Zamknięto Tatry. Pierwsza myśl – absurd.
A jednak:
- w górach nie ma wirusa, ale po drodze tankujemy samochód, robimy zakupy, możemy kogoś spotkać,
- w związku z przymusowym wolnym w ciągu kilku dni przed zamknięciem TPNu wyprzedały się wszystkie miejsca noclegowe w schroniskach,
- podróżowanie jest nieodpowiedzialne, bo pomaga wirusowi „zdobywać” nowe obszary.
Dlatego:
- jeśli możecie zostańcie w domu,
- nie panikujcie i nie lekceważcie,
- myjcie ręce,
- nie kupujcie za dużo ryżu ;),
- zróbcie trening w domu (nie na siłowni, basenie, ściance),
- czytajcie książki, słuchajcie muzyki, oglądajcie filmy,
- planujcie przyszłe wycieczki,
- czytajcie OM w wersji elektronicznej.
Bądźmy odpowiedzialni i zdyscyplinowani, a wkrótce wygramy z wirusem.