Outdoor to piękno natury, wyzwanie, intryga, wolność. Ale przede wszystkim outdoor to dla mnie brak murów. Brak dachów, okien i ścian…
***
Nie tylko tych z cegły czy betonu, ale także tych, które tworzą się codziennie wokół większości z nas: z setek gigabajtów informacji sączących się przez szklane ekrany, z wyzwań rzucanych przez witryny sklepowe, ze zgiełku i świateł miasta, z niepotrzebnych spotkań i rozmów. Na łonie natury te bariery znikają. Tu łapię kontakt ze światem, tym naturalnym, dla mnie – autentycznym. Tu w końcu wiem, w jakiej fazie jest księżyc.
Wydaje mi się jednak, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Nie ma też potrzeby (a może nawet możliwości) definiowania outdooru. Każdy z nas na swój indywidualny sposób wykorzystuje tę przestrzeń – patrząc bardziej do środka, lub bardziej na zewnątrz. Wspinając się, zawężam przecież perspektywę do mikroskopijnego wycinka świata – badam fragment skały, pracuję w skupieniu nad kolejnymi ruchami. Nieraz nie zauważam w ogóle rozpościerających się z góry widoków. Jednak wieczorem przy ognisku potrafię wsłuchać się w jego trzaski oraz śpiew nocnych ptaków, zatopić się w lesie. Która część dnia jest bardziej outdoorem?
Nasze pasje, doświadczenia i emocje, jakich dostarcza nam obcowanie z przyrodą, bywają bardzo różne. Natura jest jednak jedna – nasza, wspólna. Pamiętajmy o tym i obchodźmy się z nią z szacunkiem.
Michał Gurgul
***
Magazyn jest już w sprzedaży. Znajdziecie go na internetowych półkach księgarni wspinanie.pl. Wkrótce magazyn będzie też dostępny w ograniczonych ilościach w wybranych sklepach górskich, ściankach wspinaczkowych i kawiarniach podróżniczych. Ich listę podamy niedługo.
Spis treści numeru: