Dokładnie w 218 godzin i 29 minut przebiegł blisko 660 kilometrów z północy na południe Portugalii. To kolejne wyzwanie znanego ultrabiegacza, Artura Kujawińskiego.
***
Dokumentacja biegu na każdym kroku
Trasa biegu prowadziła przez ruchliwe drogi w Portugalii, na przemian podczas słonecznej i deszczowej pogody. Start był w miejscowości Caminha, a meta w Sagres Fortress – miejsca te są oddalone od siebie co najmniej o 620 kilometrów.
Początek trasy były dosyć płaski, dlatego udało się biegaczowi przebiec ze sporą rezerwą, aż 97 kilometrów w pierwszym dniu. Dalsze etapy to było utrzymanie dystansu w okolicach 70 kilometrów dziennie mimo narastającego zmęczenia oraz biegu w deszczu i w mokrych rzeczach. Dodatkowym utrudnieniem było zachowanie formuły self-supported, co oznaczało samodzielne zadbanie o nocleg i wyżywienie podczas biegu.
Celem wyzwania „Run Across Portugal” było podjęcie próby ustanowienia dwóch rekordów: do Księgi Rekordów Guinnessa jako Fastest crossing of Portugal on foot (mężczyzn) oraz do amerykańskiego portalu rejestrującego wyzwania biegowe i marszowe Fastest Known Time, jako najszybsze pokonanie Portugalii z północy na południe w formule self-supported.
Jednym z wymogów komisji m.in. było zebranie minimum dwóch oświadczeń dziennie składanych na specjalnym formularzu od lokalnych osób stających się tym samym świadkami wyzwania. Wymagało to czasu na znalezienie i przekonanie chętnych osób w kraju, w którym w mniejszych miejscowościach trudno znaleźć osoby, mówiące w języku angielskim.
Obecnie trwa kompletowanie obszernej dokumentacji fotograficzno-filmowej oraz papierowej i elektronicznej w celu spełnienia formalności dla rejestracji nowego rekordu.
Dalsze plany ultramaratończyka
Artur ma na swoim koncie wiele sukcesów biegowych. Ukończył legendarny bieg Spartathlon na dystansie 246 kilometrów. Jako szósty Polak przebiegł najtrudniejszy bieg ultra Badwater na dystansie 217 kilometrów. Ukończył 141 maratonów, w tym 89 maratonów i 52 ultramaratony. W 2021 roku jako pierwszy Polak obiegł Polskę wzdłuż jej granic, pokonując w ten sposób dystans 4000 kilometrów, z łącznym przewyższeniem blisko 50 000 metrów. Wyczyn ten zweryfikowano jako najszybsze pokonanie granic Polski bez wsparcia. Realizacja projektu Run Around Poland zajęła 69 dni 3 godziny i 30 minut.
Artur opowiedział outdoomagazyn.pl o swoim wyzwaniu biegu przez Portugalię i dalszych planach:
Realizacja projektu dała mi tylko potwierdzenie, że opracowywane przeze mnie metody treningowe są skuteczne. To również upewnienie się, że z każdym wyzwaniem znam lepiej swój organizm, ale też nadal rozwijam się w ultra. W tym projekcie ze względu na narzucone przez siebie tempo, największą przeszkodą i trudnością były dla mnie niedobory snu. Musiałem też kilka razy przełamać się psychicznie, by podczas zimnej nocy kłaść się na wilgotnym podłożu i po prostu się zdrzemnąć, nawet na kilkanaście minut, by mieć energie na kolejne kilometry. Dużym obciążeniem psychicznym było też podejmowanie decyzji, czy biec dalej w nocy wiedząc, że do świtu nie będzie możliwości ani noclegu ani uzupełnienia picia i jedzenia. Wszystko to przetrwałem i dotarłem w założonym czasie do mety.
W przyszłości planuję podobne wyzwania. Interesują mnie dystanse w okolicach 400-500 kilometrów. Jedno jest pewne, formuła self-supported, czyli prawdziwe ultra oraz biegi przez całe kraje najlepiej w formule non-stop to, co mnie fascynuje i co będę chciał dalej robić w przyszłości.
Relacje z każdego dnia biegu oraz informacje o kolejnych wyzwaniach Artura można śledzić w mediach społecznościowych: https://www.facebook.com/arturkujawinskiultrarunner
Magdalena Bryś
Źródło: Artur Kujawiński