Outdoor Magazyn
  • Start
  • Aktualności
    • Wspinaczka
    • Tatry
    • Alpinizm
    • Himalaizm
    • Biegi górskie i trail
    • Podróże
    • Poza trasą
    • Narty
    • Rajdy
    • Drytooling
    • Rowery
    • Szkolenia/Warsztaty
    • Konkursy
    • Jaskinie
    • Triathlon
    • Praca w outdoorze
  • Kierunki
    • Miejsca
    • Relacje
    • Wyprawy
  • Poradniki
    • Trekking & Góry
    • Skitouring
    • Turystyka
    • Trail running i Rajdy
    • Freeride
    • Biegówki
    • Fotografia & Film
    • Kuchnia
  • Testy
    • Obuwie
    • Odzież
    • Sprzęt & akcesoria
  • Sprzęt
    • Nowości
    • Poradnik sprzętowy
    • Przegląd rynku
    • Sklepy outdoorowe
    • Przewodniki
  • Ludzie
  • Kultura
    • Festiwale
    • Film
    • Książki
    • Prasa
    • Wystawy i Teatr
  • Patronat
  • Outdoor Mag
  • Gdzie kupić?
Brak wyników
View All Result
  • Start
  • Aktualności
    • Wspinaczka
    • Tatry
    • Alpinizm
    • Himalaizm
    • Biegi górskie i trail
    • Podróże
    • Poza trasą
    • Narty
    • Rajdy
    • Drytooling
    • Rowery
    • Szkolenia/Warsztaty
    • Konkursy
    • Jaskinie
    • Triathlon
    • Praca w outdoorze
  • Kierunki
    • Miejsca
    • Relacje
    • Wyprawy
  • Poradniki
    • Trekking & Góry
    • Skitouring
    • Turystyka
    • Trail running i Rajdy
    • Freeride
    • Biegówki
    • Fotografia & Film
    • Kuchnia
  • Testy
    • Obuwie
    • Odzież
    • Sprzęt & akcesoria
  • Sprzęt
    • Nowości
    • Poradnik sprzętowy
    • Przegląd rynku
    • Sklepy outdoorowe
    • Przewodniki
  • Ludzie
  • Kultura
    • Festiwale
    • Film
    • Książki
    • Prasa
    • Wystawy i Teatr
  • Patronat
  • Outdoor Mag
  • Gdzie kupić?
Brak wyników
View All Result
Outdoor Magazyn
Brak wyników
View All Result

„Czuję w kościach, że nadciąga lodowata antarktyczna burza” – Mateusz Waligóra o trawersach Antarktydy

Michał Gurgul Michał Gurgul
29 grudnia 2018
Wydarzenia
0
Schemat przedstawiający skrótowo przebieg trasy Colina O'Brady'ego oraz Borge'a Ouslanda (opracowanie: MAteusz Waligóra)

Schemat przedstawiający skrótowo przebieg trasy Colina O'Brady'ego oraz Borge'a Ouslanda (opracowanie: MAteusz Waligóra)

Podziel się na FacebookuPodziel się na Twitterze

Amerykanin Colin O’Brady przeszedł Antarktydę samotnie i „unsupported”, jako pierwszy na świecie – to już wiecie. W dwa dni po nim tego samego wyczynu dokonał Brytyjczyk Louis Rudd. No i kropka. Kropka? No właśnie nie. W świecie wyczynowych wypraw nic nie jest jednoznaczne i oczywiste.

Schemat przedstawiający skrótowo przebieg trasy Colina O’Brady’ego oraz Borge’a Ouslanda (opracowanie: MAteusz Waligóra)

Rzućcie okiem na mapę: dysproporcja tras pokonanych przez dwóch polarników (O’Brady i Ousland) jest olbrzymia. W styczniu 1997 Norweg Børge Ousland jako pierwszy na świecie samotnie przeszedł Antarktydę jak podaje Wikipedia… „unsupported”. W tym samym czasie ten sam cel obrali Polak Marek Kamiński i Brytyjczyk Sir Ranulph Fiennes. O co zatem chodzi? Jak to możliwe, że od dwóch dni świat huczy o pierwszym przejściu Antarktydy, jeśli takiego wyczynu dokonano już 21 lat wcześniej? Chodzi o styl. A w zasadzie brak jego spójnej i akceptowanej przez wszystkich definicji.

W moim tekście o przejściu pustyni Gobi dla magazynu Kontynenty pisałem:

Na różne sposoby wędrowano przez Gobi – wykorzystywano wielbłądy, samochody zabezpieczające wyprawę albo przygotowywano wcześniej depozyty żywności i wody. Nikt dotychczas nie przemierzył jednak tej pustyni samotnie, bez wsparcia z zewnątrz. Co tak naprawdę oznacza ten termin? Nie wiadomo. Nie ma jednej zunifikowanej definicji. Z założenia jednak osoba rozpoczynająca wyprawę w takim stylu porusza się wykorzystując tylko siłę własnych mięśni, nie korzysta z poczęstunków od ludzi spotkanych po drodze, a także nie posiada depozytów z żywnością oraz wentylu bezpieczeństwa w postaci samochodu. To podstawa, co do której zgadzają się wszyscy. To co dla jednych podróżników jest jednak naturalne: noclegi i korzystanie ze źródeł wody w wioskach czy posiadanie środków łączności dla innych jest nie do zaakceptowania na równi z zażywaniem środków przeciwbólowych. W tym wypadku granica szaleństwa zdaje się być bardzo cienka.

No właśnie. Mam wrażenie, że nie ma na świecie człowieka, który byłby w stanie w jednoznaczny sposób określić co oznacza: „Unsupported”, „Unassisted”, „Unaided” czy „UN-wstaw-sobie-tutaj-co-tylko-chcesz-ED”, co jednocześnie zostałoby zaakceptowane przez wszystkich zainteresowanych.

Wróćmy jednak do Antarktydy. W przypadku wypraw polarnych „UN…ED” oznacza ciągnięcie wszystkich zapasów niezbędnych do pokonania zaplanowanej drogi na polarnych pulkach (sankach), brak depozytów z żywnością/paliwem/sprzętem przygotowanych przed lub w trakcie trwania wyprawy oraz pokonanie całej trasy siłą własnych mięśni. Wykluczone zostaje zatem korzystanie z siły wiatru poprzez użycie specjalnych latawców zwanych kajtami (kite). To właśnie takiego latawca używał w trakcie swojego przejścia Antarktydy Børge Ousland. Ale nic nie jest oczywiste, jeśli porównamy miejsce startu i zakończenia trawersu przez polarników. Colin O’Brady i Louis Rudd wystartowali z „kontynentalnej części Antarktydy”, która znajduje się głęboko pod lodem. Ousland wyruszył z wyspy Berknera, miejsca, w którym znajduje się granica między morzem i lodem. Czy porównanie tych przejść ma zatem sens? Norweg przeszedł ogromny dystans wykorzystując latawiec (którego użycie także wymaga siły fizycznej, umiejętności i skupienia), Anglosasi nie korzystali z latawców, ale pokonany przez nich dystans nijak ma się do tego co zrobił Ousland. Gdzie do cholery znajdują się mityczne punkty, pomiędzy którymi trzeba przejść, by trawers był trawersem? Kto o tym decyduje? The Explorers Club? National Geographic? Księga rekordów Guinnesa? A może internetowy portal Explorersweb? Może ty? A może ja?

Zaskakujące, że najwięcej krytycznych głosów na temat przejścia O’Brady i Rudda płynie ze strony osób, które pomimo sporego doświadczenia polarnego (np. Eric Philips) same takiego trawersu nie zrobiły, albo tych, którzy wyprawy polarne znają z książek czytanych w dzieciństwie. Najsmutniejszy jest jednak fakt, że głosy te zabierane są w momencie, gdy trawers został już ukończony, a nie w momencie, gdy zaanonsowano rozpoczęcie wypraw (czyżby nikt nie wierzył w ich powodzenie?).

Czy porównanie wypraw sprzed wieku z obecnymi, w trakcie których polarnicy wykorzystują lokalizatory i telefony satelitarne, nawigację GPS oraz nowoczesny i lekki sprzęt, ma jakikolwiek sens?

Dlaczego wszelkiej maści polarnicy, wspinacze, podróżnicy i żeglarze dążą do tego, by „BYĆ PIERWSZYM”? Dla uznania? Pieniędzy? Ego? Przejścia do historii (dziś notkę biograficzną w Wikipedii może mieć każdy, wystarczy ją sobie napisać albo poprosić o to kolegę)?

Kto zatem jako pierwszy przeszedł samotnie Antarktydę? Nie wiem, nie interesuje mnie to. Idę na narty.

I na koniec – wypowiedź Louisa Rudda:

It doesn’t mean anything to me, first, second. It’s just a title. What matters is that I’ve completed my expedition, and that’s the bit that’s really important to me.

Mateusz Waligóra

Tags: AntarktydaBorge OuslandColin O’BradyLouis RuddMateusz Waligóra
Michał Gurgul

Michał Gurgul

- redaktor OM, wspinacz, amator fotografii i przygód wszelakich.

Powiązane wiadomości

(fot. źródło: guardiacivil TikTok)
Turystyka górska

Zrzucił głaz na szlaku – grozi mu 200 tys. euro grzywny

10 czerwca 2025
Kierunki outdoor

Joanna Mostowska solo na Newtontoppen

3 czerwca 2025
Blaten przed i po katastrofie
Wydarzenia

Gigantyczna lawina zasypała wioskę w Szwajcarii

29 maja 2025
Następny artykuł
Paweł Dybek i Magda Łączak (fot. Salomon / Suunto Running)

Magda Łączak i Paweł Dybek wystartują na festiwalu Ultra Trail du Mont Blanc

Uwaga! Czwarty stopień zagrożenia lawinowego na terenie TPN

Denis i Adam oraz uratowana przez nich Elizabeth Revol u podstawy ściany Diamir (fot. Adam Bielecki - profil FB)

Wyczyn Roku dla ratowników z Nanga Parbat

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.

Subskrybuj!

Zapisz się do naszego newslettera. Będziesz dostawał informacje o nowościach na stronie.

Najnowsze

jak zadbać o oczy

Biegasz, pływasz, walczysz? Sprawdź, jak dbać o oczy w sporcie

Informacja prasowa
9 lipca 2025
0

W łucznictwie olimpijskim tarcza ustawiona jest w odległości 70 m od zawodnika. Aby zdobyć maksymalną liczbę punktów, musi trafić w...

(źródło: IOŚ-PIB)

Puszcza Białowieska bliska sercom Polaków. Wyniki ogólnopolskiego badania opinii publicznej

Informacja prasowa
8 lipca 2025
0

Zdecydowana większość Polaków zna i docenia wartość Puszczy Białowieskiej – wynika z ogólnopolskiego badania opinii publicznej przeprowadzonego przez firmę Quantify...

(źródło: Pixabay)

Jabłko – i nie trzeba nic więcej

Informacja prasowa
8 lipca 2025
0

Jabłka to coś więcej niż zwykłe owoce: to smak dzieciństwa, chrupiąca przekąska, wspomnienie lata spędzanego na wsi, szarlotka u babci,...

(fot. materiały prasowe KiK)

Pakowanie na wakacje: triki, które zrobią różnicę w Twojej walizce

Informacja prasowa
8 lipca 2025
0

Pakowanie to sztuka, której uczymy się co roku… a mimo to popełniamy te same błędy przed każdym wyjazdem. Za dużo,...

© 2010-2025 Outdoor Magazyn - Magazyn sportów outdoorowych.

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Brak wyników
View All Result
  • Wydarzenia
  • Sprzęt
  • Kierunki outdoor
  • Kultura
  • Testy
  • Poradniki
  • Gdzie kupić Outdoor Magazyn
  • Kontakt
  • Polityka prywatności

© 2010-2024 Outdoor Magazyn