Ruszyła wyprawa polskich taterników jaskiniowych ze Speleoklubu Dąbrowa Górnicza Maxibiotic Challange. Podczas dwutygodniowej ekspedycji grotołazi zmierzą się z jaskinią w południowej Francji i kanionami w Hiszpanii. Sponsorem wyprawy jest producent maści Maxibiotic.
9. czerwca 2013 roku, 12-osobowy zespół Maxibiotic Challange SDG 2013 rozpoczął przygotowania do eksploracji jaskini Resau Felix Trombe/Henne-Morte na południu Francji, a potem przeniesie się do kanionów w Hiszpanii. Oba miejsca są bardzo malownicze, dzikie i pełne różnorodnych form skalnych, jezior i rwących rzek, idealnie nadających się na ekstremalną wyprawę. Powrót zaplanowano na 23. czerwca.
Przygoda w Pirenejach
Pierwszym celem wyprawy jest przejście trawersu w ciągu jaskiniowym Reseau Felix Trombe / Henne-Morte we Francji, który ma blisko 400 metrową deniwelację, czyli różnicę poziomów między najwyżej i najniżej położonym punktem. Jaskinia Reseau Felix Trombe / Henne-Morte znajduje się w masywie Arbas u stóp Pirenejów i jest jedną z najdłuższych jaskiń świata (13 miejsce). Jej długość wynosi prawie 106 km, a głębokość 975 metrów. Prowadzi do niej 46 otworów.
Ze względu na panujące w tym momencie warunki pogodowe i możliwość częściowego zalania jaskini, ekipa biorąca udział w Maxibiotic Challenge, na bieżąco, we współpracy z członkiem lokalnego speleoklubu, ustala dokładną trasę. Na podbój jaskini ruszy dopiero wtedy, gdy nadejdzie odpowiednie okno pogodowe – 12 godzin bez opadów i intensywnego słońca. W tej chwili prowadzą dokładny monitoring meteorologiczny i pozostają w gotowości do startu studiując mapy, plany i schematy.
Akcja, przy sprzyjających warunkach, zacznie się pierwszego ładnego dnia około 4.00 rano (przed topnieniem śniegów w górach wysokich) i potrwa około16 – 20 godzin. Ekipa będzie musiała znaleźć i oznaczyć otwór wejściowy oraz wyjściowy, zaporęczować całą jaskinię oraz dokonać kilku trawersów m.in. przeciąć podziemny wodospad.
Kolejnym wyzwaniem będą kaniony znajdujące się w Hiszpanii w Parku Narodowym Sierra de Guara. Specyficzne warunki geologiczne na tym obszarze sprzyjają tworzeniu głębokich dolin, kanionów, grot i jaskiń. Żółto-pomarańczowe wapienie sąsiadują tu z szarymi, obłymi zboczami utworzonymi ze zlepieńców. Ze względu liczne groty, jaskinie, doliny i kaniony, obszar ten jest zaliczany do najciekawszych miejsc kanioningowych w Europie.
Maxibiotic Challange SDG znajdzie się tam w najlepszym okresie w ciągu roku, kiedy jeszcze kaniony nie są osuszone przez słońce i wysoką temperaturę. Sam widok żółto-pomarańczowych skał, kontrastujących ze szmaragdową barwą wody dostarcza wielu wrażeń.
W okolicy znajdują się kaniony o bardzo zróżnicowanym stopniu trudności: suche i wodne, wymagające pływania. Grupa przebywać będzie na campingu w Rodellar, który oprócz tego, że stanowi doskonałą bazę startową dla kanioningowców, jest także rajem wspinaczkowym.
W planach są kaniony położone w trzech masywach. W masywie Monte Perido: Escuin, Consusa, Miraval, Garganta de las Gloce, w masywie Sierra de Tendenera: Lapazosa, Sorrosal i w masywie Sierra de Guara: Mascun,Gorgas Negras, Gorgochon, Peonera (inferiore) i Rio Vero.
Uczestnicy wyprawy
Wszyscy uczestnicy ekspedycji należą do Speleoloklubu Dąbrowa Górnicza. Jest to stowarzyszenie istniejące od 1969 roku, od samego początku działające pod auspicjami Polskiego Związku Alpinizmu. Celem SDG jest m.in. prowadzenie działalności sportowej, naukowej, edukacyjnej i innej, służącej poznawaniu jaskiń, rejonów jaskiniowych, gór oraz rejonów wspinaczkowych w Polsce i na świecie.
Prezesem SDG jest Iza Włosek – uznany w środowisku grotołaz i wieloletni aktywny instruktor taternictwa jaskiniowego. To właśnie pod jej kierunkiem przebiegać będzie Maxibiotic Challenge SDG 2013. W wyprawie wezmą udział także m.in. Kazimierz Szych, zastępca kierownika wyprawy ds. jaskiniowych, oraz Aleksander Dobrzański – zastępca kierownika ds. kanioningu.
O bezpieczeństwo uczestników ekspedycji dbać będzie dwóch ratowników medycznych: Marcin Żubrowski i Krzysztof Jakucy. Nadzór merytoryczny sprawować będą Instruktorzy Taternictwa Jaskiniowego Polskiego Związku Alpinizmu. W podręcznych apteczkach oczywiście nie zabraknie maści na otarcia i skaleczenia Maxibiotic.
Informacja prasowa Maxibiotic Challange