Wiele osób biorąc po raz pierwszy do ręki nową uprząż marki Ocun – WeBee zadaje podobne pytania. Czym jest materiał wypełniający pas i pętle udowe, co to za pianka, czy jest dość wytrzymała, jakie są jej właściwości i czy była testowana? Ogólnie, czy nowa technologia zastosowana w WeBee sprawdzi się w praktyce? Jest to zupełnie naturalne. Innowacyjne rozwiązania, szczególnie na początku, często budzą kontrowersje. Przyjrzyjmy się zatem bliżej temu rewolucyjnemu, jak określa go Ocun, materiałowi.
Pianka wykorzystana w WeBee wykonana jest z tworzywa EVA (kopolimer etylenu i octanu winylu), które charakteryzuje się dużą odpornością na uszkodzenia mechaniczne, szczególnie zgniatanie, zginanie i rozciąganie. Materiał ten jest bardzo elastyczny, nie nasiąka wodą i nie wchłania brudu. Trójwymiarowy profil o heksagonalnej strukturze zapewnia odpowiednią dystrybucję sił działających na ciało wspinacza podczas wyłapywania lotu, a perforacja zapewnia odpowiednią wentylację.
Należy również pamiętać, że zadaniem pianki EVA nie jest wytrzymanie sił powstałych w trakcie odpadnięcia, a jedynie ich rozłożenie w taki sposób, aby zapewnić wspinaczowi możliwie najwyższy komfort. Elementem „nośnym”, czyli strukturą, która posiada odpowiednią wytrzymałość każdej uprzęży sportowej (nie tylko WeBee), są taśmy otaczające krawędzie pasa biodrowego oraz pętli udowych. Co do wytrzymałości zresztą nie można mieć wątpliwości, ponieważ uprząż spełnia oczywiście normę EN 12277 oraz posiada certyfikat UIAA.
Poniżej przedstawiamy film, udostępniony przez firmę Ocun, który pozwala nam „zajrzeć” do fabryki, zobaczyć proces produkcji oraz prezentację uprzęży WeBee:
Uprząż Webee dostępna jest we wszystkich dobrych sklepach górskich.
Materiał prasowy marki Ocun