12 marca odbędzie się już trzecia edycja Zimowego Ultramaratonu w Karkonoszach. Mimo wymogów kwalifikacyjnych i trudnej zimowej trasy zgłosiło się ponad 600 zawodników. Wziąć udział może tylko 320 osób, dlatego, podobnie jak rok temu, organizatorzy zdecydowali się przeprowadzić losowanie wśród zgłoszonych zawodników. Trasa jest wyjątkowa, prowadzi przez cały grzbiet Karkonoszy, które zimą prezentują się w swojej najpiękniejszej odsłonie.
Dzisiaj ciężko jest jeszcze przewidzieć, jakie warunki będą panowały na trasie w dniu biegu. Zawodnicy dwóch poprzednich edycji cieszyli się słońcem, prawie bezchmurnym niebem i dzięki temu – przepięknymi widokami. Jakie warunki będą panowały na trasie tej zimy, bardzo trudno przewidzieć. Tak samo prawdopodobne są śnieżyca i silny wiatr..
Organizatorzy przewidzieli różne scenariusze na wypadek bardzo złej pogody. Zawody mogą zostać przesunięte na niedzielę albo trasa zostanie przeniesiona w niższe partie gór, gdzie ryzyko i niebezpieczeństwo nie są tak duże. Bo choć to bieg dla twardzieli, to nie każdy z zawodników zdaje sobie sprawę, jak te niepozorne góry potrafią dać w kość.
W tym roku na starcie pojawi się spore grono bardzo dobrych i doświadczonych zawodników m.in. Piotr Paszyński – ubiegłoroczny zwycięzca, wielokrotny medalista Mistrz Polki w biegach na orientacje, Piotr Bętkowski – zwycięzca biegu Rzeźnika, dwukrotny zwycięzca Chudego Wawrzyńca, Oskar Zimny – zwycięzca Biegu Rzeźnika, Łekmowyna Ultra Trail 150 i UltaTrail Hungary, Paweł Pigmej Krawczyk – rekordzista biegu Rzeźnika i doświadczony wspinacz. Swoich sił spróbuje również Kacper Tekieli doświadczony himalaista, który wziął udział w wyprawach m.in. na Makalu i Broad Peak Middle. Pretendentów do podium jest wielu, tym bardziej, że nad startem zastanawiają się również Bartek Gorczyca i Kamil Leśniak.
Wśród kobiet konkurencja może być równie zawzięta. Na liście startowej są takie nazwiska jakMalwina Jachowicz – zwyciężczyni ubiegłorocznej edycji, Iwona Turosz – zwyciężczyni wielu biegów górskich, Alicja Paszczak, która przede wszystkim się wspina, wygrała bieg Rzeźnika i stała m.in na podium ZUKa.
Oczywiście nie samymi zwycięzcami żyje ten bieg. Zimowy Ultramaraton Karkonoski słynie z wyjątkowej atmosfery, nie tylko dzięki bardzo zaangażowanej i pełnej energii sporej ekipie organizatorskiej ale także dzięki biegaczom, którzy nie szczędzą uśmiechu, a po biegu, na imprezie integracyjnej mimo zmęczenia, potrafią bawić się do białego rana.
A tak wyglądał bieg w ubiegłym roku:
Organizatorzy zachęcają do odwiedzenia Karkonoszy w tych dniach i kibicowania. Dla kibiców zostały przygotowane specjalne informacje, jak najłatwiej dotrzeć na szlak, by wesprzeć zawodników. Zimowy Ultramaraton przebiega bowiem przez wszystkie schroniska na czerwonym szlaku od Hali Szrenickiej aż do Przełęczy Okraj, i w każdym z nich na pewno przyda się gorący doping.
Bieg uczestniczy w programie „RUSZ SIĘ!” – www.ruszsie.org.
Informacja organizatora