Outdoor Magazyn
  • Start
  • Aktualności
    • Wspinaczka
    • Tatry
    • Alpinizm
    • Himalaizm
    • Biegi górskie i trail
    • Podróże
    • Poza trasą
    • Narty
    • Rajdy
    • Drytooling
    • Rowery
    • Szkolenia/Warsztaty
    • Konkursy
    • Jaskinie
    • Triathlon
    • Praca w outdoorze
  • Kierunki
    • Miejsca
    • Relacje
    • Wyprawy
  • Poradniki
    • Trekking & Góry
    • Skitouring
    • Turystyka
    • Trail running i Rajdy
    • Freeride
    • Biegówki
    • Fotografia & Film
    • Kuchnia
  • Testy
    • Obuwie
    • Odzież
    • Sprzęt & akcesoria
  • Sprzęt
    • Nowości
    • Poradnik sprzętowy
    • Przegląd rynku
    • Sklepy outdoorowe
    • Przewodniki
  • Ludzie
  • Kultura
    • Festiwale
    • Film
    • Książki
    • Prasa
    • Wystawy i Teatr
  • Patronat
  • Outdoor Mag
  • Gdzie kupić?
Brak wyników
View All Result
  • Start
  • Aktualności
    • Wspinaczka
    • Tatry
    • Alpinizm
    • Himalaizm
    • Biegi górskie i trail
    • Podróże
    • Poza trasą
    • Narty
    • Rajdy
    • Drytooling
    • Rowery
    • Szkolenia/Warsztaty
    • Konkursy
    • Jaskinie
    • Triathlon
    • Praca w outdoorze
  • Kierunki
    • Miejsca
    • Relacje
    • Wyprawy
  • Poradniki
    • Trekking & Góry
    • Skitouring
    • Turystyka
    • Trail running i Rajdy
    • Freeride
    • Biegówki
    • Fotografia & Film
    • Kuchnia
  • Testy
    • Obuwie
    • Odzież
    • Sprzęt & akcesoria
  • Sprzęt
    • Nowości
    • Poradnik sprzętowy
    • Przegląd rynku
    • Sklepy outdoorowe
    • Przewodniki
  • Ludzie
  • Kultura
    • Festiwale
    • Film
    • Książki
    • Prasa
    • Wystawy i Teatr
  • Patronat
  • Outdoor Mag
  • Gdzie kupić?
Brak wyników
View All Result
Outdoor Magazyn
Brak wyników
View All Result

Relacja Maćka Ciesielskiego z Patagonii

Aneta Żukowska Aneta Żukowska
15 grudnia 2013
Alpinizm, Kierunki outdoor, Wydarzenia, Wyprawy
0
PataTeam: Maciek Ciesielski UKA, Andrzej Sokołowski WKW, Mariusz Serda WKW

PataTeam: Maciek Ciesielski UKA, Andrzej Sokołowski WKW, Mariusz Serda WKW

Podziel się na FacebookuPodziel się na Twitterze

Niestety ze względu na złe warunki nie udało się zespołowi w składzie Mariusz Serda WKW, Andrzej Sokołowski WKW i Maciej Ciesielski UKA zrealizować głównego celu wyprawy, jakim było pierwsze polskie wejście na Torre Egger drogą Titanic.

***

Wyprawa działała w dniach od 25 listopada  do 19 grudnia. Po przybyciu na miejsce okazało się, iż po suchej zimie, jest stosunkowo mało lodu w ścianach, a lodowce są mocno pootwierane. Dodatkowo, zdaniem miejscowych, pogoda w tym roku wróciła do normy – było bardzo wietrznie, a okna pogodowe bardzo krótkie – często krótsze niż 24h. Nie zdarzały się praktycznie okna bezwietrzne. Było ich też mało.
PataTeam: Maciek Ciesielski UKA, Andrzej Sokołowski WKW, Mariusz Serda WKW
PataTeam: Maciek Ciesielski UKA, Andrzej Sokołowski WKW, Mariusz Serda WKW

Od spotkanego Tomaza Jakofcica – (wielokrotny bywalec w Patagonii), dowiedzieliśmy się, że było za zimno na wspinanie skalne, a w miarę dobrych warunkach jest Superkuluar na Fitz Royu (kilka przejść), oraz Exocet na Torre Standard (jedno przejście). Popularna rok wcześniej droga Ferrariego na Cerro Torre, nie miała w tym sezonie przejścia, jedynie próbę mocnego słoweńskiego zespołu, który wycofał się w powodu przewieszonego słabego śniego/lodu.

Nasi przyjaciele z Trango – Austriacy kończą swój dwutygodniowy pobyt wynikiem praktycznie zerowym. Z tymi optymistycznymi wieściami, decydujemy się na Exoceta. Chcemy działać w Dolinie Torre. W końcu tam znajduje się nas cel główny.

Po dotarciu do Niponino (a’la baza pod Cerro Torre) okazuje się, że jednodniowe okno pogodowe chcą wykorzystać poza nami, aż trzy inne zespoły i wszystkie na tej samej drodze (dla każdego z nich była to kolejna próba).

Podczas nocnego podejścia (niestety nie jesteśmy pierwsi) zrywa się wiatr i jest bardzo ciepło. Rezygnujemy ze wspinania i podchodzimy pod nasz cel główny: Titanic. Znajdujemy podejście przez uszczelniony lodowiec i robimy dokumentację zdjęciową. Wiatr wieje coraz bardziej i wszystkie zespoły z Exoceta wycofują się (mimo, że droga ta relatywnie jest schowana od wiatru).

Po zostawieniu depozytu wracamy na dół. Porównujemy naszą dokumentację zdjęciową z zdjęciami z wcześniejszych przejść Titanica. Zdecydowanie warunki teraz są gorsze, praktycznie wszystkie szczeliny są zalodzone/zaśnieżone (potwierdzi to później zespół, który wycofa się po dwóch wyciągach).

W zacięciu...
W zacięciu…
Kolejne okno postanawiamy wykorzystać na powrót na Exoceta.
Przed opuszczeniem Niponino zostawiliśmy nasz wyprawowy namiot (wiele pałąków) rozbity, a  rzeczy wsadziliśmy w workach do środka. Był to zapewne nasz błąd, prawdopodobnie namiot zaczął pracować i ktoś schodzący po nas złożył go, niestety sprawiło to, że stała na nim woda i praktycznie wszystkie nasze rzeczy, w tym ciężkie buty, były mokre.
Ponieważ na lodową drogę jaką jest Exocet nie mieliśmy zbyt wielu camów, z tym zestawem co mamy, decydujemy się iść na drogę Pioli na El Mocho. Ma ona 450 merów długości i wycenę 6c C1 lub od 2011 roku 7b+. Jest to jedna z najpopularniejszych dróg w tym rejonie, jednak jak się okazuje 99 proc. zespołów omija dwa pierwsze bardzo psychiczne i generalnie dość trudne wyciągi, wchodząc łatwą rampą bez trudności od prawej strony pod trzeci wyciąg.
Drogę według oryginalnego schematu można porównać do Voyage selon Gulliver na Capucynie w Alpach. Drogę przechodzimy klasycznie, poza kluczowym wyciągiem pokonanym w stylu RP, resztę przechodzimy oesem. Również idący na drugiego poza pojedynczymi AO starają się wspinać klasycznie. W czasie przejścia niestety dość mocno wiało i przez chwile padał śnieg.
Schodzimy na dół.
Kolejne załamanie pogody przedłużą się. Początkowo ma być super długie okno, planujemy nawet dwie drogi, potem już tylko jedną, a na końcu, po podejściu w wichurze i bardzo wietrznej nocy (nasz namiot ulega lekkiemu zniszczeniu) cieszymy się, że udaje nam się wszystko znieś na dół.
Pisząc te słowa widzimy nasze wymarzone góry w chmurach, z których w następnych dniach ma spaść ponad pół metra śniegu.
Kilka rad:
1. Odległości i dystanse do pokonania są większe niż to się wydaję. Teren który się pokonuje, zwłaszcza moreny ciągle cofającego się lodowca jest bardzo trudny i dość niebezpieczny (bardzo niestabilny).
2. Warto mieć wygodne półbuty na dobrej podeszwie.
3. Warto zadbać o to, by mieć 40-metrową linę na dole w mieście, można się wtedy wspinać w tutejszych rejonach skalnych.
3. Nawet jak jest pochmurnie i jest mały opad, to są to lepsze warunki niż „lampa” i wiatr.
4. Siedząc w Chalten wydaję Ci się, że jest OK, bo słabo wieje – jednak jeśli wieje choć trochę w mieście, to znaczy, że u góry jest huragan.
5. Dostępne prognozy są w miarę OK, przynajmniej na dzień do przodu. Najlepiej sprawdzać na kilku serwisach. Internet w mieście jest, ale bardzo słaby. Nie ma zasięgu telefonów komórkowych.
6. Praktycznie wszystko na temat wspinania w Patagonii znajduje się w nowym przewodniku, lub na stronie pataclimb.com.
***
Nasza wyprawa działała przy wsparciu Polskiego Związku Alpinizmu, oraz Fundacji Kukuczki, bez których to pomocy nasz wyjazd nie doszedł by do skutku.
Dodatkowo wsparły nas nasze kluby – Kw. Wrocław oraz UKA, a także Firma Roca oraz sieć sklepów Skalnik. Maćka na co dzień wspierają firmy Arc’teryx i Petzl/ AMC, a Mariusza firma Arc’teryx Polska.
Za całą pomoc serdecznie dziękujemy
Mariusz Serda
Andrzej Sokołowski
Maciek Ciesielski

 

Tags: Andrzej SokołowskiMaciej CiesielskiMariusz SerdaPatagonia
Aneta Żukowska

Aneta Żukowska

Powiązane wiadomości

Mitch Hutchcraft na szczycie Mount Everest (fot. mat. prasowe)
Wydarzenia

Mount Everest i „najdłuższy triathlon świata”

12 maja 2025
Busy elektryczne, kursujące nad Morskie Oko w Tatrach (fot. Tatrzański Park Narodowy)
Wydarzenia

Elektrycznym busem z Zakopanego nad Morskie Oko za 100 zł. Póki co ludzie wybierają zaprzęgi

9 maja 2025
Autorstwa Piesz - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=89913166
Kierunki outdoor

Wycieczka na Wielką Sowę w Górach Sowich

6 maja 2025
Następny artykuł

Nostalgii można zaradzić - outdoor czeka!

Kilimandżaro i Mount Meru – przewodnik trekkingowy po polsku

Stanowiskowa kurtka Ama Dablam marki Marmot (fot. Marmot)

Lekkie jak piórko, czyli o puchowych kurtkach

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Subskrybuj!

Zapisz się do naszego newslettera. Będziesz dostawał informacje o nowościach na stronie.

Najnowsze

Suunto Run. Nowy model zegarka stworzony z myślą o tych, którzy chcą biegać świadomie

Artykuł sponsorowany
14 maja 2025
0

Suunto wprowadza na rynek nowość – zegarek Suunto Run, zaprojektowany z myślą o biegaczach na każdym poziomie zaawansowania. Sprawdzi się...

Mitch Hutchcraft na szczycie Mount Everest (fot. mat. prasowe)

Mount Everest i „najdłuższy triathlon świata”

Michał Gurgul
12 maja 2025
0

Mitch Hutchcraft staną wczoraj (11 maja 2025) na szczycie najwyższej góry świata, kończąc tym samym wyzwanie, które określa jako „najdłuższy...

A Grain of Sand (2009) – film dokumentalny

Redakcja
12 maja 2025
0

This is Brendon Grimshaw's love story with Moyenne Island, which we filmed between 2007 & 2008. A mythical journey to...

Busy elektryczne, kursujące nad Morskie Oko w Tatrach (fot. Tatrzański Park Narodowy)

Elektrycznym busem z Zakopanego nad Morskie Oko za 100 zł. Póki co ludzie wybierają zaprzęgi

Michał Gurgul
9 maja 2025
0

W weekend majowy wystartowały busy elektryczne, mające wozić turystów nad Morskie Oko. Cena przejazdu z Zakopanego na Włosienicę: 100 zł....

© 2010-2024 Outdoor Magazyn - Magazyn sportów outdoorowych.

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

Brak wyników
View All Result
  • Wydarzenia
  • Sprzęt
  • Kierunki outdoor
  • Kultura
  • Testy
  • Poradniki
  • Gdzie kupić Outdoor Magazyn
  • Kontakt
  • Polityka prywatności

© 2010-2024 Outdoor Magazyn