Tak powstały parki narodowe Patagonii

Patagonia (fot. Karol Nienartowicz)

W tym roku rząd Chile przejął formalnie pieczę nad rezerwatami, utworzonym na obszarze Patagonii przez amerykańskiego miliardera i filantropa Douga Tompkinsa – to największa w historii darowizna ziem na rzecz państwa. Choć wydarzenie odbiło się szerokim echem, uznaliśmy, że w czasach kryzysu klimatycznego, warto wspomnieć tę historię, jako godny podziwu i naśladowania przykład działania na rzecz wspólnego dobra.

***

Patagonia

Nazwą Patagonia określa się krainę geograficzną położoną na terenie Argentyny i Chile, na samym południu Ameryki Południowej. Z trzech stron otaczają ją oceany, od północy – rzeka Rio Negro. W przeważającej części są to dzikie teryny, na których ingerencja ludzi jest znikoma. Patagonia jest domem dla endemicznych gatunków fauny i flory, znajdują się tutaj liczące ponad 3000 lat pierwotne lasy cyprysów patagońskich, stepy, wzgórza porośnięte łąkami, fiordy, biorące swe źródła w lodowcach rzeki o naturalnym biegu, i słynne skaliste szczyty zwieńczone niejednokrotnie charakterystycznymi “czapami” lodu. Dopełnieniem dla pięknych krajobrazów są rzadkie gatunki zwierząt zamieszkujące te tereny, takie jak jelenie huemul, pumy, jaguary czy szakale andyjskie.

Patagonia (fot. Karol Nienartowicz)

Doug Tompkins

Urodził się na początku lat 40. ubiegłego wieku, należał do pokolenia złotej ery wspinaczy ze słynnej doliny Yosemite w Kalifornii, choć preferował raczej wyprawy w dalekie, górskie rejony. Wspinał się między innymi z Yvonem Chouinardem, założycielem marki Patagonia, dzisiaj znanym działaczem i ekologiem. Podobnie jak Chouinard miał smykałkę do interesów, parał się różnymi pracami i zakładał kolejne firmy, w większości związane z handlem lub produkcją sprzętu wspinaczkowego oraz ekwipunku biwakowego. Był też projektantem – to mu zawdzięczamy pierwszy namiot typu igloo.

Doug Tompkins (fot. ecowatch.com)

Wspólnie z żoną Susie Buell i Kennethem Kloppem stworzył markę The North Face – pierwszy sklep otwarto w 1966 r. Choć interes kręcił się dobrze Doug uznał, że stworzył coś niezgodnego ze swoją filozofią – firmę sprzedającą rzeczy niepotrzebne – i sprzedał markę Kloppowi za 50 tys. dolarów. Z braku alternatywnego źródła utrzymania, potrzebnego by realizować pasję (kolejne wyprawy wspinaczkowe) Tompkins pomagał w firmie założonej przez jego żonę i jej przyjaciółkę. Firma ta z czasem przerodziła się w koncern Espirit. Doug rozczarowany światem biznesu sprzedał swoje udziały za 150 mln dolarów, a w 1989 r. rozwiódł się z żoną.

Doug poznaje Kristine

Kristine McDivitt była jednym z pierwszych pracowników Patagonii, firmy założonej i kontrolowanej do dzisiaj przez Chouinarda. Przez wiele lat sprawowała obowiązki dyrektorki. Douga znała od lat, jednak ich drogi połączyły się dopiero na początku lat 90.

Doug i Kristine Tompkins (fot. adventuresportsnetwork.com)

Jak dzisiaj wspomina, zakochali się w sobie – oraz w Patagonii – podczas wyjazdowej randki i biwaku w tym regionie. Kristi jest pewna, że plan by przyczynić się do ochrony naturalnych obszarów tej części świata zrodził się w ich głowach już wtedy. Jednak ważne było nie tylko to, aby je ochronić, ale również udostępnić – oddajmy głos Kristine:

Jeśli kupujesz obraz Picassa widzą go Twoi znajomi, rodzina… i tyle. Jeśli kupisz ten sam obraz, ale powiesisz go w muzeum w Nowym Jorku będą mogły zobaczyć go miliony ludzi. Wierzyliśmy, że majstersztyk natury, taki jak Patagonia, należy się ludziom.

Kristine porzuciła pracę, poślubiła Douga i przeprowadziła się do Chile, gdzie Tompkins od pewnego czasu mieszkał na stałe. Łącząc dorobki swojego życia wspólnie zaczęli wykupywać kolejno ziemie należące do farmerów. Plotki i teorie spiskowe zaczęły pączkować, jednak jak zapewnia Kristine, od samego początku jedynym celem pary było przekształcenie pewnego dnia tych terenów w parki narodowe.

Patagonia (fot. Karol Nienartowicz)

W ciągu 20 lat para Amerykanów nie tylko utworzyła 17 parków i rezerwatów przyrody, ale także pomogła sprowadzić z powrotem gatunki, które zniknęły z tych ziem (np. jaguara); walczyła z koncernami planującymi eksploatować bogactwa naturalne tych terenów, wycinać lasy lub budować tamy i elektrownie wodne.

Doug i Kristine Tompkins (fot. cbsnews.com)

Dzieło udało się ukończyć, niestety już po śmierci Douga, który zginął na skutek wypadku kajakowego i wychłodzenia organizmu w 2015 r. Kristine przekazała władzom Chile niemal pół miliona hektarów oraz 150 tys. hektarów władzom Argentyny.

Wdowa przyznaje, że praca i chęć dokończenia wspólnego dzieła pozwoliła jej przetrwać tragedię. Zresztą po przekazaniu ziem Kristine nie zwolniła tempa.

Dzisiaj Pani Tompkins nadal pracuje na rzecz lokalnej przyrody, skupiając się na przywracaniu gatunków wypchniętych z tych obszarów przez stulecia działalności człowieka. Pomagają jej w tym byli farmerzy, z których część straciła pracę na skutek przekształcenia ziem w obszary chronione. Teraz jednak parki narodowe przyciągające miłośników natury z całego świata i pozwalają im na wspólną egzystencję nieobarczoną kosztem środowiskowym.

Kristine Tompkins opowiada historię tworzenia rezerwatów Patagonii [film]

Największa na świecie sieć parków narodowych

Tereny wykupione przez Tompkinsów, zostały przekazane rządowi Chile, pod warunkiem, że ten otoczy je opieką i zachowa jako obszary chronione w ramach parków narodowych. Ostatnie formalności zostały dopełnione w tym roku. Obszar nowych ziem w połączeniu z istniejącymi wcześniej terenami rezerwatów stworzył w Chile największą na świecie sieć parków narodowych. Ich obszar zajmuje łącznie ponad 4,5 mln ha, czyli powierzchnię większą niż Holandia.

Patagonia (fot. Karol Nienartowicz)

Polska inicjatywa na rzecz ochrony dzikich obszarów

Historia Tompkinsów i parków narodowych w Chile jest niewiarygodna za sprawą skali oraz zaangażowania prywatnych środków miliarderów, którzy zdecydowali się przyczynić do ocalenia rzeczy najbardziej według nich wartościowej – dzikiej przyrody. Trudno jej dorównać.

Niemniej niezmiennie cieszy nas fakt, że w tym roku w Polsce zostały podjęte podobne działania. Fundacja Dziko z Łukaszem Długowskim na czele jest w trakcie tworzenia rezerwatu obywatelskiego w dolinie Bugu. Więcej informacji na ten temat znajdziecie już wkrótce w najnowszym numerze Outdoor Magazynu oraz tutaj.

Informacje o tym jak wesprzeć akcję znajdziesz tutaj:

Michał Gurgul
źródła: snewsnet, Sunday Morning, wyborcza.pl

Exit mobile version