Niepowodzeniem zakończyła się próba ataku szczytowego na północnej flance Kanczendzongi. Członkowie wyprawy Kangchenjunga North Face Expedition 2014 musieli wycofać się około 150 metrów pod szczytem.
Atak szczytowy wyruszył 14 maja, 18 maja akcja została przewrana. Adam Bielecki tak relacjonuje ostatnie wydarzenia:
Pomimo pełnych 25 godzin akcji Alex, Dima i ja nie zmogliśmy Góry. Denis i Artiom wycofali się do C4 jeszcze na trawersie, uznając teren za zbyt niebezpieczny.
Długi trawers, w kopule szczytowej konieczność ubezpieczania się na „sztywno” przez kilka wyciągów oraz bardzo „czujny” teren skutecznie spowalniały tempo marszu naszej trójki. Poza tym szliśmy na „ciężko”, mając zamiar schodzić na południową stronę.
Ech, trzeba było iść na lekko!
Brakowało nam do szczytu ok. 150m, ale ze względu na późną porę, zdecydowaliśmy się o 16:30 na odwrót do C4.
Jutro prawdopodobnie, zaczniemy zejście do bazy.
Dla TVN24 zaś skomentował:
Droga Brytyjska zaskoczyła nas trudnościami, ale nikt nie narzeka. O nowej drodze na razie nikt nie myśli. Wszyscy dobrze się czujemy i humor nam dopisuje.
Źródło: FB
***
W międzynarodowej wyprawie Kangchenjunga North Face Expedition 2014 biorą udział: Adam Bielecki (Polska), Denis Urubko (Rosja), Artiom Braun (Rosja), Dmitrij Siniev (Rosja) oraz Alex Txikon (Hiszpania). Celem Adama, Denisa, Alexa i Artioma jest wejście aklimatyzacyjne na szczyt, a następnie wytyczenie nowej drogi w stylu alpejskim na północnej ścianie Kanczendzongi.
Na stronie alextxikon.racetracker.es można śledzić aktualne położenie wyprawy, zaś w naszej zakładceDenis Urubko i na fanpage Denisa Urubko najnowsze wieści. Na bieżąco informuje także Alex Txikon na: alextxikonblog.blogspot.com.es oraz Adam na swoim profilu na Facebooku.
Comments 2