Trudne warunki na Rysach, poważny wypadek turystki i akcja ratunkowa

fot. A. Górka / Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

Zima w górach potrafi zaskoczyć. Niby wszyscy to wiedzą, a jednak wypadki się zdarzają. 12 października w opałach podczas zejścia z Rysów znalazła się 5-osobowa grupa turystów.

***

Świeży opad śniegu, ograniczona widoczność i niska temperatura oznaczają początek trudnego okresu przejściowego w Tatrach. Wczoraj podczas próby zejścia z Rysów przekonała się o tym boleśnie grupa turystów. Jedna z uczestniczek wycieczki spadła poniżej szczytu i doznała poważnych obrażeń. Wezwano TOPR.

Ratownicy znieśli poszkodowaną w noszach oraz udzielili koniecznego wsparcia pozostałym turystom. W akcji przeprowadzonej w trudnym terenie i wyjątkowo niekorzystnych warunkach wzięło udział 40 ratowników.

To przykre zdarzenie jest przestrogą i przypomnieniem dla nas wszystkich: wybierając się wysoko w góry musimy być pewni swoich umiejętności, możliwości fizycznych i sprzętu, którym się posługujemy. Musimy też koniecznie sprawdzać prognozy pogody i odpowiednio do nich dobierać cele wycieczek. Wybierając się w trudny teren wysokogórski oprócz mapy warto wyposażyć się również w szczegółowe topo:

Fragment „Master Topo – Rysy”

Jeśli jeszcze nie czujecie się na siłach zdobywać najwyższe szczyty, to prawdopodobnie dobrze. W górach lepiej mierzyć siły na zamiary, bo konsekwencje błędów mogą być tragiczne. Szczególnie zimą – potwierdza to instruktor wspinania Piotr Sztaba:

(…) trzeba mieć świadomość, że o ile latem Tatry wybaczają wiele błędów, to zimą stają się dużo niebezpieczniejsze. Śnieg i lód powodują, że tak naprawdę nie mamy już do czynienia z turystyką. Tu zaczyna się klasyczny alpinizm, znany nam z krajów alpejskich. Tak, nie bójmy się tego powiedzieć – wyjście powyżej schronisk, znajdujących się na granicy lasu, jest alpinizmem klasycznym, a nie turystyką wysokogórską. Pamiętajmy, że zimą w górach podczas kilkunastogodzinnego wspinania lub zaawansowanych wycieczek w wyższe partie robimy 25 000 kroków i każdy z tych 25 000 kroków może okazać się śmiertelny. Góry w zimie są po prostu wielokrotnie bardziej niebezpieczne i wymagają fachowości.

Całą rozmowę znajdziecie tutaj:

Red.
źródło: Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe – TOPR

***

Outdoor Magazyn docenia pracę ratowników – razem z Wami wspomagamy Fundację TOPR. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj:

Exit mobile version