Za nami biegowy weekend w Szczawnicy

W Szczawnicy w miniony weekend miało miejsce wielkie święto górskiego biegania. W ramach imprezy „Biegi w Szczawnicy” 22 kwietnia odbyły się zawody na czterech dystansach: Hard Rolling – 5.7 km, Chyża Durbaszka – 19.9 km, Wielka Prehyba – 43.3 oraz Niepokorny Mnich – 64 km.

Warunki były trudne ze względu na głęboki śnieg na trasie. Z tego względu została skrócona trasa biegu Niepokorny Mnich do 64 kilometrów (z oryginalnych 96 kilometrów).

Rzut okiem na trasę dzień przed zawodami (fot. Biegi w Szczawnicy)

Hard Rolling

Jest to bieg anglosaski na dystansie 6 km o dodatnim przewyższeniu wynoszącym 350 m. Trasa startuje z promenady nad Grajcarkiem i prowadzi w stronę stoku narciarskiego, popularnej „dwójki”. Dwójką pod górę aż do Szafranówki i dalej w dół niebieskim szlakiem aż do rozwidlenia z drogą wchodzącą z prawej strony. Droga od pewnego momentu staje się wąwozem i wyprowadza zawodników z powrotem na promenadę, gdzie znajduje się meta.

W tegorocznych zawodach zwyciężył Andrzej Beniowski z czasem 00:29:23. Drugi był Michał Kożuch z czasem 00:30:25. Trzeci na metę wbiegł Dariusz Listopad z czasem 00:31:29. Wśród kobiet najszybsza była Kinga Pachura z czasem 00:37:33. Drugie miejsce na podium zajęła Martyna Warda z czasem 00:41:32, zaś trzecie Anna Wszołek z czasem 00:43:00.

Chyża Durbaszka

Trasa biegu prowadzi przez Rezerwat przyrody Biała Woda, ścieżką wzdłuż potoku mijając po drodze górujące nad doliną skały wapienne i bloki skalne. Żółtym szlakiem wybiegamy na grań na przełęczy Rozdziele. Stąd poruszamy się dalej szlakiem niebieskim (tak samo jak Wielka Prehyba). Szlak prowadzi granią Małych Pienin, z której roztaczają się piękne widoki na Beskid Sądecki, Słowację, a przy dobrej widoczności również na Tatry. Na 12 kilometrze zbiegamy na chwilę ze szlaku do schroniska pod Durbaszką (punkt żywieniowy) i za chwilę wracamy znowu na grań, którą poruszamy się aż do Szafranówki. Kilkaset metrów za Szafranówką skręcamy ze szlaku niebieskiego w prawo i niewielkim wąwozem zbiegamy do deptaka nad Grajcarkiem.

Zwycięzcą tego biegu został Dariusz Marek z czasem 01:36:34. Drugie miejsce zajął Krzysztof Dołęgowski z czasem 01:40:18, zaś trzecie Artur Baran z czasem 01:41:00. Wśród kobiet zwyciężyła Martyna Kantor z czasem 01:54:12, druga była Justyna Grzywaczewska z czasem 02:03:37, zaś trzecia Monika Mosiołek z czasem 02:05:53.

Wielka Prehyba 

„Maraton” startuje z promenady nad Grajcarkiem w Szczawnicy. Trasa prowadzi najpierw żółtym szlakiem w stronę Dzwonkówki, przy której zmieniamy szlak na czerwony i tym szlakiem kierujemy się w kierunku Hali Przechyba, gdzie znajduje się pierwszy punkt żywieniowy. Dalej biegniemy przez Radziejową, mijamy Wielkiego Rogacza i docieramy do drugiego punktu żywieniowego zlokalizowanego przy Bacówce na Obidzy. Wracamy na Przełęcz Gromadzką i kierujemy się w stronę Małych Pienin, kawałek za Wysoką należy skręcić z grani do schroniska pod Durbaszką, gdzie jest trzeci punkt żywieniowy. Ze schroniska większość dystansu to już niemal płaskie polany i pojedyncze aczkolwiek strome szczyty. Za Szafranówką skręcamy w drogę poza szlakiem, która przez wąwóz wyprowadza nas z powrotem na promenadę nad Grajcarkiem.

W Wielkiej Prehybie zwyciężył Kamil Leśnika z czasem 03:50:27. Drugi na metę wbiegł Rafał Klecha z czasem 03:58:08. Trzecie miejsce zajął Robert Faron z czasem 03:59:17. Wśród kobiet zwyciężyła Natalia Tomasiak z czasem 04:42:59, drugie miejsce zajęła Katarzyna Solińska z czasem 04:47:18, trzecie – Sylwia Bondara z czasem 04:48:57.

Niepokorny Mnich

Z powodu intensywnych opadów śniegu w tym roku trasa została skrócona – wyeliminowano słowacką część trasy. W sumie zamiast 96 km biegacze mieli do pokonania 64 km.

Pierwszy na mecie pojawił się Marcin Świerc z czasem 06:06:38, a tym samym po raz czwarty został Mistrzem Polski na Ultra Dystansie. Drugi na metę wbiegł Bartosz Gorczyca z czasem 06:11:38, zaś trzeci – Wojciech Probst z czasem 06:21:21. Wśród kobiet zwyciężyła Edyta Lewandowska z czasem 07:34:11. Drugie miejsce zajęła Anna Kącka z czasem 07:43:50, zaś trzecie Marta Wenta z czasem 07:51:53.

Marcin Świerc na trasie (fot. UltraLovers)
Marcina ściga Bartosz Gorczyca (fot. UltraLovers)

Marcin Świerc skomentował swój sukces na fanpage: Sezon zaczyna się na całego. W Szczawnicy obroniłem złoty medal MP na ultra dystansie. Dziękuję wszystkim za ogromne wsparcie przed startem i w trakcie. Ostatni czas nie był łaskawy, ale są w koło dobrzy ludzie. Dziękuję że jesteście ze mną. Gratulacje dla wszystkich którzy walczyli na trasach Biegi w Szczawnicy. Odniosłem również duży sukces jako trener. Ania Kącka zdobywa swój pierwszy medal MP w karierze. Cieszę się, że podjęłaś „rękawice” i walczyłaś z najlepszymi!!! Gratulacje dla reszty zawodników z Szczawnicy – mega wyniki i cieszę się z wami.

Anna Kącka i Marcin Świerc (fot. Marcin Świerc FanPage)

Pełne wyniki zawodów znajdują się TUTAJ.

Exit mobile version