The North Face Thermoball – jedna kurtka bez względu na to, gdzie jesteś

Lekka kurtka ze stosunkowo cienką warstwą materiału zapewniającego izolację, to jeden z najbardziej uniwersalnych elementów odzieży, który sprawdzi się zarówno w czasie dalekiej podróży, jak i codziennej drogi do pracy. O jej zaletach opowiadają podróżnicy Agnieszka i Mateusz Waligóra.

Świt na grzbiecie Karkonoszy. To miejsce, gdzie można się spodziewać niskich temperatur nawet w środku upalnego lata. Pierwsze promienie słońca zapewniają odrobinę ciepła, z każdą chwilą słabnie też wiatr, który towarzyszył Agnieszce i Mateuszowi w czasie nocnego podejścia.

To właśnie w takich warunkach najlepiej sprawdza się kurtka z syntetycznym materiałem izolującym jak The North Face Thermoball. Jak tłumaczy Mateusz Waligóra: Na krótkie przygody zabieramy tylko najpotrzebniejsze i najlżejsze rzeczy, które można spakować do niewielkiego plecaka. Im mniej niesiesz tym dalej dojdziesz. Proste. Podstawą jest ubiór pozwalający na szybką i efektywną regulację temperatury ciała. Bazą zawsze jest termoaktywna bielizna, w przypadku aktywności aerobowych wykonana z tkanin syntetycznych. Drugą i bardzo często ostatnią warstwę stanowi lekka kurtka z niewielką ilością wypełnienia. Zapewnia komfort termiczny, chroni przed podmuchami wiatru, a nawet niewielką mżawką. Jeśli pogoda spłata nam figla i przyjdzie nam wędrować w silnym deszczu w plecaku zawsze mamy ze sobą kurtkę z membraną.

Thermoball 1

Lekka i pakowna kurtka może zatem służyć jako warstwa zewnętrzna w czasie pieszych wędrówek, czy wspinaczki, ale też jako warstwa awaryjna schowana na wszelki wypadek w plecaku. Przy intensywniejszym wysiłku fizycznym jeszcze lepszym rozwiązaniem są kurtki o tzw. hybrydowej konstrukcji. W ich przypadku materiał zatrzymujący ciepło stosowany jest przede wszystkim wokół korpusu. Tymczasem po bokach, na rękawach i w wybranych miejscach na plecach stosuje się rozciągliwy materiał, który chroni przed wiatrem i pozwala na szybkie odprowadzenie pary wodnej.

Uwielbiamy puch, ale on nienawidzi wilgoci. Tymczasem Thermoball zachowuje swoje właściwości izolacyjne nawet po złapaniu wilgoci powstającej np. w czasie cięższego podejścia. Właśnie dlatego zdaje się być dla nas optymalnym wyborem łączącym możliwości naturalnego puchu z odpornością na wilgoć. Bez wahania zabierzemy kurtki z tym materiałem zarówno na krótkie wycieczki tuż za progiem domu, jak i na wymagające wyprawy gdzieś na Krańce Świata – dodaje Agnieszka Waligóra.

Dla Agnieszki i Mateusza podróżowanie to styl życia. On przemierzał autostopem Europę i Afrykę Północną, ona z plecakiem zwiedzała Daleki i Bliski Wschód. Rowery odkryli dla siebie na Kubie, aby po 2 latach przejechać na nich 15 tysięcy kilometrów po andyjskich bezdrożach i porwać się na pustynny szlak w Australii Zachodniej. Od ponad roku są rodzicami Franka, który zdążył już z nimi przejechać kawał Hiszpanii.

Bez względu na to gdzie są, w ich plecaku znaleźć można kurtkę z cienką warstwą materiału zapewniającego termoizolację. Chłodne wieczory w czasie górskiego biwaku, wędrówki po ulicach miast, czy długie godziny spędzone w samolotach i klimatyzowanych wnętrzach lotnisk – każda podróż przynosi co najmniej kilka sytuacji, które sprawiają, że z pewnością nie ląduje ona na jego dnie.

Więcej informacji na temat The North Face Thermoball znaleźć można na stronie: www.thenorthface.eu

O Agnieszce i Mateuszu dowiesz się więcej na stronie:

www.nakrancach.pl

źródło: The North Face

Exit mobile version