Zawody surfingowe podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich odbędą się na największej z wysp Polinezji Francuskiej, czyli Tahiti. Oddalona o prawie 16 tys. km od Paryża wyspa pobije tym samym rekord najdalszej imprezy olimpijskiej organizowanej poza miastem-gospodarzem.
***
Teahupo na południowo-zachodnim wybrzeżu Tahiti szczyci się krystalicznie czystą wodą i niesamowitymi falami, które stanowią wyzwanie dla surferów. Wielu z nich nazywa surfowanie w tym miejscu „niebezpiecznym” i „przerażającym”. Jednocześnie Teahupo uznaje się za raj dla uprawiających ten sport. Nic dziwnego, że właśnie Tahiti wybrano jako gospodarza surfingowych zawodów. Jednocześnie niektórzy oceanografowie wyrażają obawy, że zawody mogą doprowadzić do zniszczenia lokalnego ekosystemu.