Znamy już wyniki jednego z najbardziej wymagających biegów ultra: wśród kobiet najszybsza na trasie Flexistav Bieg Granią Tatr była Magdalena Łączak, a wśród mężczyzn zwyciężył Robert Faron.
Tegoroczna edycja biegu BUGT była równocześnie miejscem rywalizacji o tytuł Mistrza Polski Skyrunning Ultra, a punkty uzyskane podczas tych zawodów zaliczane są do kwalifikacji w przyszłorocznym Ultra-Trail du Mont-Blanc (171 km).
W zawodach rozgrywających się na liczącej 71 km trasie o sumie przewyższeń równej 5000 metrów wzięło udział 349 zawodników. Warunki pogodowe na początku biegu były dość dobre, jednak koło południa zaczął padać ulewny deszcz, a w górach pojawiła się mgła i bardzo silny wiatr. Od początku biegu temperatury były dość niskie. Wyścig ukończyło ostatecznie 272 biegaczy. Oto najlepsi z nich, medaliści Mistrzostw Polski w wysokogórskich biegach ultra:
kobiety
- Magdalena Łączak (Salomon Suunto Team /Mielec) 10 godz. 53 min 32 s
- Anna Arseniuk (T.S. Opatrunki Toruń) 12 godz. 25 min 36 s
- Iwona Kik (Wosik Tervel Team/KW Kraków) 12 godz. 29 min 43 s
mężczyźni
- Robert Faron (Salco Garmin Team/Kamienica) 9 godz. 36 min 27 s
- Marcin Rzeszótko (TOPR/KW Zakopane) 9 godz. 37 min 12 s
- Przemysław Sobczyk (HOKA-YURTABAR.pl) 9 godz. 45 min 47 s
Brązowa medalistka mistrzostw świata Ultra Skyrunning w Chamonix z 2014 roku, Magdalena Łączak jest bardzo dumna ze swojego wyniku. Uzyskała świetny czas i olbrzymią przewagę nad rywalkami, co potwierdza jej bardzo dobrą formę w tym sezonie. Gdyby istniała kategoria łączna dla mężczyzn i kobiet, Magda uplasowałaby się na 10. pozycji, co tym bardziej potwierdza jej doskonałe przygotowanie.
Również Robert Faron jest w świetnej formie. Po doskonałym lipcowym starcie w mistrzostwach Europy w Val d’Isère, gdzie zajął 11. miejsce, sam stwierdził, że w sobotę biegło mu się dość lekko. Pomimo tego wywalczona na początku biegu przewaga stopniała nieco w ostatniej fazie, w okolicach Nosalowej przełączy, zmuszając Roberta do ostrego finiszu. Walka o zwycięstwo była do końca bardzo emocjonująca.
Marcinowi Rzeszótko, który gonił lidera, zabrakło naprawdę niewiele – linię mety przekroczył 45 sekund po mistrzu Polski. Z kolei Przemysław Sobczyk, który ukończył bieg 9 minut później, wystartował z niedoleczoną kontuzją stopy, która wspólnie z silnymi wiatrami i problemami wydolnościowymi w okolicach Psiej Trawki nie pozwoliła mu zawalczyć o drugą pozycję. Bartek Gorczyca, jeden z faworytów, z powodu niedyspozycji zdrowotnej i wymiotów w okolicach Krzyżnego, zmuszony był do zrezygnowania z dalszej rywalizacji.
Krótka impresja filmowa przedstawiająca fragmenty wyścigu oraz komentarze zawodników:
Więcej informacje na www.graniatatr.pl, a pełne wyniki zawodów dostępne są na sport-timing.pl.
Michał Gurgul
źródło: graniatatr.pl, FB bieganie.pl