Z powodu trudności na drodze do obozu II i braku sprzętu do ich pokonania, członkowie wyprawy Kangchenjunga North Face Expedition 2014 zadecydowali o powrocie do bazy.
Denis Urubko napisał za pośrednictwem smsa:
Z powodu niebezpiecznych seraków na drodze do obozu II, postanowiliśmy iść z lewej strony od wyznaczonej drogi skalną ścianą, ale nie mamy sprzętu z powodu opóźnienia karawany, więc schodzimy do bazy – Denis, Dima i Aleks. Adam i Artiom jutro zejdą do bazy.
Himalaiści obóz pierwszy osiągnęli we wtorek 22 kwietnia. Obecnie wszyscy uczestnicy wyprawy chcą zdobyć Kanczendzongę drogą normalną. Adam, Denis, Alex i Artiom – żeby się aklimatyzować, Dmitrij i Bojan – żeby zdobyć szczyt. Z dzisiejszych informacji wynika także, że Bojan Petrov jednak wrócił do pierwotnych planów wejścia na Kanczendzangę od południa i tym samym rezygnuje ze wspinaczki wraz z uczestnikami wyprawy Kangchenjunga North Face Expedition 2014.
Z wieści od Alexa wynika natomiast, że himalaiści w bazie są zupełnie sami, nie ma innych wspinaczy i wypraw. Himalaiści długo czekali na sprzęt, który miał być dostarczony karawaną. Denis i Dmitry wyszli pierwsi, Alex Txikon musiał jeszcze zostać i czekać na karawanę. Wejście do obozu I Denisowi z Dmitrijem zajęło 7 godzin. Alex o górze napisał: To więcej niż masyw górski. Jest gigantyczna! Będzie bardzo trudno.
Himalaiści podejmą kolejną próbę, gdy będą już w pełni wyposażeni.
***
W międzynarodowej wyprawie Kangchenjunga North Face Expedition 2014 biorą udział: Adam Bielecki (Polska), Denis Urubko (Rosja), Artiom Braun(Rosja), Dmitrij Siniev (Rosja) oraz Alex Txikon (Hiszpania). Celem Adama, Denisa, Alexa i Artioma jest wytyczenie nowej drogi w stylu alpejskim na północnej ścianie Kanczendzongi.
Źródło: facebook.com/Urubko