Namiot jest drugim domem miłośników aktywności outdoorowych. Co zrobić, by nasz nasze mobilne cztery kąty służyły nam przez lata? Wystarczy stosować się do kilku prostych zasad.
- Po pierwsze zawsze, absolutnie zawsze, staraj się pakować suchy namiot. Jeśli to niemożliwe, wysusz go przy pierwszej nadarzającej się okazji. Wilgotny namiot pozostawiony w pokrowcu na kilka dni zagrzybi się, co przekłada się nie tylko na zapach i wygląd, lecz również na zdrowie użytkownika (zarodniki niektórych odmian grzybów i pleśni są silnie rakotwórcze). Co prawda istnieją specjalistyczne preparaty, jak również domowe sposoby na „reanimacje” takiego namiotu, jednak lepiej zapobiegać niż leczyć. Jeśli nie jesteś w terenie i namiot suszysz w warunkach domowo-podwórkowych, staraj się by był on w zacienionym miejscu.
- Wyrób w sobie nawyk sprawdzania elementów namiotu zaraz po powrocie z wyprawy, zwłaszcza jeżeli warunki pogodowe podczas biwaku były niesprzyjające. Sprawdź stan stelaży oraz ich mocowań do namiotu, przede wszystkim tych blokujących końcówki masztów. W razie wykrycia uszkodzenia będziesz miał dużo czasu na naprawę bądź wymianę uszkodzonego elementu (jeśli zaczniesz sprawdzać tuż przed kolejnym wyjazdem, możesz się niemiło rozczarować). Skontroluj też odciągi oraz wszystkie elementy regulacyjne.
- Jeśli podłoga lub tropik zaczynają nasiąkać wodą zaimpregnuj je preparatem w płynie. Efekty zastosowania sprayu raczej Cię rozczarują, choć do doraźnego zastosowania jest on najwygodniejszy.
- Przed czyszczeniem namiotu zapoznaj się z zaleceniami producenta i zastosuj się do nich. Do czyszczenia namiotu użyj łagodnego środka piorącego i czyść go ręcznie. Pralka nie jest tu najlepszym wyborem – jeśli jednak musisz z niej skorzystać, użyj programu dedykowanego dla wełny.
- Rozbijając obozowisko staraj się przewidzieć kierunek wiatru i odpowiednio do niego ułóż namiot. Z miejsca gdzie go rozstawiasz staraj się usunąć ostre przedmioty.
Wojciech Kłapcia