Tatry nr 47 – Pionierzy zimowego taternictwa

W ubiegłym tygodniu ukazał się nieco spóźniony zimowy numer Magazynu „Tatry” (nr 47). Ale na magazyn warto było poczekać. Tematem numeru są pionierzy zimowego taternictwa. Zapewne większości z nas nazwiska Eduard BlasyMiklós Szontagh senior i Theodor Wundt mówią niewiele, dlatego warto sięgnąć do „Tatr”, by ich poznać.

Ale interesujących tekstów jest więcej. Zachęcam do zapoznania się z ciekawym wywiadem zeZdzisławem Rynem, alpinistą, psychiatrą i specjalistą medycyny górskiej, pt. O czym śnią alpiniści?. Pan profesor porusza wiele wątków, także zahaczając o szeroko dyskutowaną problematykę Broad Peaku. Dość obszerny cytat z wywiadu znajdziecie na forum.

Tatry-nr-47-okładka

Ale oddajmy głos Redaktorowi Naczelnemu „Tatr”, Markowi Grocholskiemu:

„Dokumentujemy nie tylko rozmiary strat w metrach sześciennych powalonego drewna z podziałem na ochronę ścisłą i czynną oraz na lasy prywatne i państwowe. Dajemy też obszerny komentarz przyrodniczy i analizę meteorologiczną. Publikujemy unikalne zdjęcia lotnicze Doliny Kościeliskiej bezpośrednio po halnym. Piszemy, co się dzieje ze zwierzętami w czasie wiatru, mamy zdjęcie dzięcioła, który rozbił się o ścianę domu w Kościelisku.

Temat numeru przygotowany został wcześniej, zanim uderzył świąteczny halny, i powinien być interesujący dla pasjonatów taternictwa i historii. Może jednak wywoływać dyskomfort, burząc polonocentryczny obraz dokonań górskich. Piszemy o pionierach zimowego taternictwa, o trzech odważnych, którzy w XIX wieku pokonali barierę psychologiczną tatrzańskiej zimy. Eduard Blasy, Miklós Szontagh senior i Theodor Wundt. Wszyscy byli z pochodzenia Niemcami, dwaj pierwsi ze Spisza, trzeci z Wirtembergii.

Zamieszczamy obszerny wywiad z profesorem Zdzisławem Rynem, alpinistą, psychiatrą, specjalistą medycyny górskiej. Wiele wątków pojawia się w tej rozmowie, także odpowiedź na pytanie postawione w tytule: O czym śnią alpiniści?

Piszemy o tym, w jaki sposób rodzina Paryskich trafiła przed wojną do Zakopanego. Skąd pochodził dziadek słynnego WHP i jak się nazywał ojciec, zanim przyjął nazwisko Paryski. Jest tekst wspomnieniowy Barbary Grocholskiej-Kurkowiak o tym, jak narciarze polskiej kadry narodowej szukali latem śniegu w Tatrach, aby nie przerywać treningów. Był to rok 1958. Jest też wiele innych tematów pośrednio lub bezpośrednio związanych z naszymi najwyższymi górami.”

Wojciech Słowakiewicz/wspinanie.pl

 

Exit mobile version