Spitsbergen to największa wyspa Norwegii. Jest położona w archipelagu Svalbard, na Morzu Arktycznym i w dużej mierze pokryta jest lodowcami. To właśnie tam w 2017 roku postanowił zorganizować wyprawę Leszek Naziemiec z ekipą pływaków. Celem było przepłynięcie pierwszych „lodowych mil” w regionie Arktyki.
***
Konkurencja Ice Mile polega na pływaniu mili angielskiej (1609 m) w wodzie poniżej 5°C. Jest to jedyna dyscyplina pływana na odległość, która istnieje w organizacji IISA (International Ice Swimming Association). Przed wyprawą, długie odcinki przepłynęła Lynne Cox. Zrobiła to jednak poniżej kręgu polarnego. Powyżej kręgu polarnego, do tamtej pory został przepłynięty tylko 1 km. Wystarczająco zimna woda znajdowała się przy lodowcu Borebreen.
Czuliśmy, że trzeba się spieszyć. Po pierwsze, lodowce topnieją i woda robi się cieplejsza, a wyniki w lodowym pływaniu są ważne w temperaturach do pięciu stopni. Po drugie, zaczęła rozwijać się moda na zimowe pływanie i wiedzieliśmy, że zaraz w lodowce ruszą młodsi i po prostu lepsi zawodnicy. Trzeba było „zabrać swoje”.
Podczas wyprawy, Leszek Naziemiec przepłynął milę angielską, z kolei Łukasz Tkacz przepłynął najdłuższy dystans – milę nautyczną (1852 m). Ram Barkai (RPA) i Marek Grzywa popłynęli milę angielską wyjątkowo szybko, a Kinga Korin stała się pierwszą kobietą, która na tej szerokości geograficznej przepłynęła dystans kilometra. Skład załogi uzupełniał Mariusz Lebioda, Michał Marzec (zdjęcia), Michał Starosolski i Artur Kubica. Wszyscy z nich, pływali krótsze dystanse. Kapitanem jachtu „Eltanin” był znany na Svalbardzie Jerzy Różański, dzięki któremu cała wyprawa się odbyła. Pełną relację można znaleźć w książce Dzikie Pływanie (Pascal 2021).









Zuzanna Kozerska
Przy współpracy z Leszkiem powstał także poradnik na temat pływania przygodowego:
Z kolei obszerną rozmowę znajdziecie w 21. numerze Outdoor Magazynu (numer dostępny w księgarni wspinanie.pl)