Carlos Alberto Gomes De Sa z Portugalii zwyciężył w morderczym Badwater Ultramarathon

Badwater Ultramarathon uchodzi za najtrudniejszy na świecie bieg – nie trudno przychylić się do tej opinii. Trasa biegu liczy 217 kilometrów i biegnie przez kalifornijską Dolinę Śmierci, gdzie temperatura powietrza przekracza nawet 55°C. Zawodnicy muszą się także zmierzyć z dużą różnicą wysokości – linia startu znajduje się w dolinie na wysokości 85 m p.p.m., zaś meta – pod szczytem Mt. Whitney, na około 2500 m n.p.m. Do tego trasa wiedzie trzema łańcuchami górskimi. Limit czasu to 48 godzin.

Biegaczom towarzyszy upalne słońce i temperatura przekraczająca 55 stopni Celsjusza (fot. LUCY NICHOLSON REUTERS)
Biegaczom towarzyszy upalne słońce i temperatura przekraczająca 55 stopni Celsjusza (fot. LUCY NICHOLSON REUTERS)

W zawodach startują najlepsi biegacze ultra świata, a najmocniejsi z nich stają na podium. Tegoroczny Badwater Ultramarathon odbył się w dniach od 15 do 17 lipca. Wygrał Portugalczyk, Carlos Alberto Gomes De Sa, którego wspiera outdoorowa marka BERG Outdoor. Jego czas to 23 godziny, 41 minut.

Carlos Alberto Gomes De Sa biegnie po zwycięstwo (fot. carlos-sa.com)
Trasa wiedzie kalifornijską Doliną Śmierci (fot. carlos-sa.com)

Jako drugi na metę dobiegł Australijczyk Grant Maughan Grant, z czasem 24 godziny, 53 minut. Trzeci był Amerykanin Oswaldo Lopez, z czasem 25 godzin, 27 minut.

W morderczym biegu startowało 96 osób, w 23 kobiety. Wśród nich najlepsza była Catherine Todd z Australii, z czasem 29 godzi, 55 minut.

Rekord trasy należy do 43-letniego Brazylijczyka Valmira Nunesa, który w 2007 roku uzyskał czas 22 godzin i 51 minut.

Więcej informacji o biegu znajduje się na stronie: www.badwater.com

Exit mobile version