Dostępny jest już wrześniowy numer magazynu „Rowertour” (nr 9 (79) 2014), a w nim:
Kołobrzeg i okolice
Kiedy byłam dzieckiem, marzyłam o tym, aby znaleźć się w prawdziwym labiryncie. Będąc sporo starsza, labirynt marzeń zobaczyłam w filmie „Pachnidło”. Nie wiedziałam, że jeszcze piękniejszy od filmowego wyrasta w Dobrzycy, niedaleko Kołobrzegu. Grabowy żywopłot potrzebował dziesięciu lat, aby osiągnąć wysokość prawie dwóch metrów. Oj tak, zgubić się w nim bardzo łatwo.
Dolinki Krakowskie i Ojcowski Park Narodowy
Zaczęło się od tego, że nie było miejsca w Krakowie. To znaczy miejsca noclegowego w przyzwoitej cenie. Cóż, miasto nie jest przecież tanie. Przyjeżdżają Anglicy, żeby napić się polskiego piwa, a następnie poznać polskie dziewczyny. A za to wszystko płacą ci, którzy już na starcie mają mniej funduszy. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Warmia – Nizina Staropruska
To była jedna z bardziej wyjątkowych wycieczek rowerowych ostatnich lat. Spodziewaliśmy się zupełnie czegoś innego, co odpowiadałoby naszym wyobrażeniom na temat tego popularnego wśród turystów regionu. Tymczasem Warmia zaskoczyła nas swoim niepowtarzalnym urokiem, chwyciła za gardło i nie chciała puścić! Musieliśmy obiecać, że jeszcze tu wrócimy.
Niemcy – góry Harz
W góry Harz ściągnęło mnie przede wszystkim widmo… Szczyt Brocken (1142 m n.p.m.) można zaobserwować na niejednym bardziej spektakularnym wierzchołku. Widmo Brockenu to możliwość zaobserwowania, w odpowiednich warunkach atm osferycznych, własnego cienia na chmurze znajdującej się poniżej obserwatora. Zdarza się także, że ów cień otoczony jest urokliwą, tęczową obwódką, zwaną glorią. Coś dla mnie! Jadę!
wyprawa numeru
Rosja – Kamczatka
Już po wjechaniu na górę, mieszkańcy bazy pod wulkanem Awaczyńskim mówią, że mój rower jest jak najpopularniejszy na Kamczatce środek transportu – kamaz z napędem na sześć kół. Bo też ma dziesięć biegów, też jeździ po drogach, na których żaden inny samochód nie dałby sobie rady, ma również system wyciągarek, czyli mnie. I tylko zawartość mojego bidonu procentowo różni się od zawartości bidonu kierowców kamazów.
rowerowa baza podjazdów
Beskid Niski – Podchełmie i Wawrzka
Beskid Niski przez całe dziesięciolecia był najmniej ucywilizowanym pasmem górskim w Polsce. Jednak boom na łapczywe asfaltowanie w ramach dotacji europejskich i ministerialnych „wszystkiego co się da” zawitał także i tutaj. Trzeba przyznać, że modernizacja kilku dróg gruntowych na przysiółkach połączyła ślepe szosy w bardzo widokowe górskie przeprawy. Jedną z takich są okolice góry Chełm koło Grybowa.
Ponadto w wrześniowym m magazynie „Rowertour”
rowerowa przychodnia lekarska > wizyta u kardiologa
Czy jazda rowerem jest zawsze bezpieczna dla serca? Czy oprócz pulsometru jest w sprzęcie bądź technice jazdy coś, co jest ważne dla serca? Czy jazda na rowerze jest w czymś lepsza lub gorsza od innych form aktywności – pływania, bie gania, gier zespołowych? Na te i na inne pytanie odpowiada doktor Marek Panowicz, kardiolog i aktywny rowerzysta, trzykrotnie brał udział w Tour de France dla Amatorów.
poradnik > odzież przeciwdeszczowa
Mało który rowerzysta celowo jeździ rowerem podczas deszczu. Niewielu też taką jazdę lubi. Deszcz jednak czasem pada, a pedałować trzeba. Jest sposób, aby jazda w deszczu była znośniejsza, a nawet przyjemna – to dobra odzież przeciwdeszczowa, chroniąca nas przed opadami, a przy okazji przed przewianiem. Z coraz bogatszego rynku odzieży rowerowej, wybraliśmy dla Was kilkanaście modeli kurtek i spodni przeciwdeszczowych.
rower w mieście > krótki przewodnik po drogach dla rowerów
To niemożliwe – pomyślałem, gdy dowiedziałem się, że jeden z czytelnik&oacut e;w zadzwonił do redakcji z prośbą o pouczenie innych rowerzystów, jak poruszać się po drodze dla rowerów. Niemożliwe? A jednak! Jak się okazuje, niektórzy naprawdę mają z tym kłopoty. W miarę wzrostu ruchu rowerowego, tudzież liczby kolizji rowerzystów z rowerzystami, warto zapamiętać i stosować w praktyce parę prostych zasad.
styl życia > Juan Menendez Granados
Juan Menendez Granados jako pierwszy na świecie przejechał trasę z bazy Herkules Inlet na biegun południowy na rowerze, bez wsparcia i pomocy z zewnątrz. W ciągu 46 dni pokonał 1130 kilometrów. Pasjonat ekstremalnych wypraw rowerowych – przejechał Syberię, Jezioro Bajkał zimą, Pamir, Alaskę, australijski Outback i pasmo gór Atlas w Maroku. Mieszka i pracuje w Norwegii.
styl życia > Tomasz S upcziński
Tomasz Supcziński w 2014 roku asystował na rowerze niepełnosprawnemu Januszowi Ragdowskiemu, podczas charytatywnej wyprawy przez Polskę, z Krakowa do Sopotu, na wózku inwalidzkim. Przede wszystkim zastępował Januszowi oczy. On nie widzi na odległość większą niż 15 metrów, więc uprzedzał go o wszystkich przeszkodach, dziurach w asfalcie, nierównościach, rodzaju nawierzchni, zakrętach, zjazdach i podjazdach.
korespondencja > Indonezja – Sumatra, Jawa, Bali, Lombok
Płynąc promem z Malezji do Indonezji, czujemy buzujące w nas podekscytowanie. Nowe miejsce, nowy kraj zawsze wzbudza ciekawość i wrażenie, jakby wyprawa zaczynała się od nowa. Indonezja to ogromny, niesamowicie różnorodny, pełen wulkanów, lazurowych lagun wyspiarski kraj. Czujemy, że czeka nas tam niesamowita przygoda. Na pierwszy strzał poszła Su matra.
Jak co miesiąc w magazynie „Rowertour”:
kalejdoskop
nowości
komiks > Max Siodełko kręci
felieton > Na finiszu. Pisze dla nas Sławomir Bajew