCEL. Dzięki tej mieszance są delikatne dla skóry, antybakteryjne i świetnie oddychają. Idealnym ubiorem biegowym na jesień jest także Icebreaker Cool-lite Incline Windbreaker – lekka kurtka hybrydowa, której podszewka łączy włókna merino i TENCEL, a warstwę zewnętrzną stanowi wiatroodoprny nylon; jego oddychalność poprawia laserowo wykonana perforacja. Tego typu kurtki są na tyle wszechstronne, że mogą być stosowane nie tylko podczas biegania, ale także w trakcie krótkich wycieczek, bikepackingu czy po prostu podczas jazdy rowerem do pracy.

fot. Icebreaker

Artur Szachniewicz

Exit mobile version