O Drawie pisałem już w odcinku cyklu: Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ Drawą na odcinku Bogdanka-Sitnica. Tym razem odwiedzamy rzekę w zimowej odsłonie.
***
Rekomendowana trasa spływu
Początek spływu to biwak Drawnik. Solidna wiata daje możliwość przygotowania sprzętu.
Wkrótce po rozpoczęciu przepływamy pod mostem (jednym z paru na trasie). Przy niskich stanach wody zauważalny jest w tym miejscu próg. Dla bezpieczeństwa najlepiej płynąć w tym miejscu środkiem rzeki.

Początkowo rzeka płynie wśród pól, niezauważalnych dla płynących z uwagi na kurtyny drzew. Po około 2 km mogą się pojawić się pierwsze zwalone pnie, a nurt staje się nieco szybszy. Mniej więcej po 3 km rzeka opływa niewielką porośniętą drzewami wyspę. Najlepiej opłynąć ją z prawej strony. Niedługo potem pojawi się kładka, za którą nurt jest spokojniejszy a sama rzeka staje się szersza. Po przepłynięciu 5 km od miejsca rozpoczęcia spływu powinien być widoczny most we wsi Barnimie. Pod mostem drogowym znajduje się próg, który powinno się opływać nieco w prawo od środka rzeki.
Od wsi Barnimie prąd rzeki staje się szybszy. Po drodze, na wysokości kolejnego mostu, widoczne będą pozostałości podworskiego parku z zabytkowym drzewostanem.
Po przebyciu kilku zakoli przepłyniemy przy kamiennych przyczółkach dawnego mostu i pozostałościach dawnego tartaku. Strumień z prawej strony sygnalizuje rezerwat „Grabowy Jar”.
Po około 9 km dopływamy do biwaku „Barnimie”. Biwak położony jest na wysokiej skarpie prawego brzegu. Docieramy do niego po drewnianych schodach.

Całkowita długość proponowanej trasy wynosi około 9 km.

Trudność
Szlak wodny na odcinku biwak Drawnik-biwak Barnimie jest średnio wymagający. Występują przeszkody w postaci powalonych drzew, wystających gałęzi i konarów oraz podwodnych głazów, w szczególności od wsi Barnimie. Część przeszkód nie jest możliwa do pokonania bez wychodzenia z packrafta. Na tej trasie lepiej sprawdzają się packrafty o niskim profilu. Dlatego przygotowując bagaż na drogę należy wziąć pod uwagę, że jego wysokość można utrudniać, a nawet uniemożliwiać, przepływanie pod niektórymi zwalonymi drzewami. Można też rozważyć użycie packrafta z system ISS (Internal Storage System), który sprowadza się do tego, że wmontowanie specjalnego rodzaju szczelnego zamka w część rufową albo po bokach, umożliwia pakowanie bagażu do środka tub nośnych.

Czas spływu
Na przepłynięcie trasy wolnym tempem należy zarezerwować 3 godziny. Trasa powrotna do Barnimia to około 7 km marszu.
Sprzęt
Spływ został przeprowadzony o oparciu o własny sprzęt. Packrafty bez istotnego problemu można wypożyczyć a ofertę znaleźć w Internecie. Typowa oferta jeszcze jakiś czas temu wynosiła 150 zł za weekend (packraft, wiosło, kamizelka). Zdarza się, że miłośnicy packraftów za darmo udostępniają swoje nadwyżki sprzętowe. W tym celu warto przeglądać grupy packraftowe, gdzie pojawiają się informacje o kolejnych spływach i możliwościach uzyskania darmowego sprzętu na czas płynięcia.
Dodatkowe informacje
Opisany odcinek jest częścią Drawy, który warto minimum jeden raz przepłynąć pod okiem osoby bardziej doświadczonej. Zima nie jest przeszkodą dla tego rodzaju spływów. Należy pamiętać o odpowiednim ubraniu i możliwości jego zmiany na wypadek przemoknięcia. Ważne jest, by ustalić prognozę pogody, siłę wiatru, czas wschodu i zachodu słońca i przyjąć założenie, że po zmroku nie możemy znajdować się na wodzie. Dodatkowo późne wypłynięcie powoduje, że powrót do punktu startu będzie odbywał się w ciemnościach. Warto też pamiętać, że na terenie Drawieńskiego Parku Narodowego obowiązują opłaty za spływanie, biwakowanie i parkowanie samochodu, które należy wykupić przed rozpoczęciem spływu.
Robert Bogusz
Fotorelacja ze spływu:














***
Polecamy również:
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ sześcioma jeziorami
- Jednodniowy spływ packraftowy Miałą
- Siedmiodniowy spływ packraftowy Obrą i Wartą
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ Postomią – nowy wariant
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ Doliną Dolnej Noteci i Doliną Warty
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ Obrą i Strugą Jeziorną
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ Paklicą na odcinku Lubrza-Gościkowo (Paradyż)
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ Drawą na odcinku Barnimie-Bogdanka
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ Drawą na odcinku Bogdanka-Sitnica
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ Postomią
- Z packraftem na dziko: sześciodniowy spływ Drawą i Notecią
- Grabia, Widawka, Warta – trzy dni, trzy rzeki
- Z kajakiem na dziko: Rawka
- Z packraftem na dziko: jednodniowy spływ przez dwa kanały i trzy jeziora: Lipie, Słowa i Osiek
- Droga donikąd, czyli leniwy spływ kajakowy Brdą
- Spływ kajakowy Wdą
- Spływ Wartą – fotorelacja + informacje praktyczne
- Jeden rower, jeden bieg, jedna tratwa – reszta dzieje się sama
- Z kajakiem na dziko: Tanew
- Leniwy bikerafting na Pojezierzu Drawskim
- Outdoorowy wyścig: packraft vs. piechur
- Packrafting – krótki kurs wideo dla początkujących
- Jak przygotować się na jesienny spływ kajakiem lub packraftem
- Jak przygotować się na zimowy spływ kajakiem lub packraftem? Odpowiadamy
- Skirafting, czyli packraft i narty